możecie dodać z jakiej prowincji są, ew. czy należą do jakiegoś znakomitego rodu i tego typu rzeczy. Tymus sobie jednego tak rozpisał jako rodowcapoza tymże rodowcem są także u mnie w kostusze więc nie zajmą wam slotów
Podszepty zza kurtyny [OG]
Podszepty zza kurtyny [OG]
Rozpisałem już kolegium kardynałów, daję tylko imiona i daty urodzeń, jeśli chcecie nadać postaciom głębi zapraszam do rozmów na priv 
możecie dodać z jakiej prowincji są, ew. czy należą do jakiegoś znakomitego rodu i tego typu rzeczy. Tymus sobie jednego tak rozpisał jako rodowca
poza tymże rodowcem są także u mnie w kostusze więc nie zajmą wam slotów
możecie dodać z jakiej prowincji są, ew. czy należą do jakiegoś znakomitego rodu i tego typu rzeczy. Tymus sobie jednego tak rozpisał jako rodowcapoza tymże rodowcem są także u mnie w kostusze więc nie zajmą wam slotów
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Re: Podszepty zza kurtyny [OG]
Uznawana hierarchia kościelna na rok 741 w Durance:
regent - prymas - eklezjarchowie - missusi (legaci) - kapłani
pozycja kapłana zależy od pełnionej przez niego każdorazowo funkcji
nie ma biskupstw, arcybiskupstw, regionalne urzędy są ogarniane przez kapłanów lub urzędników doczesnych na służbie regenta, a doraźnie też przez missusów.
Wielkich Patriarchatów na chwilę obecną nie uznajemy w ogóle, dlatego też 'patriarchowie' nie dostali nominacji kardynalskich. Jest to kwestia otwarta pod negocjacje IG.
regent - prymas - eklezjarchowie - missusi (legaci) - kapłani
pozycja kapłana zależy od pełnionej przez niego każdorazowo funkcji
nie ma biskupstw, arcybiskupstw, regionalne urzędy są ogarniane przez kapłanów lub urzędników doczesnych na służbie regenta, a doraźnie też przez missusów.
Wielkich Patriarchatów na chwilę obecną nie uznajemy w ogóle, dlatego też 'patriarchowie' nie dostali nominacji kardynalskich. Jest to kwestia otwarta pod negocjacje IG.
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis