805
Royińska inwazja Levamentum
Atakujący: Royin
Czerwone Lwy - dowódca Radahn Czerwonogrzywy
100 tys. Z
Broniący: Levamentum
Druga Armia Obronna - dowódca Tiberius Aelius Mergus
8 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
200 tys. PR
6 tys. N (Wolna Brać)
3 tys. N (Ambrozjanie)
Przebieg:
Wielu mogłoby się zdziwić, że w tym samym czasie gdy komandor Niall hasa sobie po kontynencie ze swoją wyprawą, nowy, bojowy wielki mistrz wysyła kolejną. Ale nie Royińczycy, dla nich to chleb powszedni. Radahn Czerwonogrzywy zamierzał też osiągnąć wielki sukces.
Levamentum, jak już wspominano, zdołało zorganizować przyzwoitą obronę. Przydały się tu zaskórniaki w budżecie i prosperity kraju. Nie tylko powołano i wyżywiono dobrze ogrom pospolitego ruszenia, to jeszcze zatrudniono dwie kompanie najemne. Do wojska zaciągnięto też dotychczasowe siły patrolowe - zbrojnych żeglarzy.
To starcie było chyba najbardziej wyrównane z tegorocznych walk. Jednak wyposażenie i bitność wyspiarzy zdecydowały - po kilkugodzinnej walce najpierw pola zaczął dawać PR, następnie inne formacje. Najemnicy zdołali się wycofać w pełnym ładzie, w mniejszym stopniu zaciężni. PR jednak opłaciło ten okup krwią.
Royin tryumfuje po raz kolejny, a jest to trzecie zwycięstwo z rzędu na kontynencie. Sąsiedzi mają prawo czuć się zaniepokojeni, a chyba zwłaszcza Rezacja, otoczona teraz z obu stron przez siły wyspiarzy. Radahn zajął levamencką prowincję Madh (OG: nr 18) i złupił okolicę, nie podzielał on bowiem ideałów swego krajana Nialla, a ponadto jego wojsko było spragnione łupów - ich żołd nie został opłacony bowiem w całości, nie zachwiało to jednak morale w obliczu obietnicy łupów. Radahn musi jednak uważać, wrogowie nie są rozbici, a w okolicy znajduje się Pierwsza Armia która właśnie dała łupnia Bragom.
Wynik: Zwycięstwo Royin
prowincja Madh okupowana przez wroga
Straty:
Atakujący: Royin
Czerwone Lwy
15 tys. Z
Broniący: Levamentum
Druga Armia Obronna
4 tys. Z (Zbrojni żeglarze)
40 tys. PR
1 tys. N (Wolna Brać)