Unia Liwurska

Orrothir
Posty: 493

Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

Unia Liwurska Obrazek Położenie: Obrazek
Historia Spisana historia Liwurów rozpoczyna się około roku 300RNE kiedy to pierwsze wzmianki o tym ludzie pojawiły się w imperialnych kronikach z tamtego okresu. Liwurowie byli głównie opisywanie jaki dzicy, nieprzejednani barbarzyńcy o twardych rysach twarzy, brązowych oczach i ciemnych włosach. Często przedstawiani jako hardzi wojownicy którzy nie raz i nie dwa zaszli za skórę imperialnym legionom podczas ich podboju. Sam ich podbój jednak przebiegł bez większych problemów i już w okolicy 370 RNE wszystkie plemiona liwurskie stały się częścią Imperium.

Ciekawie zaczęło robić się niedługo potem bo w 414 RNE. Wtedy też, konsul Dionades postanowił raz na zawsze rozprawić się z plagą Manarów, którzy pomimo bycia pod butem Tylos już przez przeszło dwieście lat, regularnie urządzali powstania i wojny podjazdowe co szkodziło interesom Imperium. Sprytny konsul obmyślił, że jeżeli Manarowie chcą co pokolenie lub dwa niszczyć cały dobrobyt budowany także dla nich przez imperialną administracje niech tak robią, jednak za każdym razem zapłacą za to olbrzymią ofiarę z krwi. Braki w sile roboczej natomiast wypełni się przesiedlonym innym ludem, który dodatkowo będzie się podburzać przeciw wojowniczym Manarom.

Wybór padł na Liwurów, którzy mieli reputacje bitnych, lecz przede wszystkim nie sprawiających większych problemów poddanych. Przez kolejne 80 lat, nestępnie plemiona liwurskie były przesiedlane to namową i obietnicami, to mieczem i biczem w zależności od zmieniającej się polityki poszczególnych Imperatorów czy konsulów. W końcu jednak w okolicy 500 roku RNE cały proces został zakończony.

Opór Manarów był wyczuwalny już przez pierwszych liwurskich przesiedleńców. Nie raz dochodziło do pogromów ludności liwurskiej bądź palenia wiosek. Sami Liwurowie też nie pozostawało dłużni co tylko wpisywało się w plan Dionadesa. Manhos nigdy nie była spokojną prowincją, jednak tym razem uwaga dzikusów nie była skierowana tylko na Imperialne instytucje i obywateli, a z pomocą strażników i legionistów tyloskich problem miał szansę w końcu zniknąć. Walki i pogromy trwały przez cały okres przesiedlenia i jeszcze jakiś czas po nim. W końcu jednak wysiłek demograficzny jaki to pełzające, ponad osiemdziesięcioletnie powstanie wymagało dawał o sobie znać. Zmęczone stratą prawie dwóch pokoleń mężnych i bitrnych wojowników społeczności manarskie podzieliły się. Większość w końcu zaakceptowała stan rzeczy i nawet rozpoczął się proces powolnej i bolesnej asymilacji z liwurami i tylosyjczykami. Część jednak dalej chciała walczyć i wycofała się w nieprzebyte szczyty górskie by stamtąd kąsić i gryźć po kostkach mieszkańców nizin. Do tej pory w górach okalających Liwurie żyją pół dzikie plemiona manarskie, które już nawet nie pamiętają skąd się wzieła tak pielęgnowana przez nich nienawiść do liwurów.

Niestety dla Liwurów także około 500 RNE Altris odłączyło się od Imperium. Wydarzenie to zapoczątkowało ponad trzystu letni okres kurczenia się granic i wpływów imperialnych, które to do tej pory niosły bezpieczeństwo i postęp. Początkowo prowincja, której oficjalnie zmieniono nazwę z Manhos na Liwuros w 544 RNE miała się dobrze. Bliskość Altris wymagała utrzymywania sporych garnizonów tylosianskich i stymulowała gospodarkę ciążeniem handlowym jakie wolne teraz miasto, zawsze wywierało. Jednak już w 578 RNE Imperator Teon IV wycofał prawie wszystkie legiony, zostawiając tylko dwa do pilnowania porządku w prowincji. Gdyby Liwuros była prowincją wewnętrzną, zapewne te dwa legiony by wystarczyły, jednak w 605 RNE granice Imperium skurczyły się na tyle, że Liwuros stała się prowincją frontową.

Kolejne najazdy powstałych po cofającym się Imperium państw i barbarzyńskich ludów z północy ( 623 RNE) czy ze wschodu ( 656 RNE) siały wielkie spusztoszenie w prowincji. W 672 RNE Imperator Tetrikiades II nakazał wycofanie legionów jak i całej administracji za rzekę Sienna de facto oddając całe wschodnie wybrzeże Zatoki Wężowej. Ten sam zresztą Imperator niecałe 20lat później bo w 689 RNE oddał resztę prowincji wycofując całe imperialne wojsko i administracje.

Zostawione same sobie ośrodki liwurskie cofnęły się do epoki państw-miast znanej z tylosyjskich kronik jeszcze sprzed powstania Imperium. Walczące o wpływy i władze małe księstewka czy republiki nie były w stanie obronić się przed najazdami barbarzyńców. Dlatego też bardzo szybko rozpoczął się proces konsolidacji w większe struktury. Proces ten został jednak znacznie spowolniony przez okres czarnego słońca (730 RNE - 830 RNE), który bezapelacyjnie jest najczarniejszym stuleciem w całej spisanej historii Imperiusa. Przez prawie sto lat światem rządził głód, okrucieństwo i zaraza przez co wiele społeczności czy nawet cały miast nie przetrwało. Na domiar złego wkońcowej fazie okresu na Imperium jka grom z jasnego nieba spadł najazd jakiego wcześniej nie widziano.

W Liwurii najgorszym był początkowy okres ( 730 RNE - 760 RNE) gdzie głódł spowodował znaczący wzrost przemocy w regionie. Górskie klany i ludy ościenne szukały na liwurskich wzgórzach i nizinach rabunku nie z chęci wzbogacenia się, tylko z chęci znalezienia spichlerza który można byłoby ograbić z pożywienia. Po głodzie i czasie miecza nastał jednak czas choroby. Kolejne epidemie przewijające się przez Imperius nie szczędziły liwurskich miast, które próbując poprawić swoją sytuacje poprzez handel morski mimowolnie przyczyniały się do wzrostu problemu. Dopiero końcowy okres dały niewielkie wytchnienie zmęczonemu regionowi.

Od około 770 RNE można uznać iż proces konsolidacji uległ wznowieniu, przez dyplomacje, mariaże czy wojny do 794 RNE ostały się tylko trzy państwa liwurskie, Królestwa Tarturry, Molnetty i Lazanno. Królestwa owe nie raz ocierały się o wojnę. Za każdym razem jednak udawało się jej uniknąć co zwiększały zaufanie pomiędzy moznymi i władcami tych państw. W końcu gwiazdy uśmiechnęły się do Liwurów, gdy w 801 RNE linia Królów Molnetty wygasła, możni tego państwa podpisali unię z Tarturrą i wybrali na swojego Króla Bartolomeo z domu Ottieri. Sam bartolomeo następnie poślubił jedyna córkę Króla Lazanno tym samym przypieczętując unie personalną trzech Królestw która miała nadejść wraz z wstąpieniem na wszystkie trzy trony jego pierworodnego syna Fabrizio



/ Spis wszystkich dokumentów unii i ich reperkusje zostanie dodany w dziale “Ustrój”
/ Moge jeszcze zmienić w zależności od ustaleń z sąsiadami
Orrothir
Posty: 493

Re: Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

Ustrój
Obrazek

Unia Liwurska jest unią personalną trzech królestw. Królestwa Tarturry na zachodzie, Królestwa Molnetty na wschodzie i Królestwa Lazanno na południu. Królestwa złączone są osobą Króla Fabrizio ( III w Tarturze oraz I w Molnetcie i Lazanno)


801 RNE - Unia z Pravano - Porozumienie pomiędzy Królem Bartolomeo II Otierri a Zgromadzeniem Generalnym Królestwa Molnetty. Zgromadzenie oddaje tron Molnetty rodzinie Otierri tym samym łącząc swój kraj unią personalną z Królestwem Tarturry. Królestwa zobowiązuja się prowadzić wspólną politykę zagraniczną. Ród Otierri potwierdza prawa Zgromadzenia Generalnego możnych Molnetty i zobowiązuje się nie podnosić i nie nakładać nowych podatków bez zgody Zgromadzenia. Ród Otierri zobowiązuje się też do spłaty długów wymarłej królewskiej dynastii wobec możnych Molnetty

802 RNE - Przywilej Molnecki - Porozumienie Króla Bartolomeo, z możnymi Tarturry którzy w zamian za zgodę na zebranie dodatkowych podatów potrzebnych do spłaty długów w Molnetcie dostają przywilej dziedziczenia dzierżawy swoich ziem, oraz przywilej zakazu odbierania prawa do dzierżawy, chyba że dany szlachcic zostanie uznany winnym morderstwa, zdrady stanu, złamania szlacheckiego słowa bądź bluźnierstwa.

805 RNE - Unia z Vicenzy - Porozumienie pomiędzy Królem Bartolomeo II Otierri a Wielką Radą Królestwa Lazanno i Królową Matyldą d’Cantieri. Królowa Matylda pośubi Króla Bartolomeo, a dzieci pochodzące z tego małłżeństwa będą należeć do rodziny Otierri. Strony potwierdzają wyłączne prawo Królowej Matyldy do zarządzania swoim majątkiem jak również pełnienia de facto funkcji Króla w Królestwie Lazanno. Wielka Rada wyraża zgodę na dziedziczenie tronu Lazanno dzieciom pochodzącym z małżeństwa jeśli będą one płci męskiej. Dom Otierri potwierdza prawa Wielkiej Rady do doradzania Królom Lazanno, wyrażania zgody na nowe i podwyżki obecnych podatków.

812 RNE - Unia z Casolino - Akt wprowadzający zasadę jedności w stosunkach międzynarodowych. Od tej pory każdy pakt, wojna, czy porozumienie z krajem ościennym atomatycznie tyczy się wszystkich trzech Królestw

818 RNE - Druga Unia z Vincenzy - Akt znoszący ograniczenia w handlu dla kupców pochodzących z trzech liwurskich królestw oraz wprowadzający jedną, współną jednostke monetraną, liwurskiego florena. W zamian Król Bartolomeo powołał Instytucje Zgromadzenia Generalnego w Królestwie Tarturry, a Królowa Matylda nadała przywilej zgłaszania projektów edyktów i zobowiążania Królewskiego do odpowiedzi na nie Wielkiej Radzie.



Królestwo Tarturry jest najbardziej scentralizowanym państwem, właściwie monarchią patrymonialną z najsłabiej rozwiniętymi związkami feudalnymi. Państwem rządzi Król, który jest także najwyższym sędzią i traktuje państwo jako de facto swoją własność. Wszyscy możni i inni właściciele ziemscy tak naprawdę dzierżawią ziemię od Króla i jego dynastii. Sprawia to, że władza królewska w Tarturze jest władzą niemalże absolutną. Na podstawie Drugiej Unii z Vincenzy (818 RNE) wprowadzono instytucje Zgromadzenia Generalnego wzorowaną na tym z Królestwa Molnetty. Jest to jednak instytucja pozbawiona wszelkich zębów i funkcjonuje jedynie jako ciało doradcze.


W Tytuł Króla Tarturry przechodzi zawsze na najstarszego męskiego potomka obecnego władcy bądź jeśli jego brakuje, na najbliższego członka rodziny płci męskiej, starszego od innych pretendentów w tej samej linii



Królestwo Molnetty jest państwem z o wiele bardziej rozwiniętym feudalizmem i klasą szlachecką samą w sobie. Znajdziemy tu wiele tytułów ziemskich, od Markizów przez Hrabiów, Wicehrabiów, Baronów aż do szlachty nietytularnej. To rozdrobnienie nie pozwoliło na kondolidację wpływów w rękach szlachty więc Król i tutaj ma bardzo dużą władzę i wpływy. W królestwie funkcjonuje instytucja Zgromadzenia Generalnego ( Assemblea Generale). Jest to zgromadzenie zwoływane na życzenie Króla. Zgromadzenie ma głównie funkcję doradczą i skarzącą. Reprezentancji danego regionu mogą np wystosować skargę do króla na ciężką sytuacje w regionie z prośbą o pomoc korony lub zwrócić uwage na inny palący problem, który może być niedostrzegalny z punktu widzenia stolicy. Jedynym faktycznym przywilejem i ograniczeniem władzy królewskiej jest obowiązek zatwierdzenia przez Zgromadzenie Generalne podwyżki bądź nakładania nowych podatków


W Tytuł Króla Molnetty przechodzi zawsze na najstarszego męskiego potomka obecnego władcy bądź jeśli jego brakuje, na najbliższego członka rodziny płci męskiej, starszego od innych pretendentów w tej samej linii



W Królestwie Lazanno możni mają zdecydowanie najwięcej do powiedzenia ze wszystkich trzech państw. Z racji bliskości do Altris wykształcił się w królestwie raczkujący parlamentaryzm. W Wielkiej Radzie zasiadają wszyscy możni Królestwa a obradom przewodzi Król, bądź wyznaczony przez niego zastępca.. Rada jest nie tylko ciałem doradczym ale i ustawodawczym. Ma przywilej zatwierdzania decyzji królewskich w sprawie nowych podatków, wysokości obecnych czy wypowiadania wojen. Może także przekładać Królowi propozycje edyktów bądź decyzji do których Król musi się ustosunkować na najbliższych obradach. Obrady Wielkiej Rady nie są także zwoływane tylko na życzenie Króla a odbywają się co roku, w stolicy królestwa, i trwają od kilku do kilkunastu tygodni jeśli zajdzie taka potrzeba. Król może także zwołać obrady w wyjątkowej sytuacji na przykład gdy jest potrzeba wypowiedzenia wojny, choć zgodnie z Unią z Casolino Królestwo Lazanno automatycznie znajduje się w stanie wojny z każdym kto zaatakuje inne liwurskie państwa.


W Tytuł Króla Lozanno przechodzi zawsze na najstarsze dziecko obecnego władcy z preferecją potomków płci męskiej bądź jeśli władca umiera bezdzietnie na najstarszego członka najbliższej rodziny obecnego władcy z preferencją płci męskiej
Ostatnio zmieniony czw paź 12, 2023 8:20 pm przez Orrothir, łącznie zmieniany 1 raz.
Orrothir
Posty: 493

Re: Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

Społeczeństwo i Kultura Społeczeństwa trzech królestw charakteryzują sie klasycznym podziałem na trzy klasy społeczne. Są to szlachta, duchowieństwo oraz cała reszta czyli mieszczaństwo i plebs. Szlachta, pomimo różnic w każdym z państw posiada najrozleglejsze przywileje i dostęp do największego bogactwa, które powstaje zwykle z pracy chłopów, którzy są zobowiązani do oddawania zwyczajowo trzeciej części swojego urobku szlachcicowi, który w zamian ma mu zapewnić bezpieczeństwo. Kolejną klasa społęczną jest duchowieństwo które dzieli się na dwie największe w Liwurii religię, to jest Katlonizm i Elythyzm, jednak z właśnie z racji tego iż żadne z tych wierzeń nie uzyskało roli dominującej, warstwa duchowieństwa nie posiada znaczącej władzy w żadnym z królestw.

Ostatnią i najliczniejsza grupą społeczną jest mieszczaństwo i chłopi. Chociaż niektórzy już podnosza głosy iż mieszkańcy miast powinni być traktowani jako odrębna grupa społeczna, faktycznie ich odmienne prawa i obowiązki względem Korony wynikają jedynie z innego miejsca zamieszkania a nie z poziomu władzy czy bogactwa jaką dzierżą oni w państwie. Wyjątkiem może być warstwa mieszczan w Lozanno, najbardziej zurbanizowanym spośód trzech królestw. Zamiłowanie mieszkańców tego państwa do handlu pozwoliło na wykształcenie się znacznie większej grupy kupców i rzemieślników niż w Tarturze czy Molnetcie. Sami chłopi posiadają zgrubsza te same prawa i obowiązki w każdym królestw, czyli nie mają prawie żadnych praw i sporo obowiązków. Oddawanie sporej części wytworzonych przez siebie wyrobów szlachcie czy stawiennictwo na pospolite ruszenie są tylko najważniejszymi z nich.


Główną grupą etniczną są oczywiście Liwurowie ( ok 90-95%)wraz z zasymilowanymi Manarami, w największych miastach można często spotkać spore diaspory tyloskie (5-10%). Wysoko w górach mieszkają także dzikie klany manarskie wrogo nastawione do każdego obcego.

Religia W żadnym z Królestw nie ma jednej religii dominującej. Tradycyjnie w Tarturze i Molnetcie żyło więcej katlonistów, natomiast w Lazanno więcej elythystów, natomiast do tej pory nie dochodziło do konfliktów religijnych. Przyjętą tradycją jest, że jeżeli przyszłe małżeństwo należy do innych religii to żona przyjmuje religię męża razem z przyszłymi dziećmi.

Opis Katlonizmu

viewtopic.php?p=2365#p2365

Opis Elythyzmu

viewtopic.php?p=2359&sid=722b703f6f36ed ... aebe#p2359

Obie religie są częścią głównych organizacji kościelnych z siedzibami w Tylos i należą do głównego nurtu prawowowiernego.


Podział Administracyjny

Katlonizm - W Tarturze i Molnetcie z racji większości katlońskiej są niezależne Ekatie, każda na czele ze swoim Patriatchą i one są podległe pod Egzarche w Tylos. Pod Ekatie Tarturskie i Molnecie podlegają także świątynie w Lazanno

Elythyzm - Region całej Liwurii podlega pod jedną arcykapłankę.


Mapa podziału religijnego
Obrazek

Bonusy

WIększy kraj - Prowincja Liwurska była jedną z większych w administracji imperialnej. Po odejściu legionów i zarządców tyloskich powstałe w próżni ośrodki państwowe szybko zajęły prawie całą powierzchnię byłej prowincji. Natomiast ostatnie 3 państwa zostały złączone unią personalną której przewodniczy ród Otierri

12 prowincji z proporcjonalnie większą bazą na start

Potrójna korona - Trzy królestwa unią połączone z trzema stolicami i trzema pałacami w nich wybudowanymi dla wymarłych już rodów królewskich.

Dostępne trzy pałące poziomu I na start

Żelazo - Jeszcze przed podbojem imperialnym Manarowie odkryli bogate złoża żelaza po wewnętrznej stronie Gór Obsydoryjskich. Pozwalało im to zresztą tak długo stawiać opór nawet po pokonaniu ich przez Tylos gdyż dzięki tym złożom byli w stanie wytwarzać włąsny oręż czy opancerzenie. Dopiero ze wsparciem osadników liwurskich legioniści byli w stanie zidentyfikować i przjąć większość miejsc wydobycia. Od tamtej pory żelazo i wyroby ze stali stały się jednym z głównych towarów eksportowych prowincji, a później Królestwa Tarturry.

Złoża żelaza ( góry na lewo ode mnie, po mojej stronie)


Minusy

Rozczłonkowana administracja - pomimo wysiłków poprzedniego króla, struktury administracyjne Unii są dalej w dużej mierze podzielone na 3 nie do końca kompatybilne systemy uniemożliwiające sprawne rządzenie

Minus do centralizacji ( ile % zostawiam do decyzji GM)

Dzikie klany - Dalej jeszcze można spotkać dzikie klany post-manarskie będące wrogo nastawione do każdego obcego. Klany te często organizują wyprawy łupieżcze na niżej położone tereny co czasami wymusza internwencję wojsk królewskich

Obecność wrogiej populacji wysoko w górach
Ostatnio zmieniony czw paź 12, 2023 8:13 pm przez Orrothir, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Unia Liwurska

Post autor: Tymus »

No to jedziemy z pytaniami:

Historia:
1. Tylko jedno pytanie - w trakcie zawierania unii pomiędzy trzema krajami, jak rozumiem występowali jacyś inny pretendenci do korony jak to zazwyczaj jest w takim przypadku. Jaki los ich spotkał?

Ustrój:
2. Osobiście przy takiej konstrukcji tego państwa mam problem z dzierżawą ziemi. w Królestwie Tarturry - wolałbym ją zamienić na feudalizm. Władza monarsza dalej jednak może być silna.
3. Jeśli chodzi o konstrukcję trzech krajów połączonych unią personalną to osobiście mi się podoba ale zobaczymy czy dla Ciebie i dla nas prowadzenie trzech osobnych krajów nie będzie zbyt wymagające. Oczywiście zaznaczam też, że limity w kostusze będziesz miał identyczne jak dla jednego kraju.

Społeczeństwo, kultura i religia:
4. W każdym kraju istnieje osobna hierarchia duchowna (każdy np. ma osobnego patriarchę katlonistycznego)? Czy są one ze sobą wspólne?
5. Na 90% Liwurów nie mogę się zgodzić - chyba kilka razy na DC padało, że mniejszość oczekuję że wyniesie ok. 20% o ile nie więcej. Co do diaspory tylojskiej to jak przy Emyhrze zaznaczałem, oni będą się za tylosyjczyków uznawali, ale będzie to kultura z wpływami lokalnymi, ergo dość daleko im będzie do tylosyjczyka z Tylos.

Bonusy:
6. Potrójna korona - na bank nie zgodzę się dwa dodatkowe pałace na start - to za duży koszt zwłaszcza w wymiarze prestiżu. Jeśli nie masz pomysłu na inny bonus to w jego ramach mogę zaproponować dodatkowy slot bazowy do dworzan.
7. Dzikie klany - ok tylko od razu mówię, że ta populacja nie będzie poza systemem - ergo, jeśli ich spacyfikujesz i wyrżniesz to ofc stracisz PP w tej prowincji.
Orrothir
Posty: 493

Re: Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm No to jedziemy z pytaniami:

Historia:
1. Tylko jedno pytanie - w trakcie zawierania unii pomiędzy trzema krajami, jak rozumiem występowali jacyś inny pretendenci do korony jak to zazwyczaj jest w takim przypadku. Jaki los ich spotkał?
1. W przypadku Unii z Lazanno nie było pretendentów, ponieważ tron został odziedziczony przez męskiego potomka zmarłej królowej.

W przypadku Unii z Molnettą, oczywiście byli pretendenci, ale z powodu rozdrobnienia szlachty ( więc i zasobów) żaden z nich nie miał na tyle środków by przekonać resztę do swojego wyboru. Przedłużające się elekcyjne Zgromadzenie Generalne zaczynało już pachnieć wojną domową bądź podziałem państwa na mniejsze ośrodki władzy. Kandydatura Króla Tarturry może nie była idealna, lecz gwarantowała stabilizacje i pokój, no i królewski skarbiec też zrobił swoje.
Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm Ustrój:
2. Osobiście przy takiej konstrukcji tego państwa mam problem z dzierżawą ziemi. w Królestwie Tarturry - wolałbym ją zamienić na feudalizm. Władza monarsza dalej jednak może być silna.
3. Jeśli chodzi o konstrukcję trzech krajów połączonych unią personalną to osobiście mi się podoba ale zobaczymy czy dla Ciebie i dla nas prowadzenie trzech osobnych krajów nie będzie zbyt wymagające. Oczywiście zaznaczam też, że limity w kostusze będziesz miał identyczne jak dla jednego kraju.
2. Chciałbym by Tartura była najbardziej scentralizowana. Każde z tych państw ma swój smaczek. Może do jednej z unii dodam wprowadzenie przywileju dziedziczenia tej królewskiej dzierżawy? W teorii Król nie miał obowiązku nadawać tych samych ziem synowi zmarłego szlachcica jednak taka była tradycja. Albo ograniczenie praw królewskich wobec odbierania tej dzierżawy, np tylko w przypadku wyroku jakiegoś trybunału odnośnie ciężkiej zbrodni.

3. Nie ma problemu, musimy to dogadać by nie było później problemów. Chciałbym by był wspólny budżet co moim zdaniem bardzo ułatwi sprawę, z tego też względu napisałem o tej unii monetarnej i handlowej, czyli traktowaniem terytorium wszystkich trzech królestw jako jednego obszaru gospodarczego. Jeśli chcecie mieć 3 osobne budżety no to będe musiał in game rozwiązać ten problem :p Z kostuchą ok.
Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm Społeczeństwo, kultura i religia:
4. W każdym kraju istnieje osobna hierarchia duchowna (każdy np. ma osobnego patriarchę katlonistycznego)? Czy są one ze sobą wspólne?
5. Na 90% Liwurów nie mogę się zgodzić - chyba kilka razy na DC padało, że mniejszość oczekuję że wyniesie ok. 20% o ile nie więcej. Co do diaspory tylojskiej to jak przy Emyhrze zaznaczałem, oni będą się za tylosyjczyków uznawali, ale będzie to kultura z wpływami lokalnymi, ergo dość daleko im będzie do tylosyjczyka z Tylos.
4. Monarchia nie dotykała jeszcze spraw religijniej odnośnie Unii.

Katlonizm - W Tarturze i Molnetcie z racji większości katlońskiej są niezależne Ekatie, każda na czele ze swoim Patriatchą i one są podległe pod Egzarche w Tylos. Pod Ekatie Tarturskie i Molnecie podlegają także świątynie w Lazanno ( mogę zrobić jakąś mapkę jeśli chcesz). Nie wiem natomiast ilu Koncyliów pochodzi z Liwurii, muszę to uzgodnić z Princepsem

Elythyzm - Region całej Liwurii podlega pod jedną arcykapłankę.

5. Niech będzie 80 zatem i 20% mniejszości na którą składa się diaspora tyloska, resztki manarów i mogę też dodać mniejszą diasporę z aletris w miastach portowych ( szczególnie w Lazanno)
Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm Bonusy:
6. Potrójna korona - na bank nie zgodzę się dwa dodatkowe pałace na start - to za duży koszt zwłaszcza w wymiarze prestiżu. Jeśli nie masz pomysłu na inny bonus to w jego ramach mogę zaproponować dodatkowy slot bazowy do dworzan.
7. Dzikie klany - ok tylko od razu mówię, że ta populacja nie będzie poza systemem - ergo, jeśli ich spacyfikujesz i wyrżniesz to ofc stracisz PP w tej prowincji.
6. To zamieńmy na jakieś dodatkowe surowce. Dajmy na to srebro w górach na północ ode mnie

7. Ok, zgoda
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Unia Liwurska

Post autor: Tymus »

Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm Ustrój:
2. Osobiście przy takiej konstrukcji tego państwa mam problem z dzierżawą ziemi. w Królestwie Tarturry - wolałbym ją zamienić na feudalizm. Władza monarsza dalej jednak może być silna.
3. Jeśli chodzi o konstrukcję trzech krajów połączonych unią personalną to osobiście mi się podoba ale zobaczymy czy dla Ciebie i dla nas prowadzenie trzech osobnych krajów nie będzie zbyt wymagające. Oczywiście zaznaczam też, że limity w kostusze będziesz miał identyczne jak dla jednego kraju.
2. Chciałbym by Tartura była najbardziej scentralizowana. Każde z tych państw ma swój smaczek. Może do jednej z unii dodam wprowadzenie przywileju dziedziczenia tej królewskiej dzierżawy? W teorii Król nie miał obowiązku nadawać tych samych ziem synowi zmarłego szlachcica jednak taka była tradycja. Albo ograniczenie praw królewskich wobec odbierania tej dzierżawy, np tylko w przypadku wyroku jakiegoś trybunału odnośnie ciężkiej zbrodni.
No to dobrze, może być. Oczywiście lokalsi z Tarturii będą patrzyli na prawa w innych Królestwach z zazdrością.
3. Nie ma problemu, musimy to dogadać by nie było później problemów. Chciałbym by był wspólny budżet co moim zdaniem bardzo ułatwi sprawę, z tego też względu napisałem o tej unii monetarnej i handlowej, czyli traktowaniem terytorium wszystkich trzech królestw jako jednego obszaru gospodarczego. Jeśli chcecie mieć 3 osobne budżety no to będe musiał in game rozwiązać ten problem :p Z kostuchą ok.
Nie no o trzech osobnych budżetach nikt nie mówi. Broń dobry Boże!

[
quote=Tymus post_id=2471 time=1696767573 user_id=52]
Społeczeństwo, kultura i religia:
4. W każdym kraju istnieje osobna hierarchia duchowna (każdy np. ma osobnego patriarchę katlonistycznego)? Czy są one ze sobą wspólne?
5. Na 90% Liwurów nie mogę się zgodzić - chyba kilka razy na DC padało, że mniejszość oczekuję że wyniesie ok. 20% o ile nie więcej. Co do diaspory tylojskiej to jak przy Emyhrze zaznaczałem, oni będą się za tylosyjczyków uznawali, ale będzie to kultura z wpływami lokalnymi, ergo dość daleko im będzie do tylosyjczyka z Tylos.
4. Monarchia nie dotykała jeszcze spraw religijniej odnośnie Unii.

Katlonizm - W Tarturze i Molnetcie z racji większości katlońskiej są niezależne Ekatie, każda na czele ze swoim Patriatchą i one są podległe pod Egzarche w Tylos. Pod Ekatie Tarturskie i Molnecie podlegają także świątynie w Lazanno ( mogę zrobić jakąś mapkę jeśli chcesz). Nie wiem natomiast ilu Koncyliów pochodzi z Liwurii, muszę to uzgodnić z Princepsem

Elythyzm - Region całej Liwurii podlega pod jedną arcykapłankę.[/quote]

Mapka pewnie by się przydała. Co do reszty zgoda, natomiast pewnie z punktu widzenia balansu, to ten "bazowy" koncyl (o którym pisałem w podaniu Princepsa) dla każdego kraju katlonistycznego w Twoim przypadku still będzie jeden.


Tymus pisze: ndz paź 08, 2023 2:19 pm Bonusy:
6. Potrójna korona - na bank nie zgodzę się dwa dodatkowe pałace na start - to za duży koszt zwłaszcza w wymiarze prestiżu. Jeśli nie masz pomysłu na inny bonus to w jego ramach mogę zaproponować dodatkowy slot bazowy do dworzan.
6. To zamieńmy na jakieś dodatkowe surowce. Dajmy na to srebro w górach na północ ode mnie
Już bierzesz złoże żelaza... może by nie dopuszczać kumulacji podobnych bonusów chciałbyś coś niegospodarczego? Np. jakieś dodatkowe zamki? Lepsi dowódcy?
Orrothir
Posty: 493

Re: Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

No to dobrze, może być. Oczywiście lokalsi z Tarturii będą patrzyli na prawa w innych Królestwach z zazdrością.

OK!

Nie no o trzech osobnych budżetach nikt nie mówi. Broń dobry Boże!

Czyli budżet będzie połączony tylko administracyjne i wojskowo ( głównie dla RP) będą to osobne jednostki tak?

Mapka pewnie by się przydała. Co do reszty zgoda, natomiast pewnie z punktu widzenia balansu, to ten "bazowy" koncyl (o którym pisałem w podaniu Princepsa) dla każdego kraju katlonistycznego w Twoim przypadku still będzie jeden.


Dorzucę do soboty, razem z opisem jednostek

Już bierzesz złoże żelaza... może by nie dopuszczać kumulacji podobnych bonusów chciałbyś coś niegospodarczego? Np. jakieś dodatkowe zamki? Lepsi dowódcy?

Hmm... więcej PB na start? Ostatni etap unifikacji państwa przeszedł nad wyraz spokojnie ( unie zamiast wojen) mogło to wpłynąć na większa akumulacje bogactwa przed startem gry. Bądź jakiś bonus do handlu, dlatego że zatoka wężowa wchodzi głęboko w kontytent i ma potencjał na bycie centrum handlu ( punkt przerzutowy pomiędzy handlem lądowym i morskim)

Nie chciałbym tak w ogóle jeszcze zamykać bonusów dopóki nie wyjaśni się sytuacja ze spornymi prowincjami
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Unia Liwurska

Post autor: Tymus »

Zdecydowaliśmy ze Skrybą, że Księstwo Attigliano wygrało konkurs podań o sporne ziemie.
Orrothir
Posty: 493

Re: Unia Liwurska

Post autor: Orrothir »

Wojskowość

Liwurscy pawężnicy - ciężkozbrojnni kusznicy wyposażeni w kusze i duże tarcze ( tzw pawąż), które podczas bitwy rozkładają przed sobą by chroniły ich przed ostrzałem przeciwnika podczas przeładowywania. Ciężka piechota miotająca która dobrze radzi sobie także w walce w zwarciu jeśli jest do tego zmuszona.

Piechota lazońska - Jednostka utworzona w Królestwie Lazanno i tam najbardziej rozpowszechniona. Wywodzi się z ze sprofesjonalizowaniej straży miejskiej. Jednostka jest wymieszaniem pikinierów z głównie halabardnikami w proporcjach około 1 do 4 ( zależy od szerokości formacji) pikinierzy formują pierwszy i drugi rząd stanowiąc główną siłę frontową zarówno w obronie jak i ataku, natomiast halabardnicy osłaniają boki i wchodzą do walki po fazie szarż, gdy szyki walczących stron są już przemieszane

Kawaleria tarturska - lekka kawaleria wyposażona w lekkie kusze, krótkie, jednoręczne miecze bądź topory oraz tarcze. Przeznaczona do zwiadu, bądź walk podjazdowych. W trakcie bitwy pełnie rolę zmiękczającą przeciwnika swoimi bełtami i rozbijaącą jego szyki. W końcowym etapie bitwy także odpowiedzialna na polowanie na uciekających żołdaków przeciwnika.



Ok z racji wywalenia mojego bonusu "większy kraj" poniżej przedstawiam nowe propozycje bonusów

Plusy

Żelazo - Jeszcze przed podbojem imperialnym Manarowie odkryli bogate złoża żelaza po wewnętrznej stronie Gór Obsydoryjskich. Pozwalało im to zresztą tak długo stawiać opór nawet po pokonaniu ich przez Tylos gdyż dzięki tym złożom byli w stanie wytwarzać włąsny oręż czy opancerzenie. Dopiero ze wsparciem osadników liwurskich legioniści byli w stanie zidentyfikować i przjąć większość miejsc wydobycia. Od tamtej pory żelazo i wyroby ze stali stały się jednym z głównych towarów eksportowych prowincji, a później Królestwa Tarturry.

Złoża żelaza ( góry na lewo ode mnie, po mojej stronie)


Liwurski pokój - Ostatni etap unifikacji państwa przeszedł nad wyraz spokojnie ( unie zamiast wojen) wpłyneło to pozytywnie na proces akumulacji bogactwa przez populacje i podnoszenia się jej z trudów okresu czarnego słońca

Bonus do PB na start ( +5PB więcej do rozdania)

Zatoka Wężowa - Zatoka jest największym wcięciem morza w ląd na całym kontynecie. W połączeniu z prędkością i bezpieczeństwem handlu morskiego sprawia to że większość towarów ze Świętego Państwa, Zakonu Wiecznego Ognia czy nawet Hapsal-Felinn spływa do liwurskich, nadmorskich miast by potem zostać przetransportowanych do Aletris drogą morską.

Bonus do wskaźnika handlu na start

Minusy

Rozczłonkowana administracja - pomimo wysiłków poprzedniego króla, struktury administracyjne Unii są dalej w dużej mierze podzielone na 3 nie do końca kompatybilne systemy uniemożliwiające sprawne rządzenie

Minus do centralizacji ( ile % zostawiam do decyzji GM)

Dzikie klany - Dalej jeszcze można spotkać dzikie klany post-manarskie będące wrogo nastawione do każdego obcego. Klany te często organizują wyprawy łupieżcze na niżej położone tereny co czasami wymusza internwencję wojsk królewskich

Obecność wrogiej populacji wysoko w górach
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Unia Liwurska

Post autor: Tymus »

PODANIE WARUNKOWO ZAAKCEPTOWANE

Warunkowe zaakceptowanie oznacza:
I. Na skutek innych podań mogą jeszcze wyniknąć kwestie, które trzeba będzie to doprecyzować (zwłaszcza w przypadku konfliktu podań).
II. Modyfikatory mogą ulec zmianie z uwagi na balans.
III. Możesz dalej proponować zmiany, natomiast od teraz każda zmiana podania musi być wcześniej konsultowana z GMami.
IV. Możliwe jest "ponowne otwarcie podania" na Twoją prośbę, w przypadku znacznej zmiany mechaniki lub zmiany stanu startowego.

Modyfikatory:

Żelazo
Jeszcze przed podbojem imperialnym Manarowie odkryli bogate złoża żelaza po wewnętrznej stronie Gór Obsydoryjskich. Pozwalało im to zresztą tak długo stawiać opór nawet po pokonaniu ich przez Tylos gdyż dzięki tym złożom byli w stanie wytwarzać włąsny oręż czy opancerzenie. Dopiero ze wsparciem osadników liwurskich legioniści byli w stanie zidentyfikować i przjąć większość miejsc wydobycia. Od tamtej pory żelazo i wyroby ze stali stały się jednym z głównych towarów eksportowych prowincji, a później Królestwa Tarturry.
Skutek: Kraj posiada startowe złoże żelaza. Kraj może przeprowadzić pierwszą odkrywkę geologiczną za połowę ceny.


Liwurski pokój
Ostatni etap unifikacji państwa przeszedł nad wyraz spokojnie ( unie zamiast wojen) wpłyneło to pozytywnie na proces akumulacji bogactwa przez populacje i podnoszenia się jej z trudów okresu czarnego słońca
Skutek: Kraj posiada 5 PB więcej na start

Zatoka Wężowa
Zatoka jest największym wcięciem morza w ląd na całym kontynecie. W połączeniu z prędkością i bezpieczeństwem handlu morskiego sprawia to że większość towarów ze Świętego Państwa, Zakonu Wiecznego Ognia czy nawet Hapsal-Felinn spływa do liwurskich, nadmorskich miast by potem zostać przetransportowanych do Aletris drogą morską.
Skutek: Startowy poziom wartości handlu w kraju wynosi 45%

Rozczłonkowana administracja
Pomimo wysiłków poprzedniego króla, struktury administracyjne Unii są dalej w dużej mierze podzielone na 3 nie do końca kompatybilne systemy uniemożliwiające sprawne rządzenie
Skutek: Startowy poziom centralizacji w kraju wynosi 35%

Dzikie klany
Dalej jeszcze można spotkać dzikie klany post-manarskie będące wrogo nastawione do każdego obcego. Klany te często organizują wyprawy łupieżcze na niżej położone tereny co czasami wymusza internwencję wojsk królewskich
Skutek: Kraj posiada wrogą mu populację, ziemie przez nie zamieszkiwane są dalekie od spokojnych
Zablokowany

Wróć do „Zaakceptowane”