Liga wolnych ludzi

Awatar użytkownika
Bolololo
Posty: 428

Liga wolnych ludzi

Post autor: Bolololo »


Liga wolnych ludzi

Obrazek Historia
-Historia z małą ilością dat ze względu na zależność od npctów
-Można dodać coś o sąsiadach
-Po przyjęciu podania do dodania poczet prezydentów.

Osadnictwo na terenie dzisiejszej republiki trwało od niepamiętnych czasów. Dobra ziemia i łagodny klimat potrafiły utrzymać dużą populację. Z czasem rozwinęło się rybołówstwo. Przez cieśninę przepływały coraz częstsze okręty, wolące uniknąć klifów na zachodnim brzegu wyspy Terastios.
Pierwsze imperialne wspomnienia o tym regionie pokrywają się z imperialnymi podbojami. Kupcy z założonego wcześniej Aletris postanowili założyć kolonie po drugiej stronie Wielkiej zatoki. Wymiana towarów wraz z dalszymi imperialnymi podbojami północy kontynentu zaczęła nabierać tempa.
Czas płynął pod imperialną władzą bezwiększy[Tab][/Tab]ch problemów. Niestety pękająca władza imperialna okazywała też swoje słabości tutaj. Władze miejskie Chryspoli w zmowie z okolicznymi władcami ziemskimi postanowiły o powołaniu mniejszej republiki i wsparcie Aletris w wojnie o niepodległość jako wasal. Wyrzeczenia, jakich wymagał zryw niepodległościowy, nie spodobały się pewnym środowiskom. Jednak kupcy doświadczeni w targowaniu się, złagodzili te działania.



Wiosną roku 719 w zachodnim jeziorze zaczęły wymierać ryby, a wkrótce po tym znajdywano martwe zwierzęta w okolicznych lasach. Nie minęło długo, jak dziwne objawy zaczęli wykazywać ludzie. Jednak władze działały zbyt wolno, i kwarantanna pierwszych wsi nie zatrzymała choroby. Medycy w stolicy, po analizie raportów zaproponowali, że kontynent należy otoczyć kwarantanną i każdy statek w porcie musi zostać poddany miesięcznej kwarantannie podczas wpłynięciu do portu. przedłużanej po wykryciu przypadków chorób. Jako że większość armii została cofnięta do portu Asímilimani, przygraniczne wsie zostały napadnięte przez bandytów, co spowodowało fale migracji ludzi w kierunku wyspy. Władze republiki wysłały posłów do Aletris z prośbą o pomoc w postaci łodzi transportowych, rybackich oraz żywności. Co prawda metropolia wyceniła ową pomoc dość drogo, posłowie będąc przyciśniętymi do ściany, zgodzili się na nią. Żywność została wysłana do ludzi oczekujących na przeprawę do stolicy, lub będących w kwarantannie. Łodzie posłużyły do zwiększenia przepustowości przeprawy jak i pozwoliły zwiększyć dostawy ryb dla populacji wyspy. Mieszkańcy wyspy mający ziemię z lasami, wzbogacili się sprzedając ziemię pod uprawę oraz drewno. Drewno wykorzystano do budowy domów dla nowo przybyłych z kontynentu. Na szczęście zima była dość łagodna i stłoczeni na statkach i w porcie ludzie nie mieli problemów, by się ogrzać. W następnym roku plony z nowo zaoranych pól okazały się duże co pozwoliło lekko zmniejszyć import z Aletris.
W wyjątkowym dla historii republiki wydarzeniu senat postanowił przedłużyć kadencję obecnie urzędującego prezydenta ze względu na brak możliwości kandydowania ludzi spoza wyspy. Stan kwarantanny postanowiono utrzymać jeszcze 4 lata. Podczas tej zarazy wśród ludzi popularność zyskała nazwa „wyspa nowej nadziei” lub po prostu „wyspa nadziei”. W dniu zwolnienia kwarantanny postanowiono zmienić oficjalną nazwę wyspy na „wyspa nowej nadziei”. Upamiętniało to wszystkich zmarłych w zarazie oraz heroiczny wysiłek, jakiego podjęła się większość ludzi w republice. Wybory rozporządzono na 3 miesiące po ustaniu kwarantanny. Ponownie wygrał Theodosis Calleas, co sprawiło, że rządził on aż 18 lat.

By jak najszybciej przywrócić populacje, rząd uznał, że na część opustoszałych terenów można sprowadzić osadników z innych stron. By uniknąć problemów na tle religijnym, wprowadzono wolność wyznania.
Odbudowa kraju spłata zobowiązań wobec Aletris oraz powrót wymiany handlowej trwał bez większych incydentów kolejne 3 kadencje. (18 lat)

W roku 742 doszło do wydarzenia dziwnego, o którym obecni w tamtych czasach kronikarze tylko spekulowali. Po latach historia ujrzała światło dzienne. Późną nocą do portu przybił mały okręt. Pokazując pieczęć imperialną, nieznany człowiek podał się za posła i poprosił o natychmiastowe spotkanie z prezydentem republiki. Rankiem poseł został przyjęty i poprosił o audiencję w cztery oczy. Dokładny przebieg rozmowy obydwoje zabrali do grobu, jednak jej rezultat wypłynął na powierzchnię po latach. Posłem okazał się bard Gustavus Kwintus, który w ostatnich latach zmienił fach na włamywacza. Wraz z niejakim „Grekiem” okradł on w różny sposób kilka imperialnych banków, lecz po ostatnim napadzie, gdzie jak twierdzi "został wrobiony" odsiedział w więzieniu 5 lat gdyż jednak bezpośrednio nic mu nie udowodniono. Odzyskał ukryte skarby i wraz ze współpracownikami postanowił uciec w miejsce cywilizowane, lecz oddalone od imperium i niezwiązane z nim mocno. Jest spekulacją, ile konkretnie zażądał prezydent za ten azyl, jednak skarbiec wzbogacił się potężnie, a „posłowie” i prezydent z rodziną żyli dostatnio do końca życia.
Prezydent, czując, że inni zamożni ludzie mogliby chcieć wyemigrować do republiki, Poddał pod głosowanie rządu prawo „białej karty” pozwalające każdemu na sprowadzenie się do republiki. Część senatu zgłosiła poprawkę dotyczącą możliwych uciekających niewolników. W wyniku negocjacji postanowiono całkowicie znieść niewolnictwo, które w praktyce i tak przestało istnieć po pladze. Prawo wdrożono w życie.

Prawo nie wywołało masowych migracji jednak przez lata napewno miało wpływ na życie wielu ludzi jak i populacje kraju. Z czasem nowi osadnicy wycinali nowe lasy pod pola uprawne, by jedzenia nie zabrakło.

Po upływie 3 lat postanowiono powoli zainwestować te skarby. Zaczęto plany budowy uniwersytetu w stolicy. Zainwestowano w stocznie oraz manufaktury. Na szeroką skalę rozwinęła się branża związana z ubraniami a w szczególności z odzieżą skórzaną. Okazało się bowiem, że zwierzęta z wyspy mają skórę grubszą i bardziej wytrzymałą niż te z kontynentu. Uczeni nie umieją wyjaśnić, czemu tak jest, jednak gildia szewców nigdy na to nie narzekała. Wreszcie po latach handlu skupionego na imporcie i przemieszczaniu dóbr republika miała swój ikoniczny towar.

Po pięciu latach budowy oraz konstruowania kadry naukowej Akademia Wolności została otwarta. Część kadry przyjechała tutaj ze względów religijnych, inni nie chcieli być tak blisko wojny na południu, a część została przekonana złotem. Kilka znanych nazwisk oraz powiew świeżości na poletku naukowym sprawił, że akademia przyciągnęła dużo uczniów. Budowana przez późniejsze lata renoma wolności idei sprawiła, że cieszy się ona powodzeniem do dziś.

Kolejne lata mijały na spokojnym życiu. Rządy starały się balansować między różnymi frakcjami, oraz trzymać kraj z dala od zagrożeń zewnętrznych.
Działo się tak aż do przybycia do stolicy w roku 790 człowieka imieniem, Edus Nixus, który wywołał skandal w imperium. Afera sięgała Cesarza, jego żony i najwyższych urzędników w państwie. Szukał on oczywiście schronienia, powołując się na prawo białej karty. Zgodnie z tradycją, został on przyjęty do stolicy. Gdy jednak Wiadomości o tym dotarły na południe wściekły cesarz zarządził rozwiązanie handlu, oraz embargo republiki.
Szanując prawo republiki, prezydent nie wydalił skandalisty z kraju, mimo nacisków kupców i strat dla skarbca. Po dwóch latach świat obiegła informacja, że Edus zmarł we śnie. Ciało szybko pogrzebano, nie bawiąc się w dochodzenie przyczyn zgonu. Jedni mówią, że otruli go kupcy, drudzy wspominali o zgodzie na otrucie od samego prezydenta, a nawet wspomina się, że wycofany ze stolicy dożył starczego wieku, jako rybak we wsi Fikkos, zwanej także w innych językach Jaworkami.
Po kolejnym roku negocjacji handel z imperium został przywrócony.
Jednak pewną oziębłość w relacjach czuć było, aż do śmierci cesarza.
Następne kilka kadencji to spokój, z nowym trendem. Ludzie szukający przygód formowali różne grupy najemne i wyjeżdżali za granice, by zdobyć pieniądze walcząc.
Najnowsze 12 lat to rządy Gust Fukkisa, który postanowił zreformować wojsko, rozpowszechniając użycie nowinek technologicznych takich jak proch.

Społeczeństwo


Społeczeństwo Republiki jest zróżnicowane. Największą różnorodnością odznacza się stolica Chryspoli, która jest sercem handlu i nauki. Miasta, które są centrami przemysłu, zamieszkiwane są przez większość drabiny społecznej od uczonych i kleru poprzez mieszczan, kupców oraz rybaków i marynarzy kończąc na chłopach i drobnych właścicielach ziemskich zjeżdżających na targi. Tereny podmiejskie są w większości pokryte przez pola uprawne oraz lasy, które uznawane są w republice za element strategiczny potrzebny do budowy okrętów.
Ze względu na typ napływającej ludności nie wykształciła się tutaj typowa szlachta.
Szlachta mogła istnieć przed założeniem tam kolonii, ale ze względu na wpływ klasy mieszczańskiej i kupieckiej była marginalizowana i z czasem zanikła, a nowe społeczeństwo nie wykształciło, bardziej ceniąc pieniądz niż pochodzenie. Jako że ktoś tam mieszkał przed imperium, pewnie większość część ziemi wykupili kupcy, część została u starych właścicieli wzbogacona o nowych osadników. Tamci po części mogliby może dowieść swojej szlacheckości jednak mało kogo to obchodzi.

Uprawiana ziemia jest najczęściej własnością chłopów. Przez równość wobec religii i tradycję mówiącą, że nowo napływający ludzie zaczynają tu życie z "białą kartą" uznaje się równość obywateli wobec prawa, (oczywiście zdarzają się przypadki przekupienia sędziów, szczególnie przez najbogatszych) jednak mieszkańcy, którzy nie osiągnęli statusu obywatela, lub kupcy przyjezdni mogą liczyć na surowsze wyroki, od opóźnienia wydania statusu obywatela poprzez więzienie i prace społeczne po wydalenie z terenów państwa i konfiskatę mienia.
Niewolnictwo jest ściśle zakazane, a każdy człowiek będący niewolnikiem, któremu uda się zbiec do republiki zyskuje w niej wolność i protekcję. Mimo tego przestępcy mogą zostać skazani na roboty państwowe, czyli nieodpłatną pracę na rzecz ogółu społecznego.

Status obywatela można osiągnąć po ośmiu latach bez konfliktów z prawem, podczas których zamieszkuje on teren państwa (sprawdzane poprzezpłacenie podatków co roku). Do urzędów państwowych można kandydować po 5 latach od nadania statusu obywatela.

Mimo tego, że duża część władzy ekonomicznej jest skupiona w rękach czterech największych rodów, to w wyborach do rady senackiej oraz na prezydenta może wystartować każdy ze statusem obywatela od przynajmniej 5 lat. System wyborczy przemyślany, tak by stosunkowo ciężko byłoby go skorumpować, zdawał do tej pory test. Na wspomniane wyżej miejsca dostawali się ludzie znani dobrze wyborcom przez swoje osiągnięcia lub nazwisko.

Ustrój


System rządów: Republika elekcyjna

Władza skupia się wokół 4 rodów kupieckich (przez ostatnie 8 kadencji wybierani byli na prezydenta członkowie tych rodów lub kandydaci mocno przez jakieś z nich faworyzowani)

Wybory co 6 lat (3 tury)

Ród gracza: Coen
Faworyt i bliski przyjaciel głowy rodu otwiera przed sobą trzecią kadencję jako przywódca ligi. Zręcznie balansował pomiędzy zachciankami pozostałych rodów. Mając także na uwadze głosy pomniejszych frakcji i prominentnych osobistości, dzięki którym zabezpieczył swoją wygraną 12 i 6 lat temu.
Ród: Kelloulis
Agenda: Wzmocnienie więzi z imperium jako największego partnera handlowego oraz uzyskanie wpływów na imperialnym dworze i uczelniach. Pozostanie w relacji z aletris.
Ród: Generidus
Agenda: Ekspansja handlu na północ. Uznają oni imperium za upadły koncept a jedynym wartym uwagi jego reliktem jest Oświecone Miasto.
Ród: Magelli
Agenda: Od wielu lat ród ten uważany był, za ucieleśnienie idei wolności, jakie oferuje republika. Inwestowali oni także w przeróżne warsztaty i manufaktury, by republika osiągnęła pewien stopień niezależności, jak i sama mogła eksportować pewne towary. Starszyzna rodu nadal uważa to, za właściwy kierunek pamiętając dawne czasy. Młodzież z Tijnem na czele karmiona opowieściami z całego kontynentu, oraz dawnymi manuskryptami o odległych ziemiach odkryła w sobie chęć ponownego zobaczenia i nawiązania kontaktu z odległym Shan.

Oczywiście istnieje jeszcze wiele mniejszych rodów patrycjuszyu, nie są oni jednak az tak wpływowi.


Władze w republice stanowią Prezydent i jego doradcy, rada senatu oraz sędziowie.
Wybory prezydenckie odbywają się razem z wyborami rady senatu.

Mechanizm wyborów:
Każdy obywatel kandydujący na dane stanowisko zapisywany jest na listę kandydatów.
Zbiera się kolegium liczące tysiąc obywateli. Najczęściej są to ludzie z okolic stolicy, zdarzają się jednak obywatele z całej republiki. Ustawiana jest kolejka z chcących głosować, i wpuszczane jest na rynek 1000 pierwszych osób. Z 1000 kart najmłodsze dziecko mające ponad 10 lat zamieszkałe w najdłużej działającym sierocińcu w stolicy losuje 30 głosujących. Następnie, starsze dziecko losuje z tej 30 9 wybierających. Wybierający mianują następne kolegium 40, głosując nad kandydatami głosami minimum 7 z 9.
Z tych 40 kolejno starsze dziecko losuje 12 wybierających. Owych 12 wybierających tworzy kolejne kolegium z 25 ludzi głosami minimum 9 z 12. Następnie kolegium jest redukowane kolejnym losowaniem dziecka do 9. Tych 9 wybierało następne kolegium 45 obywateli głosami minimum 7 z 9. Następna loteria wyłaniała 11 z 45. Finalnie wylosowana 11 głosami minimum 9 z 11 konstruowała kolegium 41, które to głosowało nad kandydatami na prezydenta. Do wygrania kandydat potrzebuje 25 z 41 głosów.
Rada senatu wybierana jest po jednym kandydacie minimum 2/3 głosów przez kolegia złożone z osób niewybranych w dziecięcych losowaniach. Kolejno 21, 28, 16, 34.
Senat właściwy, nad którym siedzi rada, składa się z przedstawicieli gmin wiejskich i mniejszych miast ustalanych w tamtych miejscach. Liczba z czasem się zmieniała, ponieważ wsie mogą starać się o przedstawiciela ich gminy gdy przekroczą one 500 mieszkańców. Dzięki temu systemowi władca "słyszy" głosy i uwagi z całej republiki.


Religia

Mimo tego, że w dawnych czasach religia imperium była dominującym wierzeniem wśród kolonistów z Aletris, dziś duchowość mieszkańców republiki nie jest już tak jednowymiarowa. Dzięki liberalnemu prawu emigracyjnemu oraz renomie oazy dla prześladowanych przez lata przybyło tu wiele osób, które zostały uznane za heretyków swojej ojczyźnie. Nauczanie własnych poglądów oraz budowa i utrzymanie świątyń jest dozwolone, lecz nie jest współfinansowane przez państwo. Nad oskarżeniami o rozbój na tle religijnym czuwa rada złożona z 4 sędziów konsultujących się z kapłanami różnych wyznań.

Największe grupy religijne to w strefach nadbżerznych dominuje imperialna religia Katlonizm. Głębiej w ląd ludność zmieszała się z ościennymi religiami Elythyzmu i Aiti na północy. W całym państwie są jednak społeczności wielu innych religii czy tak zwanych "herezji".

Armia

Odział wojska zawodowego: Gwardia Republikańska
Żołnierze gwardii to armia zawodowa stojąca na straży republiki w czasie pokoju i są siłą do szybkiego reagowania podczas wojny. Formacja piechoty uzbrojona kusze oraz lekkie miecze i tarcze. Odziani sa w pancerze które, są często ozdabiane. Prestiż bycia członkiem tych oddziałów daje im ogólny szacunek wśród obywateli, a walka ramię w ramię z tymi oddziałami podnosi morale pozostałych żołnierzy.

Odział wojska zawodowego: Drużyny Abordażowe
Doświadczeni marynarze wiedzący jakim ważnym elementem bitw morskich jest abordaż. Przez lata walk na morzach nie tylko pod banderą republiki, oraz studiując podania o bitwach morskich, admiralicja opracowała taktyki abordażowe uwzględniające najlepsze elementy użycia klasyków pola bitwy, jakimi są lekkie pancerze i broń biała zmieszana z zapasem kusz (po 2 na żołnierza) pozwalają zasypać przeciwnika gradem pocisków przed rozpoczęciem właściwego abordażu.

Plusy i minusy

+ Tradycja morska
Tańsza konstrukcja okrętów, dzięki rozwiniętej stoczni w stolicy.

+Działająca akademia
Od osiemdziesięciu lat działająca Akademia wolności.

+Centrum Handlu
Duża część handlu z północy na południe przepływa przez Złotą Cieśninę.

+Tolerancyjne społeczeństwo
Społeczeństwo wsparte prawami jest spokojne mimo różnorodności religii i pochodzenia.

-Bardzo małe państwo
Jedno z mniejszych państw na kontynencie

-Powiązania z Aletris
Mimo dużej autonomii w działaniach wewnętrznych i do pewnego stopnia na arenie międzynarodowej republika nadal oficjalnie uznawana jest za podwładnego Oświeconego Miasta. Państwa wspierają się sojuszem militarnym. Dzięki statusowi seniora w tej relacji kupcy z Aletris mają liczne przywileje handlowe w Republice. Kupcy z Republiki są poddani prawu składu w Aletris. (mechanicznie trybut)

-Mniej zamków
Przez lata pokoju zachodnie prowincje republiki zaniedbały budowle obronne.



Mapa
Nie umiem w formatowanie linków :(
Pomarańczowe 3, prowincje 2 największe miasta Asímilimani(zielona kropka) i Chryspoli(stolica żółta kropka). X zaznaczyłem konflikt z sąsiadem.
Mapa

Aktualizacja mapy

Dodanie 2 prowincji.


Mapa2


Mapa 3
Dodanie 1 prowincji.
Mapa3

Ostatnio zmieniony pn paź 16, 2023 8:24 pm przez Bolololo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Skryba »

1) Kwarantanna pochodzi od quaranta giorni, czyli 40 dni. W czasach historycznych albo stosowano właśnie to (Raguza) albo zamykano miasta całkowicie (Mediolan). Tutaj proponujesz dosyć współczesny koncept stałych kwarantann. Do zmiany.
2) Jakaś komuna rządzi, że odgórnie wycinano lasy i odgórnie dawano drewno na budowę domów? :) tak trochę brzmi jak centralnie planowanie.
3) Ten epizod z Gustavusem trochę opisz może bardziej realistycznie ;)
4) Prawo białej karty brzmi mocno współcześnie, poza tym ludzie w czasach historycznych się martwili zwykle o ilość gęb do wyżywienia i raczej nie byli tak chętni masowemu osadnictwu, zwłaszcza obcych (kulturowo czy religijnie)
5) Prezydent nie wziął sam dla siebie kasy za azyl, tylko inwestował? Trochę naciągane
6) Veto wobec zwierząt z lepszą skórą, wyspa nie jest aż tak izolowana by miała swoją własną faunę i to korzystną dla Ciebie
7) Jak jest obecnie z zależnością od Aletris?
8) Czemu osadnictwo obcych miałoby spowodowac brak szlachty? Kto władał ziemią którą nadano osadnikom i co za to dostał? Ogólnie widziałbym jednak istnienie patrycjatu, skoro nie szlachty.
9) Prowadzenie ksiąg emigracyjnych - za wcześnie na to i to o wiele. Zamień na płacenie podatków przez ten okres.
10) Co Wy z tymi losującymi dziećmi xD to jest mocne fantasy jak dla mnie. Veto
11) Boost do morale za samą walkę w obrębie tej samej formacji trochę naciągany
12) Nie ma zgody na kompanię inżynieryjną, tak jak pisałem u innego gracza (Emyrha chyba). Sabotażystów tym bardziej.
13) Z opisu podania nie wynika mi profesjonalność czy siła armii.
14) Dajesz minus za dużo religii, ale w opisie podania jest, że ta różnorodność nie powoduje problemów. To jak w końcu?
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Bolololo
Posty: 428

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Bolololo »

1) Kwarantanna pochodzi od quaranta giorni, czyli 40 dni. W czasach historycznych albo stosowano właśnie to (Raguza) albo zamykano miasta całkowicie (Mediolan). Tutaj proponujesz dosyć współczesny koncept stałych kwarantann. Do zmiany.
Chodzi o miesiąc przy wjeździe na wyspę podczas zarazy, i przez to zamknięcie wyspy. Ludność w części uciekała z lądu ze względu na bezprawie i rabunki. Kwarantanna na okrętach jest myślę w miarę logiczna. Trwanie tej kwarantanny miało na celu wyłapać przypadki choroby, która objawiała się u człowieka dość późno.Izolacja trwała długo by na kontynencie zdechło wszystko, co miało zdechnąć i ziemia się oczyściła z tej zarazy. Jak ktoś chciał, to mógł wyjechać, ale na własną odpowiedzialność.

2) Jakaś komuna rządzi, że odgórnie wycinano lasy i odgórnie dawano drewno na budowę domów? :) Tak trochę brzmi jak centralnie planowanie.
Była to decyzja odgórna w obliczu kryzysu. Można by to było rozwinąć, na jakieś rekompensaty dla ludzi, na których ziemiach się budowali itd.

3) Ten epizod z Gustavusem trochę opisz może bardziej realistycznie ;)
Coś pomyślę.

4) Prawo białej karty brzmi mocno współcześnie, poza tym ludzie w czasach historycznych się martwili zwykle o ilość gęb do wyżywienia i raczej nie byli tak chętni masowemu osadnictwu, zwłaszcza obcych (kulturowo czy religijnie)
Nie myślałem tego jako "masowe" a raczej forma bliższa azylowi dla jakiś pojedynczych ludzi lub małych grup. Oczywiście z czasem populacja wzrastała, jak ci ludzie mieli dzieci czy napływały kolejne małe grupy. Jeśli chodzi o żywność, to wydaje mi się, że na takich nadmorskich ziemiach ze szlakiem handlowym zwiększenie połowu ryb, importu ziarna czy pozyskanie nowych ziem pod uprawę nie stanowiłoby z czasem większego problemu.

5) Prezydent nie wziął sam dla siebie kasy za azyl, tylko inwestował? Trochę naciągane
Wziął część, za którą ustawił siebie i synów, ale jak by zostawił sobie wszystko, to by pewnie zaczęli się ludzie pytać, skąd aż tyle ma.

6) Veto wobec zwierząt z lepszą skórą, wyspa nie jest aż tak izolowana by miała swoją własną faunę i to korzystną dla Ciebie
Ok

7) Jak jest obecnie z zależnością od Aletris?
Na pewno jakieś ułatwienia handlowe typu handel bezcłowy czy z mniejszymi cłami (co uznacie za bardziej stosowne). Wsparcie militarne. Dobre relacje i brak jakiś wrogich działań (przynajmniej oficjalnie).

8) Czemu osadnictwo obcych miałoby spowodowac brak szlachty? Kto władał ziemią którą nadano osadnikom i co za to dostał? Ogólnie widziałbym jednak istnienie patrycjatu, skoro nie szlachty.
Patrycjat jako ci bardziej wpływowi i bogatsi istnieje, te 4 najbogatsze rody wyszczególniłem. Szlachta mogła istnieć przed założeniem tam kolonii, ale ze względu na wpływ klasy mieszczańskiej i kupieckiej była marginalizowana i z czasem zanikła, a nowe społeczeństwo nie wykształciło, bardziej ceniąc pieniądz niż pochodzenie. Jako że ktoś tam mieszkał przed imperium, pewnie większość część ziemi wykupili kupcy, część została u starych właścicieli wzbogacona o nowych osadników. Tamci po części mogliby może dowieść swojej szlacheckości, ale kto by to pamiętał :)

9) Prowadzenie ksiąg emigracyjnych - za wcześnie na to i to o wiele. Zamień na płacenie podatków przez ten okres.
Ok, ma to sens

10) Co Wy z tymi losującymi dziećmi xD to jest mocne fantasy jak dla mnie. Veto
Na kilku stronach przeczytałem, że w Wenecji (z której zapożyczyłem to pojebane losowanie) brali chłopaka z placu świętego marka do pałacu i on losował z tych puli. Więc czemu nie miałoby być inne dziecko co rundę. W pracach naukowych, które znalazłem, bardziej skupiali się na samym system, prawdopodobieństwem itd. Dlatego ciężko tutaj przytoczyć jakiś ładny papier.

11) Boost do morale za samą walkę w obrębie tej samej formacji trochę naciągany
Chodzi mi tutaj o pewien szacunek i prestiż, jaki miała gwardia imperialna napoleona (wiem, że to zdecydowanie później). Zakładam, że mogło się coś takiego wykształcić.

12) Nie ma zgody na kompanię inżynieryjną, tak jak pisałem u innego gracza (Emyrha chyba). Sabotażystów tym bardziej.
OK, ale rozumiem, że marynarze i gwardia przechodzą?

13) Z opisu podania nie wynika mi profesjonalność czy siła armii.
Ze względu na relatywne bogactwo w szczególności ludności miejskiej, chodzi raczej o profesjonalną armię, którą mieszkańcy wolą opłacać w formie podatków niż być powołani do pospolitego ruszenia. Jakieś treningi i manewry kilka razy do roku trzymają ich dobrze wyszkolonych. Z siłą chodziło mi o to, że taka formacja jest lepsza na polu bitwy od pospolitego ruszenia.

14) Dajesz minus za dużo religii, ale w opisie podania jest, że ta różnorodność nie powoduje problemów. To jak w końcu?
Minus może bardziej rp, ale chodzi mi o to, że nie ma jednej wiary, przez co nie ma jak powołać się na jakiś konflikt z niewiernymi czy coś podobnego, by zmobilizować dodatkowo wojsko czy populacje.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Skryba »

1) No to tak musi to być opisane, bo nie wynikało ;)
2) Według mnie jednak do zmiany, za wcześnie na takie decyzje odgórne na taką skalę.
3) Ok
4) To tak to opisz proszę
5) Ok
7) Opisałeś przywileje, a obowiązki?
8) Ok, ale to więcej patrycjatu musi być (te 4 rody mogą być takimi magnatami po prostu)
10) Hm, okej, ale to w takim razie nie na taką skalę, że wszyscy i wszystko. W Wenecji było też wiele innych mechanizmów elekcyjnych poza losowaniem
11) No tylko mechaniczny bonus z tego nie za bardzo
12) @Tymus może ewentualnie jeszcze się odnieść, ale dla mnie ok.
13) To tak trzeba to opisać, jako najemników właściwie, bo nawet nie zaciężnych.
14) Minus musi też być mechaniczny, a nie tylko rp.
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Tymus »

To ode mnie:

Ad. 12)
No właśnie nie do końca. By mieć jednostkę wykorzystującą broń palną należy wziąć odpowiedni bonus na nowoczesną jednostkę (vide np. Badet). I w takim przypadku to nie muszkiety i pistolety, a najwyżej hakownice i rusznice.
Więc wszystkie jednostki imo do zmiany. Zobacz może marynarzy u Saharczyka - oni przeszli.

Ad. 14)
Zgodnie z zasadami musisz wskazać przynajmniej jedną mniejszość religijną i narodową (o udziale 20-25%). Jeśli sobie tworzysz miks tolerancyjnego społeczeństwa to też przydałoby się na to bonus zużyć - inaczej szybko się pogryzą osobne grupy ze sobą. Jeśli chcesz korzystać z religii to polecam Chystanizm/Elythyzm/Glaudanizm/Katlonizm.

Jeszcze kilka kwestii ode mnie:
A. Zastanów się czy nie chcesz zabrać dodatkowej prowincji, bo Krewetka z niej zrezygnował. Są też dwie prowincje wolne między Tobą, Krewetką i Orrothirem - polecam je zabrać, bo to "darmowe" PP. Zawsze możesz je np. opisać jako osobne administracyjnie czy jakiś wasal.
B. Widzę 6 plusików i 5 minusików - Zasady wskazują, że powinno być ich do 4/3 odpowiednio (znaczy jak ktoś chce więcej minusów brać to mu nie bronię zupełnie).
C. Tradycja morska - do czego chcesz tu bonus? Do mobilizacji floty czy zniżkę do produkcji okrętów? Jeśli to drugie to powinno być to opisane w formie dużego portu/stoczni.
D. Powiązania z Aletris - co do kwestii wasalnych zobacz jak jest to rozwiązane u Elenorsara lub Gustawa - zależność może być minusem, ale wiążą się z tym pewne obowiązki jak trybut czy bycie na zawołanie seniora. Za to zresztą można liczyć na protekcję miasta.
Awatar użytkownika
Bolololo
Posty: 428

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Bolololo »

Co do punktów 1 3 4 5 -pozmieniam i w następnym poście dam te zmiany.

2
Zmiana w kierunku, że ludzie z wyspy zwęszyli pieniądze i sprzedali materiały czy trochę ziemi ludziom z kontynentu? Niemniej wydaje mi się, że kwestia importu żywności raczej musiała być załatwiona odgórnie?

7
Chodziło mi tutaj, że obydwie strony tutaj korzystają z tych przywilejów. Myślę, że można dodać pewną daninę dla npca bo nie wiem co innego można by dać skoro ich miasto jest największe na kontynencie i pewnie przebija moją stolicę w wielu jak nie we wszystkich innych aspektach.
8
Mogę pododawać kilka mniejszych rodów, żeby było trochę żywiej.

10
Tutaj w losowaniu jest wybierany pewien komitet, który wybiera tych radnych i prezydenta. Ma to na celu zmniejszenie wpływu większych rodów oraz idącą za tym korupcje. Senat zbiera się z przedstawicieli gmin i nie jest losowany. Tak samo kandydaci nie są losowi a kandydaci zgłaszają się przed losowaniem. W Wenecji to losowanie na doge było od 1268 do 1797. Może się to wydawać głupie ale ma to jakiś sens.

13
Tutaj już trochę poza podaniem po przerobieniu bonusów ale nie rozumiem do końca więc pytam.
Trochę nie rozumiem, czemu w stronę najemników. Chodzi tutaj o armie zawodową a nie o związanie tylko kontraktem. A ludzie płacą podatki na utrzymanie armii zawodowej jako zastąpienie powołania do pospolitego ruszenia.

Co do wpisu tymusa:
Wezmę jeszcze tą jedną prowincję, dam 3 link do mapy.

herezje te 20% to wybiorę jakieś większe grupy religijne w kraju, tylko doczytam co tam inni w tych religiach ugotowali. Narodowościowo pewnie coś z państw ościennych i imperium.

11 12 14
Faktycznie trochę od złej strony podszedłem do bonusów uwzględniając jeszcze wpis tymusa co wy na drobne przerobienie ich w następujący sposób:

+ Tradycja morska
Tańsza konstrukcja okrętów. Może jeszcze jakiś bonus do przetrwania floty w razie sztormu jeśli w ruchach flot będziecie coś takiego rozpatrywać.
+Działająca akademia
Od osiemdziesięciu lat działająca Akademia wolności.
+Centrum Handlu
Duża część handlu z północy na południe przepływa przez Złotą Cieśninę.
+Tolerancyjne społeczeństwo
Ze wskazaniem tymusa, że powinien być to bonus.
-Bardzo małe państwo
Zakładam, że jeśli się nic nie zmieni to skończę na 6 prowincjach.
-Powiązania z Aletris
Tutaj zostaje jako idea, szczegóły są jeszcze dogadywane
-Mniej zamków
Przez lata pokoju zachodnie prowincje republiki zaniedbały budowle obronne.

Co do jednostek zawodowych, dywersanci już wylecieli. W skrócie czy przerobienie ich na jednostki walczące bez prochu z zachowaniem ich idei jako gwardia i abordaż jest ok?

Nowe opisy dam jak już będzie finalnie dogadane.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Skryba »

2 - niech będzie
7 - udziały w cle, udziały w dniach targowych, prawie składu, miejsca na statkach, pływanie pod ich banderą - takie przykłady przychodzą mi do głowy :)
8 - git
10 - to może częściowo losowanie częściowo wybory, co?
13 - bo zaciężni rekrutują się z populacji, a ta nie jest zbyt wojownicza. A opisujesz, że po prostu mają kasę na zawodowe wojsko - czyli najemników, kogoś spoza.
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Bolololo
Posty: 428

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Bolololo »

Z odpowiedzi skryby na discordzie wnioskuje, że sprawa wojska i wyborów została domknięta, ale proszę potwierdzić, jako że disocrd nie jest "oficjalnym kanałem rozmów".

Co do punktu dotyczącego relacji wasala to dwustronnie działa sojusz wojskowy jak i dobre relacje, a ja jako państwo podległe oferuje niższe cła i inne podatki kupcom i innym okrętom przybywającym z Aletris co jest pewną pośrednią formą trybutu.

Jeśli uznacie, żeby dodać coś jeszcze to może być np. prawo składu pełne lub częściowe w Aletris, które obowiązywałoby moich kupców.

Proszę jeszcze o opinie na temat bonusów i jednostek specjalnych z mojego posta wyżej.

Chciałbym po prostu już wiedzieć, na czym stoję, żeby jakoś sensownie przerobić podanie, uwzględniając wszystkie potrzebne zmiany.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Skryba »

Potwierdzam, że wolę forum i DC oficjalne nie jest.

Tak, dodajmy jeszcze prawo składu.
Bonusy i jednostki specjalne @Tymus i będziemy kończyć
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Liga wolnych ludzi

Post autor: Tymus »

Jeśli chodzi o jednostki to tak, jeśli mają walczyć bez broni prochowej to mogą przejść. Dywersantów still skreślamy :)

Jeśli chodzi o bonusy to:
+ Tradycja morska
Tańsza konstrukcja okrętów. Może jeszcze jakiś bonus do przetrwania floty w razie sztormu jeśli w ruchach flot będziecie coś takiego rozpatrywać.
Okej, może być zniżka do budowy okrętów ale musi być to opisane jako duża stocznia (vide podanie Elenosra)
+Działająca akademia
Od osiemdziesięciu lat działająca Akademia wolności.
Ok
+Centrum Handlu
Duża część handlu z północy na południe przepływa przez Złotą Cieśninę.
Ok, to będzie bonus do handlu
+Tolerancyjne społeczeństwo
Ze wskazaniem tymusa, że powinien być to bonus.
OK
-Bardzo małe państwo
Zakładam, że jeśli się nic nie zmieni to skończę na 6 prowincjach.
Ok
-Powiązania z Aletris
Tutaj zostaje jako idea, szczegóły są jeszcze dogadywane
Okej ale mechanicznie będziesz miał jakby "trybut" - to będzie kasa, która przez zniżki na cła, przywileje itp. nie trafia do skarbca.
-Mniej zamków
Przez lata pokoju zachodnie prowincje republiki zaniedbały budowle obronne.
Ok
Zablokowany

Wróć do „Zaakceptowane”