Prostoróg
Zwany również jednorogiem, jednorożcem, ogrokoniem, władcą koni, koniem teugejskim lub teugejem.
Prostorogi to ogromne ssaki z gatunku nieparzystokopytnych, z rodziny koniowatych. Mierzą zwykle od 2,75 do 3,4 m wysokości i ważą od 3 do 5 ton. Są roślinożerne i ze względu na swoje rozmiary, występują tylko
urodzajnych równinach południowego Imperiusa i północnych fragmentach Warenii. Większość czasu spędzają na odżywianiu się, a imponujący, sięgający niekiedy ponad 2,5 metra róg służy im do ochrony przed drapieżnikami i rywalizacji o względy samic. Pożywieniem dla prostorogów są pędy i gałązki wierzby, olchy, brzozy, młode igliwie i drobne rośliny zielne. Prostorogi żyją w niewielkich stadach, liczących nie więcej niż kilkanaście osobników. Potrafią dożyć ponad 50 lat, w pary dobierają się na długie, wieloletnie okresy.
Chociaż wielkie i imponujące, obecnie prostorogi znajdują się na skraju wyginięcia i są niezwykle rzadkie. W czasach prehistorycznych ich populacja stanowiła (pomimo groźnego wyglądu i grubej skóry) solidny składnik diety ludzi pierwotnych, podobnie jak w innych rejonach Imperiusa czyniono to z mamutami. Nigdy niezbyt wielka, kurcząca się przez wieki populacja otrzymała finalnie potężny cios w postaci czasu Ciemnego Słońca, który uczynił z tych już wcześniej niespotykanych istot prawdziwe unikaty, w których istnienie wielu uczonych zaczyna już powątpiewać, uznając je za wymarłe.
Mimo przynależności do rodziny koniowatych i podobieństw do konia, człowiekowi nigdy nie udało się udomowić ani dosiąść prostorogów. Płochliwe i nieufne, zwierzęta te były zbyt niepraktyczne do jazdy, a ponadto cierpiały na rozszerzony wachlarz schorzeń kopyt i grzbietów typowych dla koni, ujawniających się podczas prób zmuszania ich do pracy w charakterze zwierząt pociągowych. Pomimo tego, prostorogi od zarania dziejów pobudzały wyobraźnie władców i monarchów. Najsłynniejszy epizod historii przypadł tu na IV wiek RNE, kiedy to szalony władca Tylos, Imperator Raphial nakazał zgromadzenie stada niemalże setki tych stworzeń, które następnie wypuszczono na wrogą armie w bitwie pod Dimal, by stratować jej szeregi i wzbudzić panikę - był to jedyny znany przypadek zastosowania prostorogów w działaniach zbrojnych.
W niektórych rejonach świata prostorogi i ich często zmitologizowane, wyidelizowane przedstawienia, są częstym motywem w sztuce. Pojawiają się na herbach, w godłach, zawołaniach, gobelinach i mitach założycielskich. Podobno tylko najczystsze, nieskalane dziewice mogą dosiąść prostoroga. Ukazywać się one mają królom, wodzom, odkrywcom i innym wielkim ludziom, którym przeznaczona jest niezwykła przyszłość. Mają stanowić dowód na istnienie gigantów, którym niegdyś służyły za wierzchowce. Ich rogi (prawdziwe i podrobione) osiągają niezwykłe ceny na targach całego Imperiusa - niektórzy wierzą, że przynoszą one szczęście, są niezniszczalne, a przyrządzone z ich sproszkowanej masy mikstury stanowią remedium na wszystkie choroby. Jednym z najcenniejszych skarbów, jakimi mogą poszczycić się najbogatsi zbrojni jest kościane ostrze miecza wykonanego z takiego rogu - trofeum, na jakie tylko królowie i cesarze mogą sobie prawdziwie pozwolić.