Encyklopedia
: pn paź 16, 2023 5:12 pm
Historia
Kaldahowie wierzą, że zamieszkują wybrzeże Zatoki Arnharskiej od zawsze. Rozmaite klany zakładały swe osady wśród gęstych borów, między fiordami i przy białych klifach, lecz zawsze blisko wody. Nie były one jednak zbytnio zjednoczone, od czasu do czasu któryś z wodzów podbijał kilka klanów, lecz te drobne królestwa rzadko przeżywały swego twórcę. W tym wczesnym okresie żeglarze kaldahscy dotarli do dalekich Wysp Tagolskich.
Gdy przyszło Imperium Kaldahowie byli zdecydowanie zacofani w stosunku do nich, lecz mimo to byli w stanie zadawać Imperium straty na morzu, co przykuło ich uwagę. Oczywiście Imperium prośbą, groźbą i mieczem wciągnęło w końcu ziemie Kalahów do siebie. Do podboju Kaldahów przyczynili się też wtedy górale Cyrtyjscy. Prowincja Celdah była nawet za czasów największej potęgi Imperium Tylosyjskiego wykorzystywana jedynie do rekrutacji żeglarzy i dalekich połowów na ryby, wieloryby i Umbraki, co tłumaczy się na ciemnostwory, które to były na dworach imperialnych egzotyczną kuchnią. Mimo bycia dość daleką prowincją Kaldahowie skorzystali na wiedzy, prawach i ogólnej organizacji przyniesionej z południa. Powstały też wtedy miasta z prawdziwego zdarzenia i rozwinął się handel z innymi krainami, choć co prawda miasta te, jak na standardy imperium, były dość małe. Młodzi zaciągali się często do floty i powracali z rozmaitymi historiami o innych ludach i niespotykanych cudach. Dość spora autonomia prowincji spowodowała, że bunty przeciw imperium nie były częstym wydarzeniem, a wybuchały raczej przeciw nadużywającym swej władzy urzędnikom.
Gdy jednak Imperium zaczęło się coraz bardziej cofać, a kontrola nad tymi ziemiami malała, do działania przystąpił, popularny wtedy już wśród wielu klanów, Haber z Lengstów. Wynegocjował najpierw z Imperium sprawowanie dla nich władzy nad Kaldahami, lecz z czasem coraz bardziej zmieniało się to w służbę na papierze. Ostatecznie ogłosił on w końcu “sojusz” z Imperium odrzucając tym samym status wasalny. Za zgodą większości klanów ogłosił się królem Kaldahu i rozpoczął dynastię Lengstów. Przez następne lata kontakty z imperium ograniczały się raczej do wynajmowania im floty i ochotników kaldahskich na rozmaite wojny.
Gdy nastąpił czas Czarnego Słońca na Kaldahów spadł głód. Na nadmiar jedzenia rzadko narzekano z powodu niezbyt żyznych terenów, więc gdy chmury odcięły ziemię od życiodajnego ciepła Astry nastąpiła klęska. Na jednej z dalekich wypraw morskich w poszukiwaniu bardziej zarybionych wód zmarł bezdzietnie ostatni król z dynastii Lengstów. Na wiecu na kolejnego króla wybrany został Perrok z Nalhów, który miał niełatwe zadanie utrzymania kraju na skraju nieodwracalnego głodu. Praktycznie całą uwagę skupiono na pozyskiwaniu jedzenie, poprzez połowy, łowiectwo, a także wyprawy łupieżcze. W tym okresie wzrosło też znaczenie najniższego stanu, który był niezbędny do wyżywienia kraju i wynegocjował dla siebie pewne swobody. Aktualnie zaś na tronie zasiada wnuk Perroka, Bergo już w znacznie stabilniejszym i spokojniejszym kraju.
Kaldahowie wierzą, że zamieszkują wybrzeże Zatoki Arnharskiej od zawsze. Rozmaite klany zakładały swe osady wśród gęstych borów, między fiordami i przy białych klifach, lecz zawsze blisko wody. Nie były one jednak zbytnio zjednoczone, od czasu do czasu któryś z wodzów podbijał kilka klanów, lecz te drobne królestwa rzadko przeżywały swego twórcę. W tym wczesnym okresie żeglarze kaldahscy dotarli do dalekich Wysp Tagolskich.
Gdy przyszło Imperium Kaldahowie byli zdecydowanie zacofani w stosunku do nich, lecz mimo to byli w stanie zadawać Imperium straty na morzu, co przykuło ich uwagę. Oczywiście Imperium prośbą, groźbą i mieczem wciągnęło w końcu ziemie Kalahów do siebie. Do podboju Kaldahów przyczynili się też wtedy górale Cyrtyjscy. Prowincja Celdah była nawet za czasów największej potęgi Imperium Tylosyjskiego wykorzystywana jedynie do rekrutacji żeglarzy i dalekich połowów na ryby, wieloryby i Umbraki, co tłumaczy się na ciemnostwory, które to były na dworach imperialnych egzotyczną kuchnią. Mimo bycia dość daleką prowincją Kaldahowie skorzystali na wiedzy, prawach i ogólnej organizacji przyniesionej z południa. Powstały też wtedy miasta z prawdziwego zdarzenia i rozwinął się handel z innymi krainami, choć co prawda miasta te, jak na standardy imperium, były dość małe. Młodzi zaciągali się często do floty i powracali z rozmaitymi historiami o innych ludach i niespotykanych cudach. Dość spora autonomia prowincji spowodowała, że bunty przeciw imperium nie były częstym wydarzeniem, a wybuchały raczej przeciw nadużywającym swej władzy urzędnikom.
Gdy jednak Imperium zaczęło się coraz bardziej cofać, a kontrola nad tymi ziemiami malała, do działania przystąpił, popularny wtedy już wśród wielu klanów, Haber z Lengstów. Wynegocjował najpierw z Imperium sprawowanie dla nich władzy nad Kaldahami, lecz z czasem coraz bardziej zmieniało się to w służbę na papierze. Ostatecznie ogłosił on w końcu “sojusz” z Imperium odrzucając tym samym status wasalny. Za zgodą większości klanów ogłosił się królem Kaldahu i rozpoczął dynastię Lengstów. Przez następne lata kontakty z imperium ograniczały się raczej do wynajmowania im floty i ochotników kaldahskich na rozmaite wojny.
Gdy nastąpił czas Czarnego Słońca na Kaldahów spadł głód. Na nadmiar jedzenia rzadko narzekano z powodu niezbyt żyznych terenów, więc gdy chmury odcięły ziemię od życiodajnego ciepła Astry nastąpiła klęska. Na jednej z dalekich wypraw morskich w poszukiwaniu bardziej zarybionych wód zmarł bezdzietnie ostatni król z dynastii Lengstów. Na wiecu na kolejnego króla wybrany został Perrok z Nalhów, który miał niełatwe zadanie utrzymania kraju na skraju nieodwracalnego głodu. Praktycznie całą uwagę skupiono na pozyskiwaniu jedzenie, poprzez połowy, łowiectwo, a także wyprawy łupieżcze. W tym okresie wzrosło też znaczenie najniższego stanu, który był niezbędny do wyżywienia kraju i wynegocjował dla siebie pewne swobody. Aktualnie zaś na tronie zasiada wnuk Perroka, Bergo już w znacznie stabilniejszym i spokojniejszym kraju.