Pułki i kurenie

Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Pułki i kurenie

Post autor: Badet »

Obrazek

Zgromadzenie wernackiego wojska dzieli się na kurenie, czyli wojskowe domy utrzymujące przypisanych do nich mołojców. Każdy kureń ma swojego atamana, zwanego bat'ko, czyli ojciec. Zarządza on domem i jego wyposażeniem, będącym własnością wspólną wszystkich należących doń mołojców. Kurenie są jednostką organizacyjną mającą w założeniu charakter wojska zaciężnego - wernacy powinni żyć w stałej gotowości w swoich kureniach, będąc gotowymi do wyprawy na każde wezwanie. W praktyce brak silnej władzy i funduszy niezbędnych do stałego utrzymywania takich sił powoduje, że większość kureni na codzień gości jedynie garstkę mołojców, podczas gdy reszta albo dogląda swych gospodarstw, albo organizuje własne wyprawy czy swawolne awantury. Gros zysków siczowców, poza łupami z wypraw, pochodzi z opłat dostarczanych na rzecz poszczególnych kureniów przez wsie i chutory, które pragną zapewnić sobie w ten sposób ich ochronę. Wielu postolańskich chłopów, którzy na co dzień uprawiają rolę i wypasają zwierzęta czuje się w jakiś sposób powiązana z tym czy innym kureniem, mając się w duchu za wernaka - nawet jeśli w życiu nie chwycili oręża i takie sugestie wzbudziłyby raczej śmiech i pogardę wśród siczowych weteranów.

W czas wojny wernackie kurenie zbierane są w pułki, liczące zwykle około tysiąca wojowników. Zdarza się, że kurenie i pułki tworzy się ad hoc, zbierając i łącząc ze sobą niesforne masy postolskiego chłopstwa gromadzącego się w poszukiwaniu łupów i bogactwa, jednak takie oddziały zwykle prezentują sobą wyjątkowo niską wartość bojową i mają tendencje do rozpadania się, gdy tylko niekarne, "powernaczczone" chłopstwo zaczyna rozchodzić się do domów.

Lista obecnie funkcjonujących na siczy kureniów:
-kureń aszhacki (ataman Semen Pałanko)
-kureń słobodzki (ataman Szasza Buławin)
-kureń kałnibołocki (ataman Panas Harwyluk)
-kureń mieszycki (ataman Złotogryp Zacharowicz)
-kureń dorslawski (ataman Korybut)
-kureń kulgicki (ataman Krzecz Niżny)
-kureń hajmacki (ataman Łochan Surski)
-kureń irklejewski (ataman Sierpiahow)
-kureń perejecki (ataman Anton Tatarczuk)
-kureń tuhajski (ataman Fyłyp Zachar)
-kureń steblowski (ataman Przyłuc Nikolenko)
-kureń mirhorodzki (ataman Bohdan Serena)
-kureń kudacki (ataman Hładki)
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Re: Pułki i kurenie

Post autor: Badet »



Hulajpartia
Wódz: Hryhory Stadnik
Członkowie: awanturnicy
Deskrypcja: Awanturnicy to prawdziwe wolne duchy, żyjące ze stepu i dla stepu. Wiele między nimi sław i imion znanych wśród wernackiej braci, wielu dziadów-lirników opiewa ich czyny i śmiałe dokonania. Choć do żadnego kurenia nie przynależą, na postolu sława ich tak wielka, że każdy schronienie i spyżę dać im gotów: czy to z podziwu, czy to ze strachu. Wielu prostych mołojców marzy o dołączeniu do tego towarzystwa, którego członkowie atamanom i pułkownikom mienią się być równymi, a nad swymi głowami żadnej zwierzchności nie chcą uznawać. Prym im wiedzie Hryhory, syn Yurija - młody, lecz dziki i werwy pełny mołojec, Tugrejów wróg nieprzejednany. Najlepszą dostępną broń noszą, najlepszych koni dosiadają i najwięcej fantazji wernackiej w swych czynach przejawiają - wszelako niekarne to wojsko, szyku nie znające i w wielkiej batalii łatwo w rozsypkę idące.
Wyczyny:
W 742 roku hulajpartia, wsparta o ochotnicze sotnie aszhackiego i tuhajskiego kurenia w wyprawę się udała przeciw Tugrejom. W mniej niż tysiąc koni wdarli się wgłąb obcego kraju, ogień i miecz niosąc pohańcom. Liczne łupy zdobywszy, do wrót samych Tugrei uderzyli, skąd później w Postole razem powrócili.

W 743 roku hulajpartia razem z wielką wyprawą atamana Fyłypa Zachara potykała się z Tugrejami. Sam Hryhory godnie poczyniał sobie, przeciw wielkiemu Tumun-bejowi stając w ręcznym boju i ciężkie w nim rany odnosząc, z których ledwie wyzdrowiał. Po zacnej batalii, za swego rannego wodza bili się jeszcze w pogranicznych potyczkach i harcach wiele tygodni liczni awanturnicy, także że cały step gorzał srogo.
Ostatnio zmieniony pn lip 24, 2023 10:25 pm przez Badet, łącznie zmieniany 1 raz.
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Re: Pułki i kurenie

Post autor: Badet »



Słobodzki kureń
Wódz: Sasza Buławin "Srogi"
Członkowie: słobodnicy
Deskrypcja: Słobodzki kureń słynie na siczy jako jeden z największą stadniną spośród wszystkich - powiada się, że dobry koń tam wernakowi równy i za uderzenie takiego gorsze ataman kary wyznacza, niźli za braci własnych bicie. Znani są tędy słobodnicy jako jeźdźcy i kawalkatorzy lekkokonni, sztuki niezwykłe z grzbietów ich czyniący. Wszelako prócz koni, na które wszystek niemal łupów i majętności swojej przeznaczają, niewiele dobra posiadają owi mołojcy - powiada ich batko, że nadmiar złota grzechem człeka wypełnia, tędy na ofiary w Zaprzecznym Monstyrze wszelko każe składać. I choć nierzadko głodem przymierają albo w podartych chodzą koszulinach, nigdy żaden słobodnik konia swego poza kureń nie sprzeda, ni żadnej mu nie poskąpi wygody, o stan jego bardziej niźli o swój dbając.
Wyczyny:
W 742 roku sotnie słobodzkiego kurenia poprowadzone zostały przez atamana Buławina na północ. W kraju Celtów za złoto margrabiego starli się oni z tamtejszymi zbójcami, wobec władzy występujących. Słynną bandę Żelaznych Wilków rozbiwszy, przywódcę ich, Caeldaha, na pal nabili, na postrach jemu podobnym i na sławę słobodzkiej fantazji. Z racji wrażenia jakie wśród strwożonych popleczników bandytów i miejscowych chłopów wzbudziła osoba wernackiego atamana, zaczęli go jego mołocy zwać Srogim.

W 743 roku pod wodzą kureniowego Buławina słobodniccy wernacy spuścili swe czajki na morze południowe morze Vilajet, by starym zwyczajem złupić brzegi władztwa Tugrejów. Tchórzliwi stepowcy do walki z nimi nie stanęli, takoż jednak w step za nimi daleko nie goniono, w obawie przed zasadzką. Powrócili tędy mołojcy bez strat wielkich, nałupiwszy jednak dóbr nieco.
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sicz Wernacka”