Strona 3 z 3

Re: Rozmowy o sytuacji w grze

: ndz lip 03, 2022 10:23 pm
autor: Badet
Takie idealne miasto do zajęcia przez kogoś i wynegocjowania w traktacie pokojowym? :P
Bardzo chcesz zrobić Tanger czy Ceutę, widzę... nie żeby to nie miało sensu.

Re: Rozmowy o sytuacji w grze

: pn lip 04, 2022 3:40 pm
autor: Skryba
Obrazek
Najnowszy stan mapy. W białej plamie jest miejsce na 2,5 państw, czekam na Ellahara (planuje nocleg przy jeziorku) i prawdopodobnie będą koło niego 2 NPCe.
Skrin z oddalenia, bo fotoszop odmówił na razie współpracy (jemu też pewnie jest za gorąco).

Re: Rozmowy o sytuacji w grze

: pn lip 04, 2022 3:42 pm
autor: Gustaw
Ale Matinh wygląda na małego obok obu rozległych państw.

Re: Rozmowy o sytuacji w grze

: pn lip 04, 2022 3:46 pm
autor: Skryba
Gustaw pisze: pn lip 04, 2022 3:42 pm Ale Matinh wygląda na małego obok obu rozległych państw.

Re: Rozmowy o sytuacji w grze

: pn sie 08, 2022 10:34 am
autor: Skryba
Hareoon - niewiele się działo, ale propsy za próbę wykorzystania sytuacji w Guinness i plan na wielkie drzewo świata :D
LVTHeir - bardzo fajna rozgrywka, założę się, że obfitowałaby w dużo sukcesów gdybyśmy pograli dłużej. Pełna kontrola nad okolicą plus mocna polityka wewnętrzna.
Addur - nie oceniam z powodu nieaktywności.
Bolololo - sprytne wykorzystanie NPC, możliwość zaorania Karnaki w bliskiej przyszłości i dzięki temu wybicie się na numer jeden w okolicy.
Badet - nie oceniam z powodu nieaktywności.
Ellahar - nie oceniam z powodu nieaktywności.
MrMatinh - ciekawe rozgrywki wewnętrzne i sprawne przywracanie administracji imperialnej. To byłby typowy mały, bogaty i wpływowy kraj. Na wojnie byłoby ciężko bo zewsząd wrogowie, ale polityka dyplomacji i łapówek mogłaby wypalić.
Ilmen - była powtórka z Bene Baresit, by ładować wszystko w inwestycje, szkoda - bo można było się bardziej zaangażować w ekspansję na Kościany Tron. Niemniej, na pewno byłby to kraj bardzo bogaty.
Krewetki - nie oceniam z powodu nieaktywności.
Orrothir - bardzo sprytna i od razu ekspansywna gra, podoba mie się. Dyplomacją samą (ale i pogrożeniem rękawicą) gracz zaorałby NPCa "bez jednego wystrzału". Pytanie jak długo byłaby sztama z Aremanami, bo w końcu jednak mogłoby się skończyć miejsce do ekspansji w symbiozie.
Piastun - nie oceniam z powodu nieaktywności.
OfficerTJ - nie oceniam z powodu nieaktywności.
Cheron - nie oceniam z powodu nieaktywności.
Wierzymierz - chociaż trochę wymuszona NPCami, to jednak ciekawa polityka ingerencji w sprawy dookoła się szykowała. Seleopolis miałoby na to środki, otwarta wojna pewnie byłaby ciężka, ale poza tym duże szanse na dominację w regionie.
Winopik - fajny roleplej, niestety niewiele poza tym. Ale zawsze warto go docenić :)
Saharczyk - jak wyżej.
Gustaw - tak jak i ja stracił serce do gry, ale Wodanie mieli na pewno wiele potencjału. Zorganizowanie papiestwa by dało mu potężnego boosta. Jednak na grę frakcjami to trzeba od cholery czasu i chęci.

Otwieram tym samym nitkę narzekania na mnie, by było sprawiedliwie :)