Księstwo Daalriada

Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

KSIĘSTWO DAALRIADY (DÁL RIADA)
Wersja w googledoc (bez rozwinięć zawartych w spoilerach)

Obrazek
Wstępne założenia (do rozwinięcia):
  • v Kultura: pseudoniderlandzka, z dużymi wpływami imperialnymi (asymilowana warstwa wyższa pseudoceltów imperialnych i osadnicy z imperium osiedlających się tu przed wojną Finna V przeciw uzurpatorowi)
  • v Religia: mix politeizmów imperialnego i vaalskiego
  • v Ustrój: Monarchia Patrymonialna, słabe wpływy możnych
  • v Historia: Jedne z pierwszych terenów ekspansji Imperium. Te ziemie to bardzo dawny apanaż bocznej linii rodu Fáelad. Przez wieki prowincja będąca w wewnętrznej opozycji do Imperium jako silna jej część składowa ale ta boczna linia Fáelad była adwokatem praw podbitych ludów i tamą dla absolutyzmu rządów głównej linii rodu, imperatorów, w prowincjach (podstawa do bonusu 'znany i szanowany'). W czasie zmierzchu imperium książę Daalriady stanął przeciw Muirchertachowi II, po stronie opozycji. Utracił tereny po drugiej stronie Gór Pustulskich, ale wyrwał się na niepodległość.
  • v Oddziały wojska zawodowego: Rycerstwo, Reevscy Łucznicy, Alkmaarscy piechurzy
  • v Lokalizacja:
    ABBC3_SPOILER_SHOW
  • v Doktryna: Armia Najemna
  • v Bonusy: Znany i poważany, Wiedza geologiczna
  • v Minus: Armia w Chaosie
Dla GM: w postach poniżej rozwinięcia najbardziej istotnych kwestii wymaganych w rekrutacji (historia, ustrój, kultura, wojskowość, religia). Są one w dwóch wersjach. Pierwsza - widoczna, to mocny skrót, ale i druga - w spolierach jest bardziej obszerne rozwinięcie. Czyli jak iść w stronę "szanuj czas GMa" i podanie w formie max 4A4, to paczajcie tylko na tekst odkryty, a jak coś nie do końca tam określone/zrozumiałe i będziecie chcieli więcej info - pewnie jest w spoilerze. To raczej dla mnie te rozwinięcia, wynikłe przy tworzeniu podania i co wrzucę w tematy na forum.
Pewien wyjątek to Ustrój->spoiler->2.Ranga tytulatury. Zawarłem tam motyw dotyczący niuansów, które muszą być zaakceptowane przez Was, bo dotyczą NPCa - to propozycja jak jest w imperium i dlaczego taki tytuł władzy a nie inny.
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 2:58 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 46 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

HISTORIA


Obrazek
"Zmierzch Firbolga" Daan Vrithee
kaźń Brana Fáelada i dwóch jego synów, po ujęciu ich w bitwie pod pod Knocknanauss

Daalriada to ziemie plemion Vaalsów podbite w czasie ekspansji imperium w pierwszym wieku. Ziemie te dostał najmłodszy syn imperatora Morcara II - Brann, najpierw w zarządztwo, a później w dziedziczny apanaż. Przez jego okrucieństwo Vaalsowie często buntowali się, a ostatnim z tych powstań przewodził syn Branna - Sean-Iven, który po porwaniu go za młodu przez Vaalsów został przez nich wychowywany. Po zwycięstwie i przysiędze wierności imperium, został udzielnym władcą w miejsce zabitego rodzica. Vaalsowie potwierdzili jego władzę nad nimi i wierność imperium, przekazując też naczelnictwa nad swoimi plemionami potomkom możnych imperium związanych mariażami z ich córkami (książę i możni mają mieszane vaalsicko-imperialne pochodzenie).
Ród O'Seaniven aep Fáelad przez wieki był adwokatem wszelkich podbitych ludów sprzeciwiając się imperialnemu absolutyzmowi i stając w obronie ich zwyczajów oraz tradycji. W imperium powstał nawet termin "Dál Riada Satané" oznaczający mniej więcej "dalriadzkich oskarżycieli władzy". Mimo to stosunki z imperatorami nie były złe, gdyż Daalriada była jednym z najwierniejszych ziem imperium wielokrotnie dowodząc tego w godzinach próby. Książęta w czasie kilku wieków umacniali władzę wewnętrzną unikając konfliktów i starań ekspansji. Wyjątkiem był podbój wysp Skelljagenn V wiek, które były pod kontrolą piratów stanowiących zbieraninę różnych nacji z obrębu Morza Wewnętrznego. Po długiej walce udało się wyniszczyć ich wszystkie warownie i wcielić wyspy do księstwa..
Książę Finn V z początku poparł Muirchertacha II mocno przyczyniając się do przejęcia przez niego władzy, jednak wkrótce ich drogi rozeszły się i wobec bezwzględności nowego imperatora stał się jednym z cichych liderów opozycji. Coraz brutalniejsze postępowanie z poddanymi w czasie umacniania uzurpowanej władzy sprawiło, że książę Daalriady stanął otwarcie do boju przeciw „Athbheodanowi”, na nowo rozpalając walki które zdawały się zmierzać ku końcowi. Finn V ogłosił, że Daalriada zawsze wierna Néithrtáigh zmuszona jest walczyć z uzurpatorem by ratować imperium przed krwawym tyranem. Wojna zakończyła się połowicznym sukcesem, Finn V przegrał walkę o usunięcie uzurpatora, ale wygrał niezależność od imperium.
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:44 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 18 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

USTRÓJ


Obrazek
"Samotność sędziego" Halan Gerdleeren
książę Finn IV w tradycyjnym stroju sądowniczym duma nad wyrokiem w czasie odprawiania sądu

Daalriada jest monarchią patrymonialną. Władca jest jedynym posiadaczem ziemi dzierżawiąc ją rodom szlacheckim (najmożniejszym rodom wywodzącym się z naczelników dawnych plemion vaalsickich na specjalnych zasadach obwarowanych tradycją i nienaruszalnych w praktyce), którzy z kolei dzierżawią je włościanom co jest przyczyną ich wysokiej pozycji w społeczeństwie. Również wszelkie prawodawstwo i sądownictwo w całości jest w 'rękach' księcia, ale aby usprawnić działanie sądownictwa, w praktyce dla pewnych społeczności czy terenów książę wyznacza kogoś do zastępowania go i obdarowując w tym celu przywilejem sądowniczym. Czasem kancelaria jedynie akceptuje wyroki sądowe zaocznie wydawane przez najważniejsze wiece. Nie jest to uregulowane specjalnie i konsekwentne.

W teorii nikt nie kontroluje poczynań księcia, ale widać zmianę jaka zaszła w ostatnich dwóch dekadach. Możni zawsze starali się czasem wywierać presję na władcę gdy udało im się zjednoczyć w swoich celach (szczególnie gdy dysponowali poparciem wieców nie posiadających realnych wpływów, alestanowiących opinie publiczną) - w tej sytuacji nie można mówić o kontroli władzy książęcej per se, ale książę musiał się z nimi liczyć. Póki Daalriada była prowincją imperium możni często korzystali z dyskretnych prób nakierowywania imperatora na sprawy kraju poprzez tamtejszych możnych (z którymi byli skoligaceni) zamiast kreować wspólny front w oporze wewnętrznym. Aktualnie jest to nierealne, zatem możne rody vaalsickie nierzadko jednoczą się dziś przeciw księciu w imię własnych interesów.

Ranga tytułu nie do końca odpowiada potędze władców Daalriady ale wynika wprost z nazewnictwa i realiów panujących w imperium do którego księstwo przynależało Pomimo wybicia się na niezależność. Ród O'Seaniven aep Fáelad unika ogłoszenia się królami Vaalsów, bowiem to mogłoby sprowokować Néithrtáigh. Dziedziczenie domyślnie ustalone jest w linii męskiego pierworództwa (kobiety nie dziedziczą), ale jest to jedynie utarty tradycyjnie zwyczaj, a nie sztywne prawo. Książe za życia może sam wyznaczyć młodszego syna mającego objąć po nim schedę, jednakże nie zdarzyło nigdy by władca uczynił coś takiego bez osiągnięcia porozumienia i akceptacji takiego stanu rzeczy przez starszych potomków taka decyzją z dziedziczenia władzy wyrugowanych.
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:48 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 17 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

SPOŁECZEŃSTWO
(kultura)


Obrazek
"Odejście Eithnee" Halan Gerdleeren
Dalren O'Vrieesijn aep Dáirine stający twarzą w twarz z brakiem akceptacji żony na drugą małżonkę

Wśród Vaalsów zawsze preferowane było życie w większych skupiskach, co zostało zastopowane po podboju (to imperialni przejęli większe osady, a Vaalsowie mieli zakaz grupowania się w większe zbiorowości). Po zdjęciu tego prawa przez ostatnie lata znów dało zauważyć się ciągnięcie tego ludu do miast, a ich gospodarstwa przejmują (oczywiście za pomocą dzierżawy od szlachty lub księcia) co bogatsi włościanie zamieniający swe gospodarstwa w wielkie klucze farm w których pracują najmowani parobkowie. To zaczyna doprowadzać do wykształcenia się dwóch silnych warstw: bogatego chłopstwa i mieszczaństwa dołączających w swoich ambicjach i sile przebicia do szlachty, która aktualnie jest jedyną ważną siła polityczna. Ile to potrwa zależy od tempa migracji do miast.

Niewolnictwo jest tolerowane, aczkolwiek stosowane rzadko - w formie ludzi tracących wolność za długi, albo skazańców wolących czasowo przyjąć pozycję niewolnego aby uchronić się od kary fizycznej. Obcy handlarze żywym towarem mają prawo działać (podszywają się pod wierzycieli swoich niewolników), ale ich działalność jest utrudniana i Vaalsowie niechętnie kupują od obcych. Każdy niewolnik dysponuje pewnymi prawami, nie pozwala się w Daalriadzie równać ludzi ze zwierzętami. W kwestii praw - widać też mniejsze prawa kobiet niż w imperium. Niewiasty nie dziedziczą, a na przesiąkniętej tradycją prowincji nie mogą nawet posiadać własnego majątku. Inna sytuacja jest w miastach, w których mogą cieszyć się lepszymi prawami (jest to wynik osadnictwa imperialnego).

Rzadko praktykowane jest wielożeństwo, bo kobieta musi zaakceptować drugie małżeństwo męża, albo ma prawo odejść zabierając swój posag, małoletnie dzieci i zasądzoną jej przez wiec nawiązkę. Szczególnie śliskie jest to u szlachty - tu nawiązkę ustala senior, mogący wykorzystać to aby puścić wasala z torbami i sam coś z tego uszczknąć. Kazirodztwo jest akceptowalne, lecz również rzadko stosowane (brak posagu, brak zacieśniania relacji rodowych). W celu uniknięcia degeneracji, nie spotyka się związków w obrębie rodu w następujących po sobie pokoleniach. Najczęstsze powody kazirodczych związków to wzięcie krewniaczki by nie dokonywać wyboru spośród kilku rodów chcących mariażu, albo skrajna bieda. Homoseksualiści są akceptowani o ile spełniają się płodzeniu potomstwa.

W sztuce celują w realizm i perfekcjonizm. W ich społeczeństwach taniec, śpiew i muzyka są tak bardzo ważne, że wręcz rozpatrywane jako sztuka sama w sobie. Najczęściej praktykowane rzemiosło to sukiennictwo, a na roli prócz standardowych upraw króluje hodowla owiec i uprawa winorośli. W nauce króluje zainteresowanie medycyną zarówno pod kątem klasycznej jak i zielarstwa.
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:42 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 12 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

WOJSKOWOŚĆ


Obrazek
reevscy łucznicy

Wojskowość w Daalriadzie jest obecnie w rozkładzie, nie dotarły tu reformy jakie poczynił w imperium „Athbheodan". Żadna z warstw społecznych nie jest specjalnie zobligowana do obrony kraju, toteż w żadnej nie ma względem tego odpowiedniego wyposażenia i przygotowania. Nie istnieją również zaawansowane struktury dbające o powoływanie pospolitego ruszenia pod broń. Choć Vaalsowie mają świetne tradycje wojenne to pod każdym względem zdegenerowały się one i panuje chaos oraz zacofanie. Jedyną znaczącą wartość bojową stanowią tradycyjne dla Vaalsów jednostki, które choć aktualnie są zwykle zaciężne to występując w pospolitym ruszeniu jako kontyngenty miast i drużyny możnych nie pozwalają myśleć o Vaalsach na polu bitwy jako o żałosnej zbieraninie.

Rycerstwo nie jest powszechne poprzez niewykształcenie się feudalizmu z prawdziwego zdarzenia. W szeregach ciężkozbrojnych jeźdźców spotkać można tych, których stać na zakup ekwipunku, a nie będących rycerzami z urodzenia. Bardziej elitarną formacją są reevscy łucznicy konni walczący pieszo za pomocą długiego łuku ale w ruchliwości i mobilności odpowiadający konnicy. Posiadają w swych szeregach zbrojnych osłaniających strzelców przed lekką jazda i niespodziewanymi uderzeniami. Ostatnią z charakterystycznych formacji tego ludu jest alkmaarska piechota ciężkozbrojna, która wyróżnia się odpornością na złamanie ich w bitwie. Zazwyczaj walczą oni do końca wycofując się jedynie na rozkaz. Wszystkie powyższe formacje aktualnie są nieliczne i występują jako zaciężni.

[doktryna: Armia najemna] Książęta Daalriady od dawna mieli świetne relacje z najemnikami, których używali bardzo często w razie potrzeby, co było jednym z powodów spadku znaczenia i degeneracji pospolitego ruszenia. Zaowocowało to nie tylko coraz częstszym dołączaniem żądnych wojaczki Vaalsów do różnych kompanii najemniczych, ale z czasem również wykształceniem rodzimego oddziału, który przez długi czas najmowania się władcom na całym kontynencie, wyrobił sobie renomę i szacunek. Kompania ta zwie się “Wiewiórcze ogony” od tej dość charakterystycznej ozdoby przypinanej sobie do bogato zdobionych czapek. Charakteryzują się posiadaniem wybornych, ścigłych koni - przez co są jeszcze bardziej mobilni i trudniejsi do zneutralizowania niż standardowi reevscy łucznicy.
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:42 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 8 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

RELIGIA
(mix daadlifteyzmu (kracjonizm) i seithsearyzmu)


Obrazek
"Hjalla i jej sfora" oraz "Taniec Guinness" Volanzoon Starszy
obrazy z cyklu panteonicznego

Oryginalna religia Vaalsów (daadlifte) opierała się na ciągłej kreacji, wyrzekaniu się stagnacji i tym samym przeciwstawianiu się pustce z której samoistnie powstało wszelkie życie. Nie istniała koncepcja nadrzędnego boga-kreatora, a bóstwa były piewcami idei, za którymi podążać mieli ludzie wypełniając świat czynem realizowanym z pomocą roślin i zwierząt będących surowcem. Tak samo jak bogowie uznawani byli za istoty wyższe i należał się im szacunek, tak i ludzie uznawani byli za wyższe byty niż fauna i flora, ale wszystko co żyje i istnieje ma wciąż te same korzenie - powstało aby wypełniać świat ciągłym istnieniem i kreacją, na pohybel pustce. zatem nawet rośliny i zwierzęta mają w sobie esencję nazywaną też duszą i choć wykorzystuje się je, należy się im wynikający z tego szacunek.

Seithsearyzm nie kłócił się z daadlifte, w wielu ważnych punktach zgadzając się z nim: brak boga-kreatora, nieistnienie niczego przed wypełnieniem pustki, posiadanie duszy nawet przez rośliny. Nowością, było życie pozagrobowe, które Vaalsowie chętnie adoptowali. Wraz z 'seithsearyzowaniem' ich wiary nastąpiło połączenie panteonów. Wiele aspektów bogów jednej i drugiej wiary było całkiem podobnych (jak to zwykle w politeizmach). Bóstwa obu religii odpowiadające sobie swymi atrybutami łączyły się, wciąż jednak obecne są u Vaalsów resztki patronatów bogów nieodpowiadające bóstwom imperium. Panteon składa się z siedmiorga głównych bogów (dołączyła Guinness, patronka żądz, zabaw i radości), a i częściej niż w imperium oddaje się cześć pomniejszym bóstwom.

Wśród Bernijczyków zaszła identyczna synteza wiary. Połączenie religii bardzo podobnej do vaalskiej i odłamu politeizmu orenckiego (lud ten powstał przez wymieszane się ludów bliskie kulturowo Vaalsom i Oretczykom). Jako że Bóg-kowal Herz miał swój aspekt twórcy, to ten miks religijny również poszedł mocno w stronę potrzeby czynu i kreacji, a i na mniej znaną religię orencką wpłynęły koncepcje braku czegokolwiek przed powstaniem życia, oraz iskry, esencji czy duszy w każdym życiu. Religia Bernijczyków zatem niewiele różni się od daadlifte i seithsearyzmu, prócz niezgodności w wielu boskich aspektach, ale nie jest to zarzewie problemu. Naczelnych bóstw Bernijczyków jest tuzin i podobnie jak Vaalsi przykładają oni wiekszą wagę do bóstw pomniejszych niż Néithrtáighczycy.

W przeciwieństwie do imperium w Daalriadzie wykształciły się struktury kościelne i w tym przypadku zaznaczył się silny opór względem jakiejkolwiek kwestii pośredników bogów i ludzi. W koncepcji vaalskiej jeżeli nawet człowiek może zrozumieć zamiary i cele bogów aby w glorii i chwale realizować ich idee w aktach niekończącej się kreacji - to nie ma powszechnego poczucia iż dostąpili tej wiedzy ludzie tylko dlatego iż zwą się ich kapłanami. Vaalsowie wierzą, że natchnienie boskie i ukierunkowanie do czynu na pohybel pustce i stagnacji, dokonuje się w sercu każdego człowieka, a nie w ustach ludzi zwących się ich rzecznikami. U Bernijczyków powstała warstwa kapłanów, ale raczej będących surowymi strażnikami tradycji i mędrców (ale nie takich jak druidzi) niż religijnych pasterzy.
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:41 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

Gotowe
Awatar użytkownika
Princeps
Mistrz Gry
Posty: 3021
Rejestracja: ndz mar 07, 2021 9:45 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Princeps »

1. Podanie nie uzasadnia wcale wyboru doktryny "Na krawędzi upadku". Przegranie wojny to jest szara codzienność realiów, natomiast w tej doktrynie gracz startuje z poważnymi problemami, o których nie ma tu wzmianki.

2. Ród panujący jest spokrewniony z dynastią rządzącą w Imperium w prostej linii "po mieczu"? Ponieważ w historii Imperium jest wzmianka, że nie został oficjalnie nikt poza Muirchertachem II, kto by był męskim potomkiem tej linii. Nazwę rodu też należy zmienić, a przynajmniej człon "aep Fáelad" ponieważ w związku nie tylko z czystkami Muirchertacha, ale ciągłymi walkami o władzę w imperium nie utrzymali by się po prostu.

3. Ogólnie moim zdaniem związki z imperium są za słabe, jak na położenie na terenach tuż obok jego granic. Podobnie jak u winopika, nie ma wzmianki o tym, że Imperium próbowało asymilować kulturowo podbite ludy. Po drugie, państwo było bardzo niezależne praktycznie od Imperium prawie przez cały okres jego trwania. Utrzymywanie takiego potężnego wasala (który jeszcze ma powiązania z panującym w Imperium rodem) było by nie do przyjęcia przez większość władców Imperium, ze względu na dążenie przez nich do osiągnięcia absolutnej władzy na każdym kroku. Ja bym to widział bardziej, że niezależność otrzymywali stopniowo z czasem rozkładania się Imperium.

4. Tereny na północ od "Gór Pustulskich" zostały oderwane od Księstwa Daalriadi stosunkowo niedawno, co by implikowało, że większość żyjących tam ludzi są Vaalsami, na co niestety nie mogę się zgodzić.

5. Oktobaa'festing - śmieszne, ale konwencja o nazwach - proszę zmienić

6. Ustrój brzmi tak samo jak historia

7. Jest wzięty 2x bonus startowy i 2x minus startowy - nie można brać 2 minusów startowych, a w związku z tym kraj z doktryną "na krawędzi upadku" może mieć tylko 1 bonus startowy.

8. Brak opisanych oddziałów wojska zaciężnego/zawodowego

9. "W przeciwieństwie do imperium w Daalriadzie wykształciły się struktury kościelne" - jak rozumiem chodzi o niezależne od władzy struktury kościelne? Ponieważ w imperium funkcjonuje kościół, tylko jest podległy imperatorowi.

10. "syn imperatora Morcara II - Brann" - konkretniej słowo "Brann" zmienić na jakieś bardziej irlandzko brzmiące np. Delbaeth. "Sean-Iven" - to samo
I11: La Repubblica, I12: Sułtanat Raszimu, I13: Księstwo Dragenii/MG
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

1. Podanie nie uzasadnia wcale wyboru doktryny "Na krawędzi upadku". Przegranie wojny to jest szara codzienność realiów, natomiast w tej doktrynie gracz startuje z poważnymi problemami, o których nie ma tu wzmianki.

6. Ustrój brzmi tak samo jak historia
Co do ustroju to przy wykańczaniu podania coś niezabanglało i wkleiłem historię, już poprawione.
edit: ok, zmiana doktryny w takim razie (patrz post niżej)

2. Ród panujący jest spokrewniony z dynastią rządzącą w Imperium w prostej linii "po mieczu"? Ponieważ w historii Imperium jest wzmianka, że nie został oficjalnie nikt poza Muirchertachem II, kto by był męskim potomkiem tej linii. Nazwę rodu też należy zmienić, a przynajmniej człon "aep Fáelad" ponieważ w związku nie tylko z czystkami Muirchertacha, ale ciągłymi walkami o władzę w imperium nie utrzymali by się po prostu.
To jest ponad sześć wieków różnicy, takie powiązanie jak królowie Portugalii z XVII wieku w relacji do francuskich Kapetyngów. Zresztą zdissowany zbarbarzyńceniem się poprzez mariaże z Valsami. Człon "aep Fáelad" wskazuje pochodzenie prestiżowe (tak jak mozni Vaalscy: O'Deefgaldaar aep Eóganacht, O'Vrieesijn aep Dáirine, O'Fayenoord aep Néill, O'Hagen aep Dál gCais) gdzie te 'aepy' to wskazanie z jakich imperialnych rodów 6-7 wieków temu założono te nowe Valskie.
Inna sprawa, ze w historii mam iż Finn V stanął do walki przeciw Muirchertachow II właśnie gdy na ostro zaczęło się polowanie na Fáeladów, mógł to zrobić min. z pragmatyzmu, że uzurpator po wykoszeniu bliższych poprzednim imperatorom linii bocznych - nie odpuści nawet pierdyliardowej wodzie po kisielu sprzed blisko 700 lat. Oficjalne nazwisko rodowe to "Seaniven".
3. Ogólnie moim zdaniem związki z imperium są za słabe, jak na położenie na terenach tuż obok jego granic. Podobnie jak u winopika, nie ma wzmianki o tym, że Imperium próbowało asymilować kulturowo podbite ludy. Po drugie, państwo było bardzo niezależne praktycznie od Imperium prawie przez cały okres jego trwania. Utrzymywanie takiego potężnego wasala (który jeszcze ma powiązania z panującym w Imperium rodem) było by nie do przyjęcia przez większość władców Imperium, ze względu na dążenie przez nich do osiągnięcia absolutnej władzy na każdym kroku. Ja bym to widział bardziej, że niezależność otrzymywali stopniowo z czasem rozkładania się Imperium.
tytuł księcia Daalriady nie musi oznaczać stricte statusu wasalnego.
Wg mojej wizji to była część imperium, a nie kraj wasalny. Po prostu księstwo w jego granicach. Ród Seaniven był rodem możnowładców imperialnych posiadających władzę na jednej z prowincji imperium (Valsland). Niezależność te tereny dopiero po wojnie z Muirchertachem II, który nie miał sił aby kompletnie spacyfikować Daalriadę (całe imperium było w ogniu).
Co do asymilacji - nie znalazłem nigdzie, że lud musi być mocno zasymilowany. Inna sprawa, że częściowo jest, co wskazałem w spoilerze. Ci Valsowie dzisiejsi są mocno zmienieni przez empire względem pierwotnych Valsów sprzed podboju. Zasymilowali w dużej części swoją religię do imperialnej nawet. Inna sprawa, że to po prostu lud asymilujący się opornie, żyjący w górach i lasach mocno osadzony w swojej kulturze. Z racji terenu to ziemie bliskie imperium, ale mocna prowincja. Poza tym w spoilerze jest min. że te asymilację nawet pokazuje prawodawstwo i sądownictwo, bo jednym z problemów ustrojowych i tego co dot. 'krawędzi upadku' jest fakt posiadania przez mieszczan praw innych niż chłopi i szlachta, wywodzących się od imperium. Co stanowi bolączkę i niechęci wewnętrzne. W kraju jest tez sporo osadników z imperium co mniej zasymilowali się z Valsami i mają swoje prawa.
Jak wziąć przykład z inreal jak to wygląda, to wskazac można Bretończyków i księstwo Bretanii w Królestwie Francji. Odmienność kulturowa to i do dziś jest akcentowana, a w średniowieczu to zaleznie od sytuacji raz Bretania była w koronie, raz nie i książę wręcz był niezalezny. Czyli mozna :P

4. oki, to się obetnie jedno vaalskie plemie jakby go nie bylo

5. to zmiana na "daadlifte"

7. przy zmianie doktryny już wszystko giba

8. Jest, w spoilerze. Przy limicie 4A4 nie da się rozpisać wszystkiego.
Łucznicy Reevscy to łucznicy konni walczący pieszo (długie łuki) posiadający osłonę zbrojnych (jak giermkowie)
Piechota Alkmaarska to ciężka piechota trudna do złamania (walczą do końca - brak bonusu z tego powodu na start, sa bowiem słabiej uzbrojeni niż inne cięzkie piechoty)
Rycerze to cięzkozbrojna jazda klasyczna (niekoniecznie szlachta)

9. Ok, ale jak Vaalsowie mają pod ogonkiem kapłanów, to te struktury mogły dotyczyć tylko osadników imperialnych, a po uniezaleznieniu się zostały wyrugowane ze znaczenia. Jak uważasz, ze powinny być, to moga se być, mi to nie przeszkadza. Ale związani są tylko z potomkami osadników imperium, którzy nie nabrali wyjebki na struktury pod wpływem Vaalsów.

10. Bran to imię celtyckie. Sean też (irlandzki odpowiednik naszego Jasia). Iven to imię jakie nadali mu Vaalsowie gdy żył wśród nich po porwaniu go. Po niemiecku (a mam nacje pseudogermanów) to znaczy "żyje" (co odpowiada jego historii, miał być zabity, ale cudem opatrzności uniknął tego losu)
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 3:04 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Księstwo Daalriada

Post autor: Kocurrrek »

do usunięcia
Ostatnio zmieniony wt maja 02, 2023 8:58 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rekrutacja”