1. Rozróżnia się 3 rodzaje przynależności prowincji:
- Okupacja
- Protektoraty
- Prowincje zdobyte
2. Okupacje są najbardziej intuicyjne i nie wymagają większego omówienia - jest to obszar zajęty przez naszą armię i z którego dostajemy skromny dochód (nie posiadamy bowiem znacznych możliwości administracyjnych, ściąganie podatków odbywa się głównie na zasadzie trybutu, haradżu, grabienia ludności. Jest to z gruntu rzeczy nieefektywne rozwiązanie tymczasowe.
3. Protektoraty to oczywiście umowna nazwa, chodzi po prostu o próby zalegalizowania i legitymizowania władzy. Dochodzi do tego, gdy zajmujemy jakąś prowincję, ale wrogi władca nie zgadza się na pokój - sytuacja zaś się przeciąga. Nie interesuje już nas okupacja, chcemy wcielić prowincję do swojej domeny, ale bez traktatu pokojowego ciężko to osiągnąć. Zaczynamy zatem organizować własną administrację od podstaw, wchodząc w porozumienia np. z lokalną arystokracją i kaptując ją do niej. Jest to połowicznie skuteczne działanie, nie tak jak istniejąca od setek lat administracja, ale też trochę bardziej wyszukane niż grabienie ludności przez wojsko. Mówiąc słowami spoza epoki - znajdujemy kolaborantów i tworzymy własne władze. Prowincja na mapie nadal jawić się będzie jako własność wroga, ale nie otrzyma z niej złamanego grosza, my dostaniemy zaś trochę więcej niż ze zwykłej okupacji.
3. Wreszcie prowincje zdobyte (anektowane) wymagają albo właśnie traktatu pokojowego, w którym wróg zrzeka się władzy nad prowincją, lub po prostu protektorat istnieje już na tyle długo, że jesteśmy w stanie własną administracją rządzić skutecznie prowincją (ten fakt musi potwierdzić Mistrz Gry). Przejętą prowincję zaznacza się kolorem nowego posiadacza, wchodzi też w skład jego dochodu i nie ma wątpliwości, do kogo należy.