Wódz Morian wyłożył niemałe środki na powołanie Strażników, a właściwie ulepszenie i dofinansowanie istniejącej milicji która wcześniej była finansowana ze środków od poszczególnych siedlisk i watażków.
Strażnicy są jednostką scentralizowaną, która jest nadal finansowana, ale już tylko częściowo, lokalnie, bo gro środków na ich wyposażenie i szkolenie poszło z kiesy centralnej.
Od teraz ilość patroli została podwojona, a sama funkcja Strażnika już nie jest traktowana jako praca dorywcza, a jako stały "etat".
Jednocześnie Strażnicy zyskali swój oddział nabrzeżny w postaci rekrutatów doświadczonych marynarzy, którzy patrolować mają wody Moriańskie przed piratami i najazdami.
Na Wyspie Cieni otwarto nowe portowe karczmy i zamtuzy, które mają zachęcać kupców do zatrzymywania się w stolicy Morian - Morii.
Rozpoczęto także zakrojone na szeroką skalę liczenie ludności wraz ze spisem dóbr, co pozwoli w niedalekiej przyszłości lepiej rozstrzygać sprawy sądowe oraz sprawniej zbierać podatki.
Ród Kreweetesz rozpoczął też inwestycję w Płyciznach i Lustrzanym Brzegu tak by powstał tam kanał transportowy ułatwiajacy znacznie handel w okolicy.