Małpa Noeańska – „Mędrzec w Ciele Zwierzęcia”
Małpa ta, zwana przez lud Noeai „Wędrownym Cieniem” lub „Mądrością Przyrody,” osiąga wzrost około łokcia i dłoni (1,20 metra) i wagę od 30 do 50 funtów, w zależności od płci i kondycji. Cechuje ją smukła, lecz silna budowa ciała, z muskularnymi kończynami, które pozwalają jej poruszać się zarówno na czterech, jak i dwóch kończynach, choć preferuje tę drugą postawę, gdy przemierza równiny czy obserwuje ludzkie siedziby.
Jej pysk, zadziwiająco podobny do ludzkiego oblicza, wyróżnia się delikatnie zakrzywionym nosem, szerokimi kośćmi policzkowymi i dużymi oczami o głębokim spojrzeniu, które zdają się wręcz przenikać ludzkie dusze. Skóra na twarzy jest ciemna, niemal brązowa, kontrastująca z jasnym owłosieniem, które przypomina barwę piasku lub zeschłych traw nadmorskich. Owłosienie na ciele jest gęste, lecz krótkie, tworząc niemal płaszcz ochronny przed kaprysami pogody.
Długie, zręczne palce tych małp, zakończone czarnymi paznokciami, zdają się stworzone zarówno do wspinaczki, jak i do manipulowania drobnymi przedmiotami. Noeai opowiadają o małpach, które układały kamienie w kręgi lub delikatnie badały ludzkie narzędzia, jakby chciały pojąć ich funkcję.
Ich ruchy, pełne gracji i skupienia, w połączeniu z ciszą, w jakiej poruszają się przez lasy i wybrzeża, budzą niepokój i szacunek. Często widuje się je siedzące na skałach nad morzem, wpatrujące się w fale, jakby rozważały tajemnice świata.
Miejsce w wierzeniach Noeai
Noeai wierzą, że „Wędrowne Cienie” są nawiedzane przez dusze ich najmądrzejszych przodków. Twierdzą, iż zmarli, którzy za życia byli wybitnymi żeglarzami, kapłanami lub wodzami, zostawiają w tych małpach swój ślad, by przez kilkanaście lat móc obserwować losy ich rodów lub ukochanej ziemi.
Zgodnie z tradycją, gdy taka małpa pojawia się w pobliżu wioski, mieszkańcy traktują ją z najwyższym szacunkiem. Ofiarowują jej jedzenie – owoce, ryby i miód – wierząc, że odwdzięczy się błogosławieństwem lub przestrogą. Wierzono również, że jeśli małpa odwróci wzrok od ofiarodawcy, przodek jest rozgniewany i należy zadośćuczynić winom, aby nie sprowadzić na siebie nieszczęścia.
Noeai nigdy nie polują na te stworzenia, a każdy, kto je skrzywdzi, uważany jest za wyklętego. Kapłani morza utrzymują, że kto zada śmierć „Wędrownemu Cieniowi,” zostanie sam po śmierci uwięziony w ciele niemego zwierzęcia, pozbawionego wpływu na świat.