Wyniki bitew


Krew i śmierć.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

J/W, emocje jak w Eurojackpot
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

804
Honorowa wyprawa Skorpiona
Atakujący: Royin
Wyprawa Skorpiona
- dowódca Niall
50K [Z]

Broniący: Rezacja
lokalne garnizony


Przebieg:
Komander Niall wykonywał rozkazy bardzo karnie i dokładnie - otrzymał ogromny budżet na aprowizację i dzięki żelaznej dyscyplinie i szczodrym racjom, wojacy nie grabili obcego kraju. Jednak mijały tygodnie i dalej nie było ani widu, ani słychu wojsk rezackich. Pospolite ruszenie nie zebrało się, wobec ogłoszenia wszem i wobec zamiarów wyprawy - i tego, że wyspiarze od stuleci znani są ze swoich dziwactw. Nikt nie zamierzał pchać się pod topór honorowego, profesjonalnego wojaka, jeżeli ten nie zamierzał palić im domów. Król zwołał co prawda naradę w stolicy i lordowie flagowi zaczęli werbunek, ale wszystko to trwało o wiele za długo i zaczęło się o wiele za późno.

W końcu zniecierpliwiony i zdenerwowany brakiem honoru Rezacjan Niall wykonał rozkaz 'awaryjny' - pomaszerował pod rezackie miasto Phromho. Tam widok pięćdziesięciu tysięcy wojaków w niezbyt dobrych humorach i oficjalny brak wieści z dworu królewskiego zdziałały od razu cuda - Wyprawę Skorpiona niezzwłocznie wpuszczono do miasta. Niall nadal pilnował porządku, lokując swoich ludzi z dala od tutejszych i ustanawiając system przepustek i nocnych godzin z zakazem wychodzenia. Wkrótce kupcy poczuli, że mogą zaufać komanderowi i wrócili do swoich codziennych spraw. Z tą różnicą, że całe wpływy z podatku z miasta i najbliższych okolic trafiły do Nialla, a następnie do Royin, zamiast do króla. Niall nie wychylał się za daleko od Phromho, odsiecz nie nadchodziła.

Rok kończy się tak, że miasto jest pod kontrolą Wyprawy, a obie strony muszą zdecydować, czy chcą kontynuować tą dziwną wojnę. Z jednej strony Royin czy nie odtrąbić sukcesu, zwyzywać Rezacjan od tchórzy i wrócić do domu z pełnymi kiesami; z drugiej Rezacja - czy pomścić ujmę na honorze czy pozwolić by samuraje wrócili do siebie.

Takiego sporu Imperius nie widział od dawna.


Wynik: Zwycięstwo Royin
Phromho pod okupacją Royin
Straty:

Atakujący: Royin
Wyprawa Skorpiona
- dowódca Niall
brak

Broniący: Rezacja
lokalne garnizony

brak
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

805
Rezackie "oblężenie" Phromho
Atakujący: Rezacja
Flagowa Armia Avlee, Flagowa armia Telencji, Królewska Armia Rezacji
- dowódca główny: król Terrenco Dioccetio
580 tys. PR

Broniący: Phromho
lokalne garnizony


Przebieg:
Kampania rezacka dalej tonęła w odmętach chaosu. Nikt nie powiedział królowi, albo powiedział a król to zignorował, że Royińczycy z Niallem już odpłynęli. Ba, nie wyrządzili miastu żadnej szkody. Niemniej, król Rezacji wyjął spod prawa miasto, ogłaszając je zdrajcami za otwarcie bram uprzedniego roku. To, że nie wystawił żadnego wojska zdolnego dać odpór inwazji i miasto po prostu musiało się poddać by uniknąć grabieży, też jakoś nie pasowało do jego linii argumentacji.

Ostatecznie lordowie flagowi przywiedli olbrzymią ilość pospolitego ruszenia, król również - chyba licząc, że Royińczycy dalej tu są i spuszczą im piękny łomot. Zastali tylko miasto, z otwartymi bramami, witające swojego króla. Wojsko weszło do miasta, dowódcy wietrzyli bowiem podstęp - i wtedy zaczęła się katastrofa. Nikt nie słyszał, czy w trakcie audiencji królewskiej rajcy miejscy próbowali przepraszać, błagać, czy tłumaczyć. Słabo wykarmione chłopstwo widząc bogactwa jednego z bogatszych miast królestwa od razu zerwało się ze smyczy. Ktoś krzyknął - ZDRADA!, ktoś inny - KRÓL RANNY! - a wypadki potoczyły się błyskawicznie.

Bezbronne miasto padło łupem własnych krajan, zanim dowódcy uspokoili wojsko i zapewnili, że do żadnej zdrady ani ranienia króla nie doszło, było już za późno. Ulice spłynęły krwią, bogactwa z kupieckich domów zmieniły ręce, córki zostały pohańbione. Król ogłaszając miasto zdrajcami i wiodąc tak olbrzymią i nie do końca nakarmioną armię sam prosił się o taki rezultat.


Wynik: Zwycięstwo Rezacji
Phromho złupione - pernamentna utrata 5PP i 15 PB.
Straty:

Atakujący: Rezacja
Flagowa Armia Avlee, Flagowa armia Telencji, Królewska Armia Rezacji
- dowódca główny: król Terrenco Dioccetio
brak

Broniący: Phromho
lokalne garnizony

brak
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

805
Royińskiej honorowej wojny ciąg dalszy
Atakujący: Royin
Wyprawa Skorpiona
- dowódca komander Niall
50 tys. Z

Broniący: Liga Kastorska
Tarcza Ligi
- dowódca Tsugumo Hanshiro
50 tys. PR
1,5 tys. N (Pożogowcy)

Przebieg:
Komander Niall nowy rok rozpoczął od kolejnego wsadzenia kija w mrowisko. Po niedosycie w Rezacji skierował swój wróg na słabeusza - Ligę Kastorską. Mimo to liczył, że ci dadzą mu satysfakcję.
Co ciekawe, połowicznie się tak stało.

Przyzwyczajeni do paktowania z wrogami Kastorianie wysłali od razu posła do Nialla. Zaproponowali okup za wycofanie się z ich ziem, a jeszcze większy, gdyby Niall skierował swe głodne krwi ręce ku Uwlajom, grożącym Kastorianom od wieków. Niall miał kontrpropozycję - Liga wystawi swojego czempiona, a jeśli ten pokona komandera Royin, obejdzie się bez rozlewu krwi.

Ciekawym wypadkom zdecydowanie nie było końca. Ku zaskoczeniu Nialla bowiem, Kastorianie wystawili ronina Tsugumo Hanshiro, dowódcę Pożogowców, kompanii najemnej zatrudnionej w ostatniej chwili przez Ligę. O przyszłości Ligi mieli zdecydować więc dwaj Royińczycy. Pojedynek przebiegał bardzo równo, jednak w pewnym momencie Niall wziął górę. Tsugumo dorównywał zdecydowanie siłą i precyzją swemu wrogowi, ale zabrakło szczęścia. Przebity kataną dowódca odzyskał honor, ginąc w pojedynku i bitwie zarazem. Bowiem widząc taki rezultat, najpierw Kastorianie, a potem Pożogowcy - rzucili się w desperacji na Royińczyków. Niall nie docenił braku honoru wroga - ale zareagował żwawo i rozsądnie. Lepiej uzbrojone wojsko rozniosło Kastorian na kawałki, jedynie Pożogowcy zadali większe straty wrogowi. Pożogowcy zostali całkowicie rozbici, a pospolite ruszenie wybite lub zniewolone. Royin zajęło obie nadmorskie prowincje Ligi i nie wiadomo co uczyni dalej. Być może dopadnie ich odsiecz rezacka? Może pójdą na Uwlajów? Albo wycofają się z łupem na wyspy? Któż to wie, chyba sam Niall, który ewidentnie prowadzi własną grę na kontynencie.

Wynik: Zwycięstwo Royin
Prowincje nadmorskie Kastorii okupowane przez Royin
Utrata 5PP przez Ligę Kastorską: 2PP w niewoli Royin, 3PP zabite
Straty:

Atakujący: Royin
Wyprawa Skorpiona

3 tys. Z

Broniący: Liga Kastorska
Tarcza Ligi
- dowódca Tsugumo Hanshiro martwy
50 tys. PR
1,5 tys. N (Pożogowcy)
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

805
Korkiańska wojna poselska
Atakujący: Korkowie
Gwardia Wielkocesarska
- dowódca Fort z Fogl
1 tys. Z

Broniący: Liga Kastorska
Armia Ligi
- dowódca Andronik Aljates
50 tys. PR
20 tys. Z

Przebieg:
Korkowie właśnie stracili swojego świętego władcę-założyciela, ale jego młody następca nie zamierzał przesypiać zamieszania z Ligą Kastorską. Patrząc jednak na to, jak się do tego zabrał - może powinien?
Wysłanie zbrojnej obstawy, choćby małej, od razu zamknęło granicę dla posłów i szpiegów.
Kastorianie zareagowali na dodatek zdecydowanie, wystawiając solidną armię do odparcia najeźdźców. Widząc to, dowódca Fort postanowił robić dobrą minę do złej gry i zaczął znowu zgrywać dyplomatę, który to tylko chce porozmawiać. Andronik Aljates nie był w nastroju i wpadł w szał. Wygonił go z namiotu i dając tyle czasu, ile wymaga tego etykieta - następnie nakazał przegonić "całe to cholerstwo" na drugą stronę granicy. Nie dziwota, że był wściekły, bowiem niedługo potem zaczęły spływać wieści o klęsce z rąk Royin na zachodnim wybrzeżu. Gdyby Liga nie musiała pilnować granicy przed absurdalnym marszem Korków, mogłaby tam wystawić silniejszą obronę. Z drugiej strony, ciężko się dziwić, można było się równie dobrze spodziewać wielkiej inwazji. Jedno jest pewne, wszelkie mosty między Korkami a Kastorami zostały spalone, Liga jest wściekła na nowego wielkocesarza. Czy dojdzie do eskalacji konfliktu?

Wynik: Zwycięstwo Ligi Kastorskiej
wojska Korków przegonione siłą za granicę
Straty:

Atakujący: Korkowie
Gwardia Wielkocesarska

brak

Broniący: Liga Kastorska
Armia Ligi

brak
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

805
Bragijska inwazja Levamentum


Atakujący: Królestwo Bragów-Noeai
Armia Północ, Armia Południe
- dowódca główny: Mark południa Viljar
30 tys. Z

Broniący: Levamentum
Pierwsza Armia Obronna
- dowódca Gallio Pertrasius Celer
7 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
200 tys. PR
2 tys. N (Czarne Włócznie)

Przebieg:
A więc wojna! Stosunki między Bragami a Levamentum były napięte już od czasu "wojny szpiegów" - gdy oba kraje wpadły na próbach zinfiltrowania sąsiada. Potem doszło nieprzyjęcie posła, które to król Bragów i Noeai potraktował osobiście i od razu zwołał wojsko.
Levamentum też gruszek w popiele nie zasypywało i powołali potężną armię, jakiej to wybrzeże dawno nie widziało. Pełne wyżywienie takiej siły było możliwe dzięki nagromadzonym oszczędnościom i ostatniemu prosperity dominium, dzięki mądrym inwestycjom dyktatora.

Bragowie, jak się okazało, dysponowali mapami - ale na tym ich przewagi się kończyły. Mimo, że według wielu do dowództwa lepiej powołany był Mark północy, król nakazał oddanie komendy Markowi południa. Miało tak się stać w przypadku połączenia armii w bitwie, a dokładnie tak się stać musiało wobec potężnego oporu Levamentum.
Bitwa to za dużo powiedziane. To była rzeź. Bragowie zostali wybici prawie w całości, Mark południa wzięty w niewolę. Czy dyktator każe marsz wgłąb kraju wroga, czy też zwróci armię na południe by wsparła obronę przed Royin? Na razie zdołano zająć tylko prowincję (OG: nr 19, nie ma nazwy na forum Renala)

Wynik: Zwycięstwo Levamentum
bragijska prowincja nr 19 okupowana przez wroga
Straty:

Atakujący: Królestwo Bragów-Noeai
Armia Północ, Armia Południe
- Mark południa Viljar w niewoli
20 tys. Z

Broniący: Levamentum
Pierwsza Armia Obronna

1 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
3 tys. PR
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyniki bitew

Post autor: Skryba »

805
Royińska inwazja Levamentum


Atakujący: Royin
Czerwone Lwy
- dowódca Radahn Czerwonogrzywy
100 tys. Z

Broniący: Levamentum
Druga Armia Obronna
- dowódca Tiberius Aelius Mergus
8 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
200 tys. PR
6 tys. N (Wolna Brać)
3 tys. N (Ambrozjanie)

Przebieg:
Wielu mogłoby się zdziwić, że w tym samym czasie gdy komandor Niall hasa sobie po kontynencie ze swoją wyprawą, nowy, bojowy wielki mistrz wysyła kolejną. Ale nie Royińczycy, dla nich to chleb powszedni. Radahn Czerwonogrzywy zamierzał też osiągnąć wielki sukces.
Levamentum, jak już wspominano, zdołało zorganizować przyzwoitą obronę. Przydały się tu zaskórniaki w budżecie i prosperity kraju. Nie tylko powołano i wyżywiono dobrze ogrom pospolitego ruszenia, to jeszcze zatrudniono dwie kompanie najemne. Do wojska zaciągnięto też dotychczasowe siły patrolowe - zbrojnych żeglarzy.
To starcie było chyba najbardziej wyrównane z tegorocznych walk. Jednak wyposażenie i bitność wyspiarzy zdecydowały - po kilkugodzinnej walce najpierw pola zaczął dawać PR, następnie inne formacje. Najemnicy zdołali się wycofać w pełnym ładzie, w mniejszym stopniu zaciężni. PR jednak opłaciło ten okup krwią.

Royin tryumfuje po raz kolejny, a jest to trzecie zwycięstwo z rzędu na kontynencie. Sąsiedzi mają prawo czuć się zaniepokojeni, a chyba zwłaszcza Rezacja, otoczona teraz z obu stron przez siły wyspiarzy. Radahn zajął levamencką prowincję Madh (OG: nr 18) i złupił okolicę, nie podzielał on bowiem ideałów swego krajana Nialla, a ponadto jego wojsko było spragnione łupów - ich żołd nie został opłacony bowiem w całości, nie zachwiało to jednak morale w obliczu obietnicy łupów. Radahn musi jednak uważać, wrogowie nie są rozbici, a w okolicy znajduje się Pierwsza Armia która właśnie dała łupnia Bragom.

Wynik: Zwycięstwo Royin
prowincja Madh okupowana przez wroga
Straty:

Atakujący: Royin
Czerwone Lwy

15 tys. Z

Broniący: Levamentum
Druga Armia Obronna

4 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
40 tys. PR
1 tys. N (Wolna Brać)
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wojny”