Wydarzenia

Położona w centralno-wschodnim Imperiusie. Monarchia. Wiara: katlonizm oraz elythyzm.

Moderator: Orrothir

Orrothir
Posty: 493

Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Obrazek
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Zjazd w Bresto 833

Obrazek
Na rok 833 Król Fabrizio zaplanował wielkie wydarzenie na zamku Bresto strzegącym podejścia od północy do miasta Pravano, czyli stolicy Królestwa Molnetty. W tym miejscu ma odbyć się uroczysty zjazd szlachty z trzech Królestw by przedyskutować i uchwalić nowe akty prawne unifikujące instytucje, prawo i ustrój państw liwurskich. Oprócz obrad narad i głosowań Król planuje ugościć wszystkich swoich poddanych wykwintnymi balami i bogatymi kolacjami. Nie zabraknie również wspólnych wypraw na polowanie.

W związku z licznymi uprawnionymi i chętnymi do uczestnictwa Król zarządził specjalne prawa wyboru delegatów na ten zjazd.

W Królestwie Tarturry został zwołany mniejszy zjazd lokalnej szlachty gdzie możni królestwa mogli wyznaczyć trzydziestu spośród siebie by reprezentowali ich na Zjeździe z Bresto. Król Fabrizio następnie zatwierdził wszystkich delegatów.

W Królestwie Molnetty zostało zwołane specjalne posiedzenie Zgromadzenia Generalnego, gdzie możni królestwa wybrali spośród siebie trzydiestu delegatów którym nadali prawo do głosowania i decyzji w imieniu całego Zgromadzenia Generalnego.

W królestwie Lazanno na ostatnim posiedzeniu Wielkiej Rady zrobione rzecz podobną. Delegaci wybrali spośród siebie trzydiestu znamienitych przedstawicieli i namaścili ich prawem do głosowania i decyzji w imieniu całej Wielkiej Rady.

/ na TF wydatki na zjazd
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Ślub Księcia Ezio 833
Obrazek

Słońce od samego rana rozświetlało ulice Casolino w dniu ślubu Księcia Ezio i nadobnej Julii Wantazmuzen. Ciepłe promienie gwiazdy rozchodziły się po całym mieście nadajuc mu pogodnej atmosfery. Wydawało się, że nawet sam Andros pobłogosławił ten dzień przez bezchmurne niebo. Z pewnością mogło to zostać odebrane przez wielu za dobrą monetę, a sama Julia czy jej ojciec może nawet odetchnęli z ulgą. Po wielu nieprzyjemnościach jakie spotkały tę młodą kobietę teraz jej los miał szansę się odwrócić.

Drogę do świątyni, w której miał odbyć się ślub, zdobiły tłumy ludzi gromadzące się od samego rana, aby uchwycić chociażby przebłysk uroczystości. Przez brukowane ulice sunęły powozy z drogocennymi welonami, tkaninami i kwiatami. Także i do Liwurii sięgnęły wieści o skandalu, jednak straż miejska i wojsko sprowadzone przez Króla skutecznie pilnowały by żaden pomidor czy jajo nie poleciało w stronę nowożeńców czy gości. Największe ulice przyozdobione były tkaninami w kolorach królewskich, a okna domów zdobiły wstęgi, które miały przynieść szczęście młodej parze.

Główna świątynia katlonicka w Casolino,wybudowana jeszcze za czasów imperialnych z jej z wysokimi gotyckimi łukami i pięknymi witrażami, wypełniona była zapachem kadzidła i modlitwami wiernych. Na ołtarzu umieszczono złote świeczniki, a wokół nich rozmieszczono bukiety białych róż, symbolizujących czystość i miłość. Kroniki później opisywały Księcia Ezio, ubranego w odświętny strój w kolorach swojego rodu, czyli błękit i czerwień, który czekał cierpliwie na wejście swojej przyszłej małżonki. Następnie w akompaniamencie organów pojawiłą się też tam i Julia Wantazmuzen prowadzona przez swojego ojca do ołtaża, ubrana była w bardzo misternie wykonaną białą suknie z ornamentowymi, złotymi zdobieniami. Najwyraźniej Prokorius nie szczędził na wydatkach związanych ze ślubem swojej córki pomimo całego nieszczęśliwego zamieszania w które się wpłątała. Sama suknia zaś jak i wystrój świątyni były tematem wielu plotek i obyczajowych spotkań w Liwurii przez następne tygodnie.

Po ceremonii, której przewodniczył sam patriarcha Tarturry, Marcelo Parlucci, młoda para przemieściła się do pałacu królewskiego, gdzie odbywały się uroczystości weselne. Sale balowe zdobiły rzeźbione kolumny, malowane freski i dywany haftowane złotem. Stoły były zastawione najróżniejszymi potrawami z dziczyzny, ryb czy owoców morza, na bocznych stołach zaś znajdowały się przeróżne desery i deserki w których prym wiodło słynne liwórskie ciasto cytrynowe. Nie brakowało także napitku, gdzie główną atrakcją bytły przeróżne liwurskie wina, konkretnie z winnic znajdujących się w Królestwie Molnetty, ale nawet dla gości z Tylos Król stanał na wysokości zadania i sprowadził ich rodzime trunki takie jak piwa i miody. Całość działa się przy kompaniamencie harf, lutni czy klawesonów na których grały zespoły wynajęte by umlilać gościom czas.

A gości było wiele gdyż na samą uroczystość zostali zaproszeni wszyscy najważniejsi przedstawiciele liwurskiej warstwy szlacheckiej i nie tylko. Były głowy tak znamienitych rodizn jak Moretti, Rinaldi czy D’Lucca. Także sam Prokorius Wantazmuzen postarał się by i z Tylos zjawiła się mocna delegacja choć część zaproszonych imperialnych gości czy to z powodu odległości czy z ciężaru obyczajowego z jakim wiązała się ta uroczystość nie przybyła do Casolino. Wielkim nieobecnym także był Davide Conte, senior jednej z najbardziej wpływowych rodzin szlacheckich z Lazanno. W kuluarach mówi się o jego szoku i dezaprobacie dla takiego małżeństwa. Podobno nawet powiedział, że on w tej hucpie uczestniczyć nie będzie.

To wszystko jednak zdawało się nie mieć znaczenia dla Króla Fabrizio, Prokoriusa czy nowożeńców. Według relacji osób będących na uroczystościach szczególnie Król był w szampańskich nastrojach rozmawiając to z Prokoriusem, to z gośćmi z Tylos. Część liwurskiej szlachty nawet poczuła się dotknięta takim zachowaniem Króla. Stare wygi jednak pochwalają cały pomysł jak i przeprowadzenie uroczystości. Oto ród Otierri znalazł solidne oparcie na scenie politycznej Tylos, podstawę na jakiej będzie mógł budować relacje nie tylko z Wantazmuzenami ale i z innymi możnymi Imperium, a dzięki temu wiele drzwi i okazji do rozwoju czy zarobku może się zrodzić.

/ wydatki na ślub na TF
Awatar użytkownika
Tymus
Posty: 1627

Re: Wydarzenia

Post autor: Tymus »

Tura I


Unia Liwurska w tym roku nie była cichym i spokojnym krajem (a raczej trzema krajami). Zarówno organizacja Zjazdu w Bresto jak i ślub Księcia Ezio z Julią Wantazmuzen były wydarzeniami szeroko komentowanymi na ulicach i targach. I mimo, że sam ślub nie obył się bez pewnych kontrowersji (sam Patriarcha Tarturry Marcelo wygłosił kazanie potępiające cudzołóstwo, a wiele szlachcianek z Liwurii sarkało na pannę młodą i jej obyczaje), to jednak był okazją dla króla Fabrizio do ukazania światu sławy jego trzech królestw. Postrzeganie Unii w oczach świata też się delikatnie zmieniło, kiedy na ceremonii zjawili się imperialni arystokraci spokrewnieni z Wantazumenami.

+ 7 punktów prestiżu
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Pogrzeb Księcia Ezio 834



Obrazek



Któż by się spodziewał, że w rok bo radosnym wydarzeniu jakim jakim był ślub Ezia i Julii większość z gości tamtego wesela znów spotka się w Casolino, jednak tym razem nie po to żeby radować się z czyjegoś ożenku, a opłakiwać tragicznie zmarłego na polowaniu Księcia Ezio.

Pogrzeb ten był uroczystym wydarzeniem, w którym splatały się smutek i hołd oddany zmarłemu. Ceremonia odbyła się w świątyni katlonickiej w Casolino, stolicy Królestwa Tarturry z którego pochodziła rodzina królewska. Wznoszące się strzeliste kolumny świątynne i witraże tworzyły uroczyste otoczenie dla ostatniego pożegnania.

Wnętrze świątyni było wypełnione smutkiem i powagą. Obok ołtarza, na podwyższeniu p, spoczywała trumna Księcia Ezio, ozdobiona herbem rodziny, do połowy przykryta była czarnym płótnem oraz udekorowana białymi liliami symbolizującymi czystość w zaświatach. Dookoła trumny płonęły świece, rzucając złote światło na uroczysty pejzaż żałobny.

Julia, wdowa po zmarłym, stała przy trumnie ze złożonymi rękoma, skupiona na modlitwie. Król Fabrizio stał obok niej, pełen godności, a smutek w jego oczach był ledwo ukryty pod silnym spojrzeniem. Siostry zmarłego, Caterina i Maria, wspierały się nawzajem, schowane w głębokim smutku. Ich obecność dodawała ceremonii rodzinnej intymności, podkreślając jedność w obliczu straty.

Kapłani w ceremonialnych szatach prowadzili obrzęd, a dźwięk organów i modlitw wypełniał przestrzeń świątyni. Po przemówieniu Fabrizia, Julia, przy wsparciu swych szwagierek, podniosła się, by liwurskim zwyczajem położyć na trumnie białą chustę, symbolizującą ostatnią pożegnalną pamiątkę.

Po zakończeniu ceremonii, procesja żałobna przeszła przez miasto w kierunku pałacu królewskiego i znajdujących sie tam katakumb rodowych, gdzie trumna Księcia Ezio została złożona do rodzinnego grobowca. Smutek i cisza wypełniły całe miasto na ponad tydzień gdyż tak długą żałobę królewską ogłosił Fabrizio. Także królewskie flagi i sztandary prezz ten czas były opuszczone do połowy masztu.

/wydatki na TF
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Królewski Ślub 835


Obrazek


Kolejny już rok, świątynia w Casolino miała być świadkiem wielkich wydarzeń w trzechkrólestwie, tym razem miał być to uroczysty ślub królewski, na który zjechała cała szlachtę z Królestwa Tarturry, Królestwa Molnetty i Królestwa Lazanno. Król Fabrizio z domu Ottieri, dumny przywódca trzech liwurskich królestw, zdecydował się połączyć swoje życie z piękną i szlachetną Julią Wantamuzen.

Ślub odbył się w majestatycznej świątyni w Casolino, miejscu przenikniętym historią i tajemnicą. Wysoko pod malowidłami narzeczeni wzięli ślub zgodnie z katlonickim obrządkiem. Kapłan, pełen godności i powagi, prowadził ceremonię, a patriarcha świadczył o sakramentalnym charakterze tego związku. Cała katedra wypełniła się dźwiękami skrzypiec i organów, nadając wyjątkową atmosferę temu świętemu wydarzeniu.

Narzeczeni ubrani byli w przepychowne stroje, których detalom poświęcono szczególną uwagę. Król Fabrizio ozdabiał swój strój godłem rodu Ottieri: czerwonym orłem na głębokim niebieskim tle. Julia, będąca dumą rodu Wantazmuzen, emanowała elegancją w sukni zdobionej koronkami i perłami, dopełniając całość płóciennej opowieści o miłości i jednoczeniu dwóch potężnych rodów.

Po uroczystości ślubnej, goście przenieśli się do pałacu, gdzie czekało na nich królewskie przyjęcie weselne. Cały gmach i jego ogrody były przyozdobione w kolorach godła Ottieri - czerwieni i błękicie. Stoły uginały się pod ciężarem pysznych potraw, a kielichy pełne były wyśmienitych trunków. Rozbrzmiewała muzyka, a uczestnicy świętowali w rytm tańca.

Na obrzeżach miasta, został zorganizowany wielki festyn, dla mieszkańców Casolino. Bazary pełne barwnych straganów, teatralne przedstawienia, sztuki cyrkowe i występy muzyczne dostarczały rozrywki każdemu uczestnikowi. Król Fabrizio hojnie ufundował napitek dla wszystkich, by mogli świętować razem z nowożeńcami.

Tydzień po uroczystości, na zakończenie ocbhodów tego niezapomnianego wydarzenia, odbył się okazały turniej rycerski ku chwale nowożeńców. Rycerze zebrani z trzech królestw liwurskich rywalizowali ze sobą w szlachetnym pojedynku, a tłumy wiwatowały, ku uciesze i dumie Króla i Królowej.

// wydatki na TF
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wydarzenia

Post autor: Skryba »

Pogrzeb 7 prestiżu
Ślub 8 prestiżu
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Festyn Królewski 837


Obrazek

Od wielu już lat, na terenie Liwurii odbywają się mniejsze festyny miejskie czy wiejskie z okazji zakończenia żniw, dla plebsu jest to jedno z najważniejszych wydarzeń roku. Jest to czas radości i świętowania, a jednocześnie okazja do zacieśnienia więzi społeczności czy wymiany kulturalnej.

W tym roku jednak z nadania Królewskiego festyny żniwne miały być z jeszcze kilku powodów. Przede wszystkim rozwój połączeń handlowych z krajami ościennymi sprowadzał coraz większe bogactwa do regionu, ale może przede wszystkim powrót delegacji z Shan po wielu latach świadczył bezsprzecznie o jednym, czas czarnego słońca i jego efekty mijały bezpowrotnie. A to był nie lada powód do świętowania

Oczywiście nikt tego nie miał ogłosić oficjalnie, lecz dało się to wyczuć w interakcji z ludźmi, ich rosnącymi nadziejami, planami czy ambicjami, a nawet wietrze, slońcu, czy pogodzie. Żniwa, zbierane starannie przez wiele tygodni, są zwyczajowo już powodem do radości i wdzięczności za obfitość plonów. Królewscy urzędnicy postanowili to wykorzystać by jeszcze bardziej pobudzić w populacji dobre nastroje.

Na festynach organizowanych z tej okazji można bylo podziwiać między innymi tradycyjne gry i zabawy związane z życiem wiejskim, takie jak konkursy w rzucaniu sianem, strzelectwo czy tańce ludowe. Kupcy z różnych zakątków Królestwa i spoza jego granic zleżdżali także na festyny, tworząc kolorowy i bogaty targ. Wśród straganów można było znaleźć egzotyczne towary, przyprawy, tkaniny, biżuterię i wiele innych przedmiotów, które przyciągały uwagę mieszkańców. Była to doskonała okazja dla kupców do nawiązania nowych kontaktów handlowych i poszerzenia asortymentu sklepów.

W trakcie festynów na dziedzińcach miejskich odbywaly się liczne pokazy czy przedstawienia, takie jak małe turnieje rycerskie, pokazy sztuki walki czy przedstawienia teatralne. Mieszkańcy i goście zasiadali razem przy długich stołach, spożywając wspólnie uroczyste posiłki i delektując się trunkami serwowanymi przez szynkarzy. Wszystkie festyny odbywały się pod czujnym okiem straży królewskiej, dbającej o porządek i bezpieczeństwo uczestników. Była to nie tylko okazja do świętowania, ale także do jednoczenia społeczności i wzmacniania więzi między mieszkańcami różnych regionów królestwa. Festyny królewskie zapewne na długo pozostaną w pamięci wszystkich.

// wydatki na TF
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3426
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wydarzenia

Post autor: Skryba »

+6 prestiżu
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Orrothir
Posty: 493

Re: Wydarzenia

Post autor: Orrothir »

Zjazd w Pravano 841


Obrazek Zjazd w pravano pędzla mistrza Dargiotti
Pravano, z jego wąskimi uliczkami wyłożonymi brukiem i wysokimi kamienicami zdobionymi ornamentami, było jak żywy obraz z przeszłości. Kolorowe fasady budynków oświetlały miasto, nadając mu ciepły i przyjazny charakter. Na każdym kroku spotkać można było stragany z lokalnymi rękodziełami, a zapachy świeżo pieczonego chleba i aromatycznych przypraw wypełniały powietrze. Właśnie w tym mieście w 841 roku odbył się międzynarodowy zjazd zorganizowany przez Unie Liwurską.

Król Fabrizio, doskonale rozumiejąc znaczenie tego wydarzenia, zorganizował wiele bali i uczt, które miały na celu nie tylko rozrywkę, ale także stworzenie przestrzeni dla budowania wzajemnego zaufania i sympatii. Sale balowe w pałącach szlacheckich przemieniły się w spektakle światła i muzyki. Wysokie, sklepione sufity echo odbijały dźwięki lutni i fletów, podczas gdy tancerze w wirze barwnych strojów przemierzali parkiety. Uczty były równie okazałe. Długie stoły uginały się pod ciężarem przysmaków: dziczyzny, egzotycznych owoców, pikantnych serów i wybornych win z najdalszych zakątków świata. Goście, otoczeni przez złocone dekoracje i freski przedstawiające sceny z historii Pravano, rozkoszowali się uczuciem przepychu i obfitości.

Pomimo magii balów i urokliwości miasta, atmosfera zjazdu była nasycona poczuciem pilności i odpowiedzialności. W tle tych wszystkich wydarzeń ciążył powód całego zamieszania– niepokojące wieści z Hapsal-Felin. Dyskusje na temat tych zdarzeń odbywały się w cieniu wież i pałaców miasta, a decyzje podejmowane przy świetle świec mogły zmienić losy całych narodów. Delegaci, choć oddawali się chwilom radości i zabawy, byli świadomi, że ich obecność tutaj ma większy cel.

//wydatki na TF
ODPOWIEDZ

Wróć do „Unia Liwurska”