Wydarzenia

[Skryba]

+1 prestiżu za opis, nagroda za 'Ścianę Płaczu' zostanie przyznana, gdy zostanie ukończona (i opisana)

[Winopik]

rok 852/853
Cuda na północy

Powiada się, że dzika północ jest krainą gdzie egzotyczny kult chystanitów znalazł schronienie. Wpierw po utracie dominacji w imperium, przez wieki ostawał się na terenach Nowej Cyrtii i okolicy. Później, a w zasadzie nie tak dawno temu, na północ uciekli kolejni prześladowani w wierze. W Lidze Wolnych Ludzi wzniesiono im wspaniałą świątynię, choć wspanialsze czekały jeszcze dalej. Mimo to, Liga mogła cieszyć się obecnością króla Dirka na jej otwarcie - w końcu był jej głównym sponsorem. Mało kto spodziewał się tego, że ten człowiek którą ją projektował przejdzie samego siebie... dwa razy!

Enno działał w tych regionach już od lat, zaczynawszy od wyżej wspomanianej świątyni w Lidze. Niedługo później podjął wyzwania które czekał na niego wiele wieków. Wielka latarnia ludu Sumenów po latach ciężkiej pracy ponownie rozświeciła północne wybrzeża. Budowa świątyń, restauracja cudów świata - czy jest coś, co mogłoby to przebić? No cóż, w myślach króla Dirka coś takiego było. Jego małe, wielkie marzenie.

W kontakcie dwójka ta trwała niemal od dekady, planując kolejne kroki i cele do osiągnięcia. Niestety, w roku pańskim 852, świat ten opuścił król, nie mogąc na własne oczy obejrzeć arcydzieła mistrza Enno. Do swoich ostatnich dni, zmagany chorobą, przekonany był, że wielka łaźnia jaką wznosi, zyska miano współczesnego cudu. Niestety przyjdzie to stwierdzić przyszłym pokoleniom, oceniającym czy architektoniczne dzieło kamienia i wody przetrwa próbę czasu.

Przedsięwzięcie było realizowanie w górach nieopodal zamku w prowincji Langtmod, sprawiając że odwiedzający to miejsce, mogą po gorących kąpielach cieszyć się widokiem portowego miasta, licznych zatok, a przy odrobinie szczęścia - nawet zorzą polarną. Umiejętności Enno sprawiły, że kompleks zaopatrywany jest w gorącą wodę tanim kosztem, a według niektórych chystanickich mnichów, mającą nawet właściwości lecznicze. Łaźnia tym samym po otwarciu została od razu ofiarowana bożym dzieciom i przyjęta jako wielka świątynia. Skryta na północy, pośród mroźnych gór i fiordów, będzie klejnotem w wierze chystanitów. Powiada się tym samym, że najwyżsi zwierzchnicy tegoż kościoła, noszący złote maski, rozważają utworzenie tutaj jednego ze swoich patriarchatów...


W czasie mocno zbliżonym, choć z mniejszym pogłosem, kamieniarz Bronn ukończył swoją pracę. Ukończona Ściana Płaczu niefortunnym zbiegiem okoliczności, niedługo po ceremonii otwarcia i symbolicznego oddania czci członkom rodziny królewskiej, odbyła się faktyczna ceremonia pogrzebowa. Zmagany tajemniczą chorobą władca Nowej Cyrtii opuścił ziemski padołek, udając się w nieznane. Zlecona zaś Bronnowi jego rzeźba i grób, już na niego czekały w Ścianie Płaczu...

[Skryba]

+5 prestiżu