Strona 1 z 1

Najazdy Kuzków

: pt maja 27, 2022 8:41 pm
autor: Princeps
1563 rok
Kto by się spodziewał...


Obrazek

Gubernator Nowej Kampanii od chwili już wiedział o tajemniczym Chanacie Kuzków, czyli koczowników stepowych podobnych do znanych Europejczykom wojowników ze stepów Eurazji, którzy dosiadają własne wersje koni oraz są znani z tego, że prowadzą regularne rajdy łupieżcze. Jak widać jednak, od wiedzy do działania długa droga jest, bo gubernator wysłał wszystkie siły na walkę z kolonią pomorską, nie zostawiając w kolonii zbyt wielu wojsk. W tym właśnie czasie Kuzkowie napadli na pogranicze. Mobilna brygada paru setek jeźdźców zaczęła palić, gwałcić i rabować (nie koniecznie w tej kolejności) wszystko co napotkali na swojej drodze, biorąc też w jasyr wielu osadników włoskich. Dopiero kiedy ich wozy były napełnione, a ich karakole (koniopodobne zwierzęta z Nowego Świata) nie mogły udźwignąć więcej łupów, zadecydowali się zawrócić.

Najazd wywołał zrozumianą krytykę wśród osadników włoskich skierowaną wobec gubernatora Nowej Kampanii, który nie zostawił na granicy ani jednego żołnierza. O ile strata nie jest zbyt wielka dla w miarę silnej ekonomii Nowej Kampanii, to przyszli osadnicy mogliby mieć zrozumiane wątpliwości czy osiedlać się na ziemiach oferowanych przez Nową Kampanię.


Na mapie zaznaczono tereny splądrowane:
https://cdn.discordapp.com/attachments/ ... nknown.png

Re: Najazd Kuzków na Nową Kampanię

: czw cze 23, 2022 9:48 pm
autor: Saharczyk
Rok 1564
Jednak ktoś się spodziewał...

Zeszłoroczny napad Kuzków na kolonię Neapolu był dewastujący dla dużej części terenów północnych kolonii. Zapewne zachęceni sukcesem Kuzkowie zdecydowali wybrać się ponownie na wyprawę łupieżczą. Tym razem ich celem miała być kolonia angielska. Tak jak rok temu 500 jeźdźców karakol runęło przeminęło przez tereny "neutralne" i wkroczyło na tereny Florydy Wschodniej. Gubernator Floyd jednak umie uczyć się na błędach, nawet jeśli nie on je popełnił. Granicy strzegł spory kontyngent piechoty. Może nie była zbyt ruchliwa i nie potrafiła dopaść przeciwnika, ale nawet mały oddział mógł z łatwością przegonić stepowych jeźdźców gdy ci się próbowali zbliżyć do wiosek. Nieprzyzwyczajone do huku karakole wpadały w, popłoch od strzałów z muszkietów, a prymitywna stepowa broń nie mogła przebić się przez stalowe pancerze. Choć nie udało się obronić wszystkich wsi ze względu na mobilność wroga, to zdecydowanie zadano mu spore straty oraz uchroniono dużą część mieszkańców pogranicza. Kuzkowie z pewnością 2 razy się zastanowią zanim ponownie zaatakują angielskie ziemie.

[*] Rajd Kuzków zostaje odparty przez garnizon angielski, ale z powodu braków w mobilności niewielka część ziem zostaje splądrowana