
rok 840/841
Wielkie północne łowy, część pierwsza,
wydarzenia z Nowej Cyrtii
"Pewien myśliwy kiedyś mi powiedział, że niedźwiedzie nie jadają ludzi, ponieważ nie jesteśmy dostatecznie smaczni. Potem znaleziono go na wpół zjedzonego... pewnie przez wilki."
Rozgrywką zacne szlachetną i na poziomie jest polowanie. Ale nie byle jakie! Każdy podrzędny myśliwy umie zastawić wnyki i później je sprawdzić czy wpadł jakiś zając lub inny zwierz by było na wieczerzę - co to to nie! Prawdziwym polowaniem jest łuk, kusza, lub co niektórzy lubią, broń palna. Prawdziwym polowaniem jest tropienie, szukanie wielkiego zwierza i pogoń za nim. Prawdziwym polowaniem jest płynąca z niego duma i radość na sam koniec, szczególnie gdy przywiezie się najlepsze trofeum. I czegoś takiego też król Dirk... zapragnął. Może jeszcze stary nie jest, lecz młody również. Na własne oczy widział jak wiele dzieci wyrasta na rosłych ludzi, zaś tych starszych - odchodzi. Ku czci tych co odeszli jak i zarówno na cześć tych co przyszli, łowy wydają się być w jego oczach idealnym symbolem koła życia.
Na wielkie polowanie nie wyruszył sam, oj nie, nie. Nie wyruszyli również sami Cyrtyjczycy, oj nie, nie. Zaproszeni zostali zarówno sąsiedzi z południa jak i zachodu, trzymający dobre relacje, a przede wszystkim otwarte, z centralnym królestwem. Wielki las na północy z resztą również nie przynależał do jednego państwa, toteż wspólne łowy były tym bardziej wskazane - lepiej wspólnie zabłądzić i wyjść na teren przynależący do współuczestnika, aniżeli przypadkowo stać się nieproszony gościem.
Tak też król przybył do miasta Srebsog nieopodal dziewiczej dziczy, ze sporą świtą spragnioną łowów tak jak on. Stanowili ja głównie szlachcice, ale nie zabrakło Jog'a, brata króla, Pier'a z synem Ton'em. Pierwszymi gośćmi okazali się być Kaldahowie, a dokładniej ujmując, książę Regior z małżonką i skromną świtą mającą być jego wsparciem na polowaniu. Podobnych rozmiarów okazała się grupa zakonników, którzy jednak powiadomili wszystkich, że wielki mistrz dołączy do grona łowców po drugiej stronie lasu, gdzie będzie oczekiwał myśliwych ze swoją pokaźniejszą grupą, jak i solidnym obozem wypadowym.
Tak też wszyscy zorganizowawszy się, ustalili swoje tereny łowieckie jak i konkurs, w którym najlepszy łowca będzie mógł cieszyć, wręcz pysznić przed innymi, swoimi umiejętnościami. Pytanie tylko, kto się nim okaże?
Techniczne:
- łowy po Cyrtyjskie części lasu potrwają półtora tygodnia, czyt. 10 dni,
- łowcy w zakonnej części lasu potrwają dwa tygodnie, czyt. 14 dni,
- w tym czasie, każda grupa będzie polować na różną zwierzynę - im większa tym więcej punktów,
- istnieje zwierzyna bezpieczna (wszelka mała, średnia i niektóre duże) które nie narażają zdrowia uczestników, oraz niebezpieczna (głównie wilki i niedźwiedzie - nic innego chyba ze "stworów" na północy nie mamy xd) która logicznie może kogoś zabić,
- codziennie każda grupa decyduje się na co chce zapolować, po czym jest losowanie czy udało się złapać (np. we wnyki, sidła), lub znaleźć ślad, wytropić i upolować (np.: ślady wilków i czy udało się je znaleźć po nich a później złapać),
- każda grupa może wybrać z listy do dwóch itemków, które zboostują polowanie na konkretną zwierzyną. Uwaga! Nie można duplikować wyposażenia w danej grupie!
- Cyrtyjczycy "u siebie" dostają bonus +5 do rzutów i mają 1 dodatkową grupę, kiedy zaś zakonnicy mają -1 do ilości grup,
- Zakonnicy "u siebie" dostają bonus +5 od rzutów i mają aż 2 dodatkowe grupy,
- Kaldahowie nie dostają żadnych bonusów terenowych i jako goście mają -1 do ilości grup,
- domyślnie każdy ma 3 grupy (po przeliczenia wychodzi więc 3+1, 3-1 a potem 3+2, 3-1),
- pod koniec polowania zostanie wybrany najlepszy łowca, który poza sławą w rp być może dostanie dodatkowy prestiżyk od gm'ów (zależy od nich, równie dobrze może nic nie dostaniemy xD).
Cennik:
- ryby, bezpieczna, 1 pkt,
- ptaki, bezpieczna, 1 pkt,
- mała zwierzyna (np. zające, norki, wiewiórki), bezpieczna, 2 pkt,
- średnia zwierzyna, (np. lisy, kuny) bezpieczna, 3 pkt,
- średnia zwierzyna, (np. dziki, wilki) niebezpieczna, 4 pkt,
- duża zwierzyna, (np. sarny, jelenie) bezpieczna, 4 pkt,
- duża zwierzyna, (np. niedźwiedzie, żubry, łosie) niebezpieczna, 6 pkt
Dodatkowo:
- pod koniec polowania, myśliwy który będzie posiadał najwięcej zwierzyny danego typu, otrzyma +5 pkt,
- dziki, jelenie i niedźwiedzie po upolowaniu mogą otrzymać bonus majestatyczności (za rozmiar albo duże poroże) dający +2 pkt,
- ryby, ptaki i małą zwierzynę można "krytycznie wylosować", co potraja z nich bonus danego dnia (tzn. złapaliście x3 więcej niż normalnie),
Wyposażenie:
- wiklinowe kosze rzeczne - gwarantują złapanie ryb danego dnia, +10 do rzutu na ryby,
- worki z ziarnem - gwarantują złapanie ptaków danego dnia, +5 do rzutów na ptaki i małą zwierzynę,
- pułapki z patyków i sznurów - gwarantują złapanie małej zwierzyny danego dnia, +5 do rzutów na małą zwierzynę,
- żeliwne pułapki - +3 do rzutów na małą, średnia i dużą zwierzynę,
- słaba trucizna - +3 do rzutów na małą, średnią i dużą zwierzynę, dodatkowe +2 jeśli jest to zwierzyna niebezpieczna,
- mocna trucizna - +6 do rzutów na niebezpieczną zwierzynę, istnieje szansa, że zwierzyna zgnije (nie zapewni pkt),
- solidna sieć - umożliwia złapanie zwierzyny zamiast jej upolowania (nie liczy się do trofeum, chyba że się potem zabije zwierzynę), nie można użyć na rybach,
- lokalny tropiciel - znalezienie tropu zwierzyny gwarantuje jej wytropienie,
- zapasy medyczne - zapewniają możliwość przeżycia polowania trzem postaciom,
- zapasy żywnościowe - umożliwiają do 3 przerzutów na całe polowanie,
- pogański szaman - umożliwia jednorazowe powstrzymanie polowania u innych grup danego dnia (czyt. danego dnia tylko posiadacz szamana może polować),
- skryba zakonny - podczas liczenia punktów, w danej kategorii zwierząt dana grupa ma +5 pkt (nie są wliczane do finalnego wyniku, tylko do wyniku o to kto upolował najwięcej w danej kategorii),
- cyrtyjski goniec - umożliwia danego dnia wspólne polowanie - jeśli zakończyło się pomyśle, właściciel gońca otrzymuje taką samą ilość punktów co grupa którą postanowił odwiedzić.