Strona 1 z 1

Armia Dominium

: wt paź 17, 2023 11:28 pm
autor: Badet

Zbrojne ramie Kruczego Tronu


Wojska zaciężne:



Paladyni Kalten - wszystkie domy rycerskie Krebainów zobowiązane są wystawić na wezwanie oddziały ciężkiej konnicy, wraz z pocztami, w razie potrzeby. Obowiązek ten dotyczy również samego domu Kaltenborn - który jest zarówno domem królewskim, jak i rycerskim. Z tego powodu królewski dwór utrzymuje zwykle przynajmniej niewielki zastęp konnych rycerzy - opancerzonych w najlepsze zbroje dumnych synów Kalten, gotowych ruszyć w bój z kopiami, maszhańskimi młotami i mieczami, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba. Rycerzy należących do chorągwi królewskiego domu obdarza się zaszczytnym mianem paladynów, wzorów cnót i czempionów wartości. Poszczególne chorągwie, noszące dumnie symbol królewskich skrzydeł, prowadzone są do boju przez samych arcy-rycerzy.




Krucza Gwardia - doborowa formacja ciężkiej piechoty, składająca się z groźnych wojowników, używających w walce potężnych, dwuręcznych ostrzy (ulubionej broni Krebainów). Ruszają oni do boju odziani w ciężkie, półpłytowe pancerze. W szeregi Kruczej Gwardii wstąpić mogą jedynie najdzielniejsi i najbardziej lojalni żołnierze, którzy w najkrwawszych i najcięższych bojach dowiedli, że gotowi są raczej zginąć, niż dopuścić do upadku sztandaru swojego regimentu. Zdarza się, że nagrodą za długą i wierną służbę gwardzista zostaje mianowany na rycerza i adoptowany do któregoś z domów rycerskich - rzadki honor dla żołnierza pochodzącego z ludu.


Obrazek

Żelaznobocy - tworzenie tej formacji rozpoczęło się podczas podczas Rebelii Sępiego Króla, kiedy to rosnącym problemem stali się grabiący kraj maruderzy z wiecznie rozchodzących się, pośpiesznie zbieranych oddziałów. Problem ten usiłował rozwiązać marszałek Diamard, który przemienił je w ujednolicone, karne i zdyscyplinowane oddziały. Żołnierzy tych nazwano żelaznobokimi, od metalowych hełmów, które nosili. Regularnie wyposażone i karne oddziały zdołały udowodnić swoją przydatność w końcowych latach wojny - jednak w ostatnich latach marszałek Diamard popadł w niełaskę i został odsunięty od dworu królowej Lanny, a proces szkolenia tych jednostek nigdy nie został ostatecznie ukończony w pierwotnie planowanej skali.

Re: Armia Dominium

: czw gru 21, 2023 2:56 pm
autor: Badet
Żelaznobocy w bitwie.
ŻELAZNOBOCY
Żelaznobocy zorganizowani są w roty, liczące między 100 a 500 zbrojnych. Dowodzą nimi rotmistrzowie, którym podlega kadra oficerska złożona z majora (zastępcy) i kilku majorów-sierżantów, chorążych i ogniomistrzów (dowodzących chłopcami prochowymi i rusznikarzami towarzyszącymi jednostce).

W bitwie żelaznobocy formują zwykle mur z tarcz - pawęży, które stanowią jednocześnie podpory dla ich rusznic. Zazwyczaj zbierają się w stosunkowo głębokiej formacji, liczącej 5-6 (a niekiedy nawet więcej) rzędów żołnierzy: pierwszy szereg trzyma tarcze, kolejny oddaje strzały, a pozostałe podają przeładowane rusznice do przodu. Wzdłuż linii biegają zaś młodzieńcy nazywani chłopcami prochowymi, roznoszący rogi z prochem i pociski by upewnić się, że plująca ogniem formacja nie umilknie ani na moment.

Najbardziej karne, doborowe roty żelaznobokich potrafią stosować taktykę kontrmarszu - stopniowego posuwania się do przodu skokami - kiedy jedna część formacji przesuwa się do przodu, pozostała część osłania ją ogniem z broni palnej. Generalnie jest to jednak formacja defensywna, służąca zatrzymywaniu wrogich ataków i osłabianiu jego linii przed własnymi atakami. W razie konieczności żelaznobocy mogą też wypaść zza swoich pawęży, kontratakując na zmieszanego ich ogniem przeciwnika i prowadząc szturm na nadszarpnięte salwami broni palnej umocnione pozycje - jednak rotmistrzowie zwykle starają się oszczędzać swoich ludzi od takich hazardowych manewrów, preferując zostawianie ich komu innemu. W trakcie oblężeń żelaznobocy pracują często jako robotnicy od prac ziemnych, preferując raczej metodyczne zaciskanie pierścienia własnych umocnień wokół obranej za cel pozycji, aniżeli rychły i pełen krwi szturm na wrogie obwarowania.

Na wyposażeniu piechurów żelaznobokich, poza rusznicami i pawężami, znajduje się również broń ręczna (zwykle są to miecze, topory, buławy, tasaki), a także charakterystyczne hełmy - kapaliny. Bardzo lekko opancerzeni (chociaż zbrojni niektórych, elitarnych rot noszą napierśniki dla ochrony), są jedną z pierwszych formacji Dominium u której zadbano o jednolite umundurowanie o tożsamym kroju dla każdego żołnierza - poszczególne roty różnią się jedynie barwami swych mundurów, wywodzącymi się z ich tradycji lub regionu pochodzenia.


Znane roty żelaznobokich:
-Rota hadacka
-Rota mariensztacka
-Rota sarnacka

Re: Armia Dominium

: wt sty 02, 2024 11:53 pm
autor: Badet
Obrazek


ROTA HADACKA
Barwy: Czerń i purpura
Zawołanie: "Strzeżemy wrót"

Rota hadacka jest nazywana "wielką rotą" ze względu na jej szczególne znaczenie i rozmiary. Formacja ta złożona jest z mieszczan królewskiego miasta Hadat i częściej niż pozostałe roty Żelaznobokich zwykł przypadać jej zaszczyt udziału w ceremoniach czy wydarzeniach z udziałem królowych Dominium. Pierwsi żołnierze oddziału wywodzili się z rezolutnych obrońców Hadatu w czasie wojny Sępiego Króla, którzy zostali wyszkoleni i uzbrojeni później przez marszałka Diamarda na nowoczesny wzór i mieli okazje przedstawić jego wartość, zaprowadzając porządek w zniszczonej wojną dolinie hadackiej. Z racji tradycyjnych sentymentów i tradycji oddział ten traktowany jest przez Kruczy Tron jako pierwsza i najbardziej honorowa z rot Żelaznobokich. Hadatczycy zawsze liczyć mogą na szybkie dostawy nowego sprzętu, najwyższej klasy zaopatrzenie czy uprzywilejowane pozycje w czasie przemarszów. Rota ta zwykle też jako ostatnia odczuwać zwykła wszelkie utrudnienia związane z brakiem kwatermistrzostwa czy cięciami budżetowymi - stąd też służy również jako ostoja weteranów i zdolnych oficerów, którymi w razie problemów można uzupełnić inne oddziały.


Obrazek


ROTA MARIENSZTACKA
Barwy: Żółty
Zawołanie: "Ogniem i odwagą"

Wywodząca się z niewielkiej miejscowości w Bramie Teugejskiej, rota mariensztacka z dumą kontynuuje pierwszego oddziału Żelaznobokich. Pochodzący z domu Birnam marszałek Diamard to właśnie z ludzi zebranych w jego rodzinnym miasteczku zorganizował i wyszkolił pierwszy oddział tego typu w Dominium: sukces, którym okazało się to rozwiązanie, sprawił że Kruczy Tron szybko zainwestował w tworzenie kolejnych tego typu formacji. Zbrojni z Mariensztat zwykli mówić o sobie, że są "dziećmi marszałka", pamięć o którym pozostaje wśród nich żywa. To właśnie za ich pierwszego dowódcy rota świeciła największe sukcesy, odpierając szarże valdarskiej konnicy w bitwie pod Toedwen czy zmuszając do kapitulacji niepokonaną wcześniej Barwną Kompanie. Chociaż lata po zakończeniu rebelii spowodowały odsunięcie się w cień marszałka i odejście do domów dla wielu jego ludzi, kilka kompanii wciąż kontynuuje tradycje tego utytułowanego i rezolutnego oddziału.


Obrazek


ROTA MORBIJSKA
Barwy: Biel i błękit
Zawołanie: "Duma w zwycięstwie"

Leżące w księstwach ametystowych miasto Morbium zamieszkałe jest przez Ossiarchów, którzy od czasów królowej Everthy pozostają zjednoczeni z Krebainami w ramach Dominium. Dumni książęta z domu Glymm zwykli traktować swoją odmienność jako powód do dumy, twierdząc że ich domeny są klejnotem w koronie Kruczego Tronu. Burzliwe dzieje tego związku o mały włos nie zostały przekreślone przez koleje rebelii Sępiego Króla, kiedy to jeden z ametystowych książąt dołączył do szeregów zdrajców Kertha. Ostatecznie jednak pozostali arystokracji Ossiarchów wywiązali się ze złożonej Kruczemu Tronowi przysięgi - w ramach kampanii wojennej wystawiając spośród swych ludzi również rotę nowatorskich Żelaznobokich. Sformowany dość późno oddział ten poniósł ciężkie straty w końcowym etapie wojny, wdając się w wyniszczające szturmy ostatnich punktów oporu rebeliantów na Wybrzeżu Żmijów. Jego pozostałości zostały wkrótce po wojnie rozwiązane, a godła i insygnia przekazane dziedzicom Morbium na przechowanie. Wraz z nastaniem roku 842 jednak, coraz częściej mówi się o możliwości odnowienia tradycji tego oddziału i ponownego sformowania tej roty.

Re: Armia Dominium

: wt maja 14, 2024 4:32 pm
autor: Badet
Spieszony rajtar.
CZARNI RAJTARZY
Rajtarami zwie się konnych żołnierzy zaciężnej armii królewskiej. Stanowią oni odpowiednik pieszych żelaznobokich - na ich wzór zorganizowani są oni w roty, podzielone na szwadrony liczące około setki koni. Tak samo jak u piechoty, od trzech do pięciu szwadronów tworzy rotę dowodzoną przez rotmistrza wraz z rozbudowaną kadrą oficerską (majorem, chorążym i sierżantami) oraz wsparciem logistycznym (kowalami, weterynarzami itd.).

Rajtarzy to nowoczesna formacja jazdy, działająca jako jednostka zwiadowcza, pościgowa i flankująca. W trakcie walnych bitew rajtarzy operują zwykle na flankach, gdzie osłabiają wrogą formacje ogniem z pistoletów - nowatorskiej broni palnej łączącą ogromną siłę ognia na krótkich dystansach z możliwością mobilnego jej wykorzystania przez kawalerzystów. Doborowe roty rajtarów nie wahają się wykorzystywać paniki i zamieszania wywołanego ich ogniem, by po oddaniu nagłej salwy uderzyć na wroga z mieczami, torując drogę reszcie swoich towarzyszy, nim szyk przeciwnika zdoła na powrót się sformować.

Podstawowe wyposażenie rajtarów stanowią dwa pistolety, a także prosty miecz służący głównie do sztychów. Każdy z rajtarów nosi również napierśnik, otwarty hełm i metalowe ochraniacze ramion i kolan. Tradycyjnie już wszystkie elementy pancerza rajtarów są specjalnie czernione - podobno praktyka ta wywodzi się od notorycznych przypadków zabrudzenia go prochem podczas ćwiczeń.


Znane roty rajtarów:
-Rota stygijska

Re: Armia Dominium

: wt maja 14, 2024 4:51 pm
autor: Badet
Obrazek


ROTA STYGIJSKA
Barwy: Czerwień i biel
Zawołanie: "Rzucający blask"

Pierwsza rota czarnych rajtarów zebrana została w okolicach miasta Styxx, spośród młodszych synów ubogich rodów rycerskich, których nie stać było na wyekwipowanie swej młodzieży "po rycersku". Łączący arystokratyczne urodzenie z nowoczesną formułą walki stygijscy rajtarzy nabrali szybko przeświadczenia o własnej niezwykłości i szczególnym statusie, który gotowi są udowodnić wspaniałymi dokonaniami w czasie czekających ich kampanii.