Almudun Alhurat fi Kahdan
Wolne Miasta Kahydan

Historia:
Wolne Miasta Kahydan

Historia:
ABBC3_SPOILER_SHOW

Tereny pierwotnie zamieszkiwane przez lud Kahydan w Wolnych Miastach.
Okres Beztroski
Kahydanowie byli zdecydowanie zróżnicowanym ludem. Zamieszkiwali tereny od Jibal Tarbes (Góry Tarbeskie), poprzez Tilal Daxsun (Wzgórza Daxońskie), Suhub Lectoure (Stepy Lectourońskie), aż po Alsuhul Comdon (Równiny Comdońskie), sięgając nawet na drugą stronę Nahr Dakhm (Olbrzymiej rzeki). Częściowo lud ten zadomowił się też na Jibal Dababia (Górach Mglistych), umiejscowionych w centrum Albahr Aldaakhilia (Morza Wewnętrznego). Od niepamiętnych czasów ludy Kahydan były niezależne. Starsi powiadają, że szczepy wolnych przodków sięgają czasów sprzed powstania Imperium. Długa autonomiczność i brak zagrożenia jednak nie wpłynął zbyt pozytywnie na losy ich społeczeństwa. Nie widzieli oni potrzeby, aby się zjednoczyć, a co za tym idzie rozwój cywilizacyjny był bardzo znikomy, jak i rozwój militarny. Mimo braku jakichkolwiek zależności, nie licząc pochodzenia geograficznego wspólnoty nie atakowały się wzajemnie. Korzystały za to ze sposobności handlu wymiennego i tak oto ludy Tarbeskie zaopatrywały resztę Kahydan w minerały pochodzące z gór, w zamian za zwierzynę, ryby, czy inne materiały, których było pod dostatkiem na innych terenach, a u nich było ich brak.
Kahydanowie byli zdecydowanie zróżnicowanym ludem. Zamieszkiwali tereny od Jibal Tarbes (Góry Tarbeskie), poprzez Tilal Daxsun (Wzgórza Daxońskie), Suhub Lectoure (Stepy Lectourońskie), aż po Alsuhul Comdon (Równiny Comdońskie), sięgając nawet na drugą stronę Nahr Dakhm (Olbrzymiej rzeki). Częściowo lud ten zadomowił się też na Jibal Dababia (Górach Mglistych), umiejscowionych w centrum Albahr Aldaakhilia (Morza Wewnętrznego). Od niepamiętnych czasów ludy Kahydan były niezależne. Starsi powiadają, że szczepy wolnych przodków sięgają czasów sprzed powstania Imperium. Długa autonomiczność i brak zagrożenia jednak nie wpłynął zbyt pozytywnie na losy ich społeczeństwa. Nie widzieli oni potrzeby, aby się zjednoczyć, a co za tym idzie rozwój cywilizacyjny był bardzo znikomy, jak i rozwój militarny. Mimo braku jakichkolwiek zależności, nie licząc pochodzenia geograficznego wspólnoty nie atakowały się wzajemnie. Korzystały za to ze sposobności handlu wymiennego i tak oto ludy Tarbeskie zaopatrywały resztę Kahydan w minerały pochodzące z gór, w zamian za zwierzynę, ryby, czy inne materiały, których było pod dostatkiem na innych terenach, a u nich było ich brak.
Pierwsze Zagrożenie
Przez setki lat mieszkańcy tych zróżnicowanych terenów żyli spokojnie. Pierwsze problemy pojawiły się w V wieku ery imperialnej. Wróg nadciągnął ze wschodu, z terenów w żaden sposób nie znanym Kahydanom. Tilal Daxsun zostały podbite przez niejakiego władcę Abira, który wraz ze swoim wojskiem przyniósł swoją religię. Do tego momentu miejscowe ludy nie przypisywały wielkiej wagi bóstwom. Ich bożkowie byli bardziej do straszenia dzieci, niżby do opierania życia wokół nich, stąd i nową religię niechętnie wcielali we własne życie. Niestety Wschodni Sułtanat (bo tak nazywali go Kahydanowie), siłą nakazywał przyjęcie swoich wierzeń, a nieposłuszeństwo było potwornie karane.
Reszta nie podbitych ziem nie zareagowała na zniewolenie swoich pobratymców. Uważali, że to nie ich problem, a Wschodni Sułtanat zapewne chciał zagarnąć wzgórza, które ciągnęły się wzdłuż linii brzegowej i na pewno ich łapska nie sięgną dalej. Sytuacja sprawiła jednak, że po raz pierwszy w historii Kahydan pomyśleli o militariach. Zdali sobie sprawę, że nie mogą być tak bezbronni, gdyby przyszedł jeszcze ktoś inny. Mimo wszystko dalej pozostali niezależni od siebie.
Reszta nie podbitych ziem nie zareagowała na zniewolenie swoich pobratymców. Uważali, że to nie ich problem, a Wschodni Sułtanat zapewne chciał zagarnąć wzgórza, które ciągnęły się wzdłuż linii brzegowej i na pewno ich łapska nie sięgną dalej. Sytuacja sprawiła jednak, że po raz pierwszy w historii Kahydan pomyśleli o militariach. Zdali sobie sprawę, że nie mogą być tak bezbronni, gdyby przyszedł jeszcze ktoś inny. Mimo wszystko dalej pozostali niezależni od siebie.
Ekspansji ciąg dalszy
Ku wielkiemu zaskoczeniu reszty ludów, Wschodni Sułtanat nie poprzestał na wzgórzach. Następcy Abira w pierwszej kolejności sięgnęli po Jibal Tarbes zdobywając je bez większych trudności, aby później kierować się na północ. Kahydanowie widząc, że wrogie wojska nie poprzestaną na tym co mają, nareszcie doszli do jako takiej jedności. Wspólnie sprzeciwili się przeciw wrogowi, jednak jego siła była czasowo zbyt duża. Podboje trwały nadal, lecz były one zdecydowanie wolniejsze niż dotychczas. Dodatkowym problemem Sułtanatu było coraz większe rozciągnięcie się Wschodniego Sułtanatu, z czego korzystało miejscowe społeczeństwo. W końcu w 541 roku Basim Shaikh, przedstawiciel ludu Alfarianów zebrał największe do tej pory siły Kahydanów. Nie chcąc oddać swych ludzi w niewolę nakazał im wycofać się na północ, gdzie połączył się z pozostałymi, jeszcze nie podbitymi odłamami pobratymców. To właśnie tam udało im się odeprzeć po raz pierwszy najazd oprawcy. Straty jednak były zbyt krwawe. Za namową Basima ludy zgodziły się, aby przedstawić Wschodniemu Sułtanatowi propozycję. Nie chcąc być podbitym jak reszta ziem, zgodzili się przyjąć po dobroci wiarę Tahida jak i złożyli wasalstwo Hashamowi III, który przyjął propozycję. Tahydowie podejrzewali, że zdecydował się do ze względu na dwa czynniki. Wojny na zachodzie prowadziło się coraz ciężej, szczególnie logistycznie. Po drugie i ważniejsze, ambicje Hashama III sięgały dalej niż mało warte ludy Kahydan, a spoglądał on w kierunku Imperium.
Jedynie ludy Jibal Dababia nie złożyły wasalstwa, ani nie przyjęły wiary ulemickiej. Byli święcie przekonani, że umiejscowienie na górzystej wyspie daje im nietykalność. Niestety dla nich, przygotowania w kierunku podboju Imperium spowodowały, że Wschodni Sułtanat mocno rozwinął się w żegludze morskiej, dzięki czemu mógł podbić i ten kawałek ziemi. Po tym wydarzeniu po mieszkańcach Gór Mglistych nie pozostały żadne słuchy. Większość z nich została wzięta do niewoli, a obecne tereny nie są zamieszkiwane przez żadnego przedstawiciela tego społeczeństwa.
Jedynie ludy Jibal Dababia nie złożyły wasalstwa, ani nie przyjęły wiary ulemickiej. Byli święcie przekonani, że umiejscowienie na górzystej wyspie daje im nietykalność. Niestety dla nich, przygotowania w kierunku podboju Imperium spowodowały, że Wschodni Sułtanat mocno rozwinął się w żegludze morskiej, dzięki czemu mógł podbić i ten kawałek ziemi. Po tym wydarzeniu po mieszkańcach Gór Mglistych nie pozostały żadne słuchy. Większość z nich została wzięta do niewoli, a obecne tereny nie są zamieszkiwane przez żadnego przedstawiciela tego społeczeństwa.

Tereny okupowane przez Wschodni Sułtanat.
Nowa Nadzieja
Mimo upływu lat ludność Kahadańska pomimo złożonego wasalstwa szeptała w swoich kręgach o tym, że kiedyś byli niezależnymi miastami i należałoby do tego powrócić. Sytuacja w jakiej byli, zmuszała ich jednak do pozostania niezmiennie tam, gdzie obecnie się znajdowali.
Pierwszą nadzieję na na odzyskanie swojej niepodległości ujrzeli, gdy doszły do nich słychu o śmierci Hashama III w bitwie pod Ceathárlach. Co prawda Kahydanie dalej nie mieli wystarczających sił, aby odeprzeć wrogie ludy ze swoich ziem w obecnym momencie, ale armie Wschodniego Sułtanatu zostały mocno pokiereszowane, więc zachodnie garnizony musiały zostać pomniejszone, a w związku z tym, dało to możliwość do szerszych działań związanych z powstaniem. W latach 593-601, 613-615 i 649-659 doszło do wojen domowych w Sułtanacie, w których społeczność Wolnych Miast nie brała czynnego udziału, ale skutecznie podsycała atmosferę i działała na niekorzyść okupanta
Pierwszą nadzieję na na odzyskanie swojej niepodległości ujrzeli, gdy doszły do nich słychu o śmierci Hashama III w bitwie pod Ceathárlach. Co prawda Kahydanie dalej nie mieli wystarczających sił, aby odeprzeć wrogie ludy ze swoich ziem w obecnym momencie, ale armie Wschodniego Sułtanatu zostały mocno pokiereszowane, więc zachodnie garnizony musiały zostać pomniejszone, a w związku z tym, dało to możliwość do szerszych działań związanych z powstaniem. W latach 593-601, 613-615 i 649-659 doszło do wojen domowych w Sułtanacie, w których społeczność Wolnych Miast nie brała czynnego udziału, ale skutecznie podsycała atmosferę i działała na niekorzyść okupanta
Ostateczny cios i nóż w plecy
Lata 660-669 były latami głównej mobilizacji. Wieść o wojnie na wschodnich lądach dało Kahydanom wiarę, że uda im się wreszcie odbić. Wykorzystali całą dekadę, aby się zbroić, aby ostatecznie w najgorszym dla Sułtanatu momencie zaatakować. Zawierając konfederację, pod jedną chorągwią dzierżoną przez Hakima Shaikh - potomka Basims Shaikh - ruszyli na osłabione garnizony Wschodniego Sułtanatu wyrzynając nieliczne oddziały i biorąc do niewoli ludność cywilną, która nie zdążyła uciec na wschód.
Niestety nie wszyscy mogli świętować. Żądni krwi Kahydowie pozostawili miasta i tereny stepowe prawie bez obstawy nie spodziewając się ataku z północy. Chanat Kazarów, kraj z odległych krain zajął nieobstawione miasta prawie nie używając siły. W ten sposób Almudun Alhurat fi Kahdan odzyskali swoje ojczyste tereny, które długie lata były okupowane, jednocześnie tracąc część z tych, które zawsze były wolne. Siła Chanatu, ludu wojennego była obecnie zbyt silna, jednak w myślach Kahydanów po tych okolicznościach, krążyła idea, że trzeba wyzwolić swoich ludzi.

Tereny przejęte przez Chanat Kazarów.
Niestety nie wszyscy mogli świętować. Żądni krwi Kahydowie pozostawili miasta i tereny stepowe prawie bez obstawy nie spodziewając się ataku z północy. Chanat Kazarów, kraj z odległych krain zajął nieobstawione miasta prawie nie używając siły. W ten sposób Almudun Alhurat fi Kahdan odzyskali swoje ojczyste tereny, które długie lata były okupowane, jednocześnie tracąc część z tych, które zawsze były wolne. Siła Chanatu, ludu wojennego była obecnie zbyt silna, jednak w myślach Kahydanów po tych okolicznościach, krążyła idea, że trzeba wyzwolić swoich ludzi.

Tereny przejęte przez Chanat Kazarów.
Wiara:
ABBC3_SPOILER_SHOW
Wiara - Tahida
Wyzawcy - Tahidowie, Ulemici
Bóg - Ab Basar - Ojciec ludzkości
Po wielu latach okupacji i praktykowaniu Wiary Tahida przyjęła się ona na stałe w Wolnych Miastach Kahydan, a rodzime wierzenia odeszły w zapomnienie. Większość starszych praktykuje jeszcze modły do przeszłych bożków, mówiąc że są złe na Kahydan i że zeszli na złą ścieżkę, a ta przyniesie im nieszczęście. Wiara u Kahydan nie jest jednak czymś bardzo ważnym. Przeplata się poprzez ich życie, ale nie jest jego filarem.
Społeczeństwo i kultura
ABBC3_SPOILER_SHOW
Grupy Społeczne
Kiedyś można było wyróżnić pięć różniących się nieco od siebie ludów Kahydanian: Tarbesów z gór, Daxonów ze wzgórz, Lectouronów ze stepów, Comdonów z równin oraz Dababiów z wysp. Ci ostatni nie przetrwali czasu wojny, a reszta w trakcie okupacji została mocno wymieszana. Sułtanat migrował zniewoloną ludność Kahydanowską na zajmowanym terenie przez co ciężko jest znaleźć Kahydana, który posiada czyste korzenie jednego z ich ludów. Obecnie mieszanka Kahydańska stanowi większość mieszkańców Almudun Alhurat fi Kahdan.
Alhukaam (Panowie) od wieków sprawują władzę nad miastami przejmując pieczę z pokolenia na pokolenie. Historia liczyła jedenaście Rodów, które założyły własne osady, które się rozrastały, a z niektórych z nich powstały później miasta. Miastami nazywano nawet te, które nimi nie były, jednak przyjęte było, że miejsca gdzie osiadły rodziny Rodów, nazywa się Miastem. Do czasów obecnych, jedynie piątce z nich udało się przedłużyć linie swoich dynastii. Kilku wytępiły choroby, jednym nie udało się spłodzić dziedziców, a jeszcze kolejnym na drodze stanęły wojny. W odległych czasach przed najazdem Wschodniego Sułtanatu byli oni całkowicie niezależni od siebie. Tuż przed odzyskaniem suwerenności zawarli oni konfederację, która ma moc do dziś.
Qawinerowie są to możni zasiadający blisko Alhukaam. To głównie z ich majątków były sponsorowane zbrojenia podczas wyzwolenia spod Wschodniego Sułtanatu. Nie są zbyt liczną grupą, chociaż zdecydowanie większą od Alhukaam, i dzisiaj jak i kiedyś nie mają zbytnio głosu w sprawach decyzyjnych, jednak jak czas pokazał, moc pieniądza może zdziałać dużo i mogłoby się zdawać, że czasem mają oni większy posłuch w niższych grupach społecznych niż Alhukaam. Chociaż odbywa się to raczej po cichu, poza wzrokiem dowodzących.
Rajuml Huruni (Wolni Ludzie) są mieszkańcami Wolnych Miast, ale posiadających pochodzenie spoza ojczystych terenów Almudun Alhurat fi Kahdan. Są wśród nich wędrowcy z północy oraz nieliczni rodacy Sułtanatu, którzy nie popierali działań Hashama III i postanowili wspomóc Kahydan w wyzwoleniu. Każdy z nich musi mieć zgodę co najmniej jednego z Alhukaam, aby poruszać się po ich terenie.
Eabdani (niewolnicy) są dosyć świeżym nabytkiem w Wolnych Miastach. Wcześniej niewolnictwo nie było pochwalane, a na większą skalę zostało wprowadzone po odzyskaniu niepodległości. Mieszkańcy Wschodniego Sułtanatu, którym nie udało się zbiec, zostali pojmani i zniewoleni. Większość nie ma żadnych praw, a nieliczni w zależności od domów, nabywają drobne przywileje. Są znaczni i bez odpowiedniego glejtu od właściciela nie mają prawa sami się poruszać poza teren domostwa.
Obyczaje
Kahydanowie przez wieki czasów nie wykształcili swego rodzaju kultury. Jest to lud prosty, spokojny i niezbyt skory do walki, który w swej historii bardziej trzymał się w odosobnieniu jednocześnie nie będąc ani agresywnym, ani źle nastawionym do obcych. Po okupacji zbliżyli się do siebie otwierając się, chociaż bezpiecznie, na świat zewnętrzny, jednak w ich pamięci zagnieździło się, że nie są już pojedynczymi ludami, a wspólnotą, która musi walczyć o swoje.
Kiedyś można było wyróżnić pięć różniących się nieco od siebie ludów Kahydanian: Tarbesów z gór, Daxonów ze wzgórz, Lectouronów ze stepów, Comdonów z równin oraz Dababiów z wysp. Ci ostatni nie przetrwali czasu wojny, a reszta w trakcie okupacji została mocno wymieszana. Sułtanat migrował zniewoloną ludność Kahydanowską na zajmowanym terenie przez co ciężko jest znaleźć Kahydana, który posiada czyste korzenie jednego z ich ludów. Obecnie mieszanka Kahydańska stanowi większość mieszkańców Almudun Alhurat fi Kahdan.
Alhukaam (Panowie) od wieków sprawują władzę nad miastami przejmując pieczę z pokolenia na pokolenie. Historia liczyła jedenaście Rodów, które założyły własne osady, które się rozrastały, a z niektórych z nich powstały później miasta. Miastami nazywano nawet te, które nimi nie były, jednak przyjęte było, że miejsca gdzie osiadły rodziny Rodów, nazywa się Miastem. Do czasów obecnych, jedynie piątce z nich udało się przedłużyć linie swoich dynastii. Kilku wytępiły choroby, jednym nie udało się spłodzić dziedziców, a jeszcze kolejnym na drodze stanęły wojny. W odległych czasach przed najazdem Wschodniego Sułtanatu byli oni całkowicie niezależni od siebie. Tuż przed odzyskaniem suwerenności zawarli oni konfederację, która ma moc do dziś.
Qawinerowie są to możni zasiadający blisko Alhukaam. To głównie z ich majątków były sponsorowane zbrojenia podczas wyzwolenia spod Wschodniego Sułtanatu. Nie są zbyt liczną grupą, chociaż zdecydowanie większą od Alhukaam, i dzisiaj jak i kiedyś nie mają zbytnio głosu w sprawach decyzyjnych, jednak jak czas pokazał, moc pieniądza może zdziałać dużo i mogłoby się zdawać, że czasem mają oni większy posłuch w niższych grupach społecznych niż Alhukaam. Chociaż odbywa się to raczej po cichu, poza wzrokiem dowodzących.
Rajuml Huruni (Wolni Ludzie) są mieszkańcami Wolnych Miast, ale posiadających pochodzenie spoza ojczystych terenów Almudun Alhurat fi Kahdan. Są wśród nich wędrowcy z północy oraz nieliczni rodacy Sułtanatu, którzy nie popierali działań Hashama III i postanowili wspomóc Kahydan w wyzwoleniu. Każdy z nich musi mieć zgodę co najmniej jednego z Alhukaam, aby poruszać się po ich terenie.
Eabdani (niewolnicy) są dosyć świeżym nabytkiem w Wolnych Miastach. Wcześniej niewolnictwo nie było pochwalane, a na większą skalę zostało wprowadzone po odzyskaniu niepodległości. Mieszkańcy Wschodniego Sułtanatu, którym nie udało się zbiec, zostali pojmani i zniewoleni. Większość nie ma żadnych praw, a nieliczni w zależności od domów, nabywają drobne przywileje. Są znaczni i bez odpowiedniego glejtu od właściciela nie mają prawa sami się poruszać poza teren domostwa.
Obyczaje
Kahydanowie przez wieki czasów nie wykształcili swego rodzaju kultury. Jest to lud prosty, spokojny i niezbyt skory do walki, który w swej historii bardziej trzymał się w odosobnieniu jednocześnie nie będąc ani agresywnym, ani źle nastawionym do obcych. Po okupacji zbliżyli się do siebie otwierając się, chociaż bezpiecznie, na świat zewnętrzny, jednak w ich pamięci zagnieździło się, że nie są już pojedynczymi ludami, a wspólnotą, która musi walczyć o swoje.
Państwo
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ustrój
Władza w Wolnych Miastach jest dziedziczona z ojca na syna w pierwszej linii. Kobietom nie przysługuje prawo rządzenia. Jedyny przypadek, gdy kobieta dopuszczona jest do władzy, to śmierć wszystkich męskich członków rodziny. Zwykle okres ten nie trwa zbyt długo przez nacisk otoczenia na zamążpójście i spłodzenie męskiego potomka, który to w momencie osiągnięcia wieku dorosłego przejmuje władzę, gdzie ojciec w tym samym momencie odsuwany jest od rodziny. Uważa się to jednak za wielki zaszczyt, udzielić swojego dziedzictwa Rodowi. Jedynie Qawinerowie mogą dostąpić tego wyróżnienia.
Na obecna chwilę istnieje pięć Rodów sprawujących władzę w Almudun Alhurat fi Kahdan:
Armia zawodowa
Po odzyskaniu suwerenności Kahydowie zdecydowali się utrzymać wojskowość na pewnym poziomie.
Alishaje są elitarną jednostką, w której skład mogą wchodzić jedynie Qawinerowie. Wyposażeni są w kolczugi i posługują się mieczami, lancami i łukami. Ich ilość jest ograniczona, gdyż Kahydanie jeszcze nie potrafią produkować takiego uzbrojenia, a posiadane udało im się uzyskać z zbrojowni Wschodniego Sułtanatu. Ich główną rolą jest czuwanie nad bezpieczeństwem Alhukaamów oraz eskortowanie posłów i ważniejszych osobliwości.
Taskaen są to jeźdźcy na silnych i masywnych koniach pochodzących z terenów równinnych przy ujściu Nahr Dakhm. W ich szeregi rekrutuje się rodowitych Kahadynian, zazwyczaj z wyższych sfer. Zdarzają się jednak przypadki, że tego zaszczytu dostąpią ci biedniejsi. Taka sytuacja może nastąpić po uzyskaniu osobistej zgody od Alhukaama. Posiadają oni zbroje łuskowe, a walczą przy użyciu włóczni z dodatkowym toporem, nadziakiem lub kiścieniem.
Murtab jest to piechota wyposażona głównie w przeszywanicę i tarcze. Ich orężem są oszczepy, morgensterny, a także łuki. Razem z Taskaen pełnią funkcję straży przygranicznej, działającej głównie na granicy z Chanatem Kazarów.
Władza w Wolnych Miastach jest dziedziczona z ojca na syna w pierwszej linii. Kobietom nie przysługuje prawo rządzenia. Jedyny przypadek, gdy kobieta dopuszczona jest do władzy, to śmierć wszystkich męskich członków rodziny. Zwykle okres ten nie trwa zbyt długo przez nacisk otoczenia na zamążpójście i spłodzenie męskiego potomka, który to w momencie osiągnięcia wieku dorosłego przejmuje władzę, gdzie ojciec w tym samym momencie odsuwany jest od rodziny. Uważa się to jednak za wielki zaszczyt, udzielić swojego dziedzictwa Rodowi. Jedynie Qawinerowie mogą dostąpić tego wyróżnienia.
Na obecna chwilę istnieje pięć Rodów sprawujących władzę w Almudun Alhurat fi Kahdan:
- Muqbil Shaikh - przedstawiciel Alfarianów zamieszkujących zachodnie Alsuhul Comdon
- Nafi Aloam - przedstawiciel Samidów zamieszkujących Jibal Tarbes
- Reza Sharma - przedstawiciel Thabirów zamieszkujących Suhub Lectoure
- Yehia Rajan - przedstawiciel Khathu Alhudud zamieszkujących Tilal Daxsun
- Zahir Mohan - przedstawiciel Nahranów zamieszkujących wschodnie Alsuhul Comdon
Armia zawodowa
Po odzyskaniu suwerenności Kahydowie zdecydowali się utrzymać wojskowość na pewnym poziomie.
Alishaje są elitarną jednostką, w której skład mogą wchodzić jedynie Qawinerowie. Wyposażeni są w kolczugi i posługują się mieczami, lancami i łukami. Ich ilość jest ograniczona, gdyż Kahydanie jeszcze nie potrafią produkować takiego uzbrojenia, a posiadane udało im się uzyskać z zbrojowni Wschodniego Sułtanatu. Ich główną rolą jest czuwanie nad bezpieczeństwem Alhukaamów oraz eskortowanie posłów i ważniejszych osobliwości.
Taskaen są to jeźdźcy na silnych i masywnych koniach pochodzących z terenów równinnych przy ujściu Nahr Dakhm. W ich szeregi rekrutuje się rodowitych Kahadynian, zazwyczaj z wyższych sfer. Zdarzają się jednak przypadki, że tego zaszczytu dostąpią ci biedniejsi. Taka sytuacja może nastąpić po uzyskaniu osobistej zgody od Alhukaama. Posiadają oni zbroje łuskowe, a walczą przy użyciu włóczni z dodatkowym toporem, nadziakiem lub kiścieniem.
Murtab jest to piechota wyposażona głównie w przeszywanicę i tarcze. Ich orężem są oszczepy, morgensterny, a także łuki. Razem z Taskaen pełnią funkcję straży przygranicznej, działającej głównie na granicy z Chanatem Kazarów.
Doktryny i bonusy/minusy
ABBC3_SPOILER_SHOW
Doktryna - Społeczeństwo mieszczańskie
Kahydów jak wspomina historia od zawsze ciągnęło do łączenia się w większe społeczności. Mimo swojej niezależności woleli wznosić budowle zbliżone do siebie niż zakładać wsie na odludziu. W zamian za to dobrze rozwijali się handlowo. Bez małych osad ciężej było utrzymać odpowiednią produkcję podstawowych produktów, więc wymiana czy to między sobą, czy z kupcami napływającymi ze wschodu stała raczej na wyższym poziomie.
Bonusy:
Wiedza geologiczna
Społeczności Jibal Tarbes oraz Tilal Daxsun praktycznie nie zajmowali się rolą, ani hodowlą. Tereny przez nich zamieszkiwane nie sprzyjały do tego typu pracy. Ich zajęciem było wydobycie skarbów ziemi, które wymieniali na potrzebne im towary niezbędne do życia.
Perła południa
Almudun Alhurat fi Kahdan słyną z miast. Największym i najsłynniejszym z nich jest Aleiqmlaqu położone w międzyrzeczu rzeki Mutqatinewa. Pierwotnie mocno rozbudowane miasto przez rodzimych Kahydan, później mocno rozwijane przez władze Wschodniego Sułtanatu sprawiły, że jego wygląd jest zróżnicowany architektonicznie. Zjeżdżały się tutaj także osobistości z dalekiego wschodu za czasów panowania Hashama III, aby móc dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju tego miasta. Obecnie ściąga do niego bardzo wielu ludzi, głównie Kahadynów, ale także i Rajuml Huruni z północy chętnie kierują się, aby zobaczyć nieoficjalną stolicę Wolnych Miast, a także głównie tutaj pozostali Rajuml Huruni z Sułtanatu, którzy wsparli Kahadynów w walce. Na terenie Aleiqmalaqu znajduje się także najwięcej Eabdaninów, którzy często są wykorzystywani do wznoszenia budowli, co jeszcze bardziej przyśpiesza rozwój miasta.
Kontrola władzy
Pomimo zarządzania ogólnego Wolnych Miast przez Alfarianów, nie mają oni władzy absolutnej. Aiterad przy jednogłośności może podejmować decyzję wpływające na wydarzenia Wolnych Miast. W łatwy sposób mogą oni zawetować działania, które miałyby osłabiać pozycję pozostałych, a jednocześnie wzmacniać i polepszać tylko pozycję Alfarianów. Dodatkowo mają oni dowolność podejmowania decyzji obejmujących ich obszary.
Kahydów jak wspomina historia od zawsze ciągnęło do łączenia się w większe społeczności. Mimo swojej niezależności woleli wznosić budowle zbliżone do siebie niż zakładać wsie na odludziu. W zamian za to dobrze rozwijali się handlowo. Bez małych osad ciężej było utrzymać odpowiednią produkcję podstawowych produktów, więc wymiana czy to między sobą, czy z kupcami napływającymi ze wschodu stała raczej na wyższym poziomie.
Bonusy:
Wiedza geologiczna
Społeczności Jibal Tarbes oraz Tilal Daxsun praktycznie nie zajmowali się rolą, ani hodowlą. Tereny przez nich zamieszkiwane nie sprzyjały do tego typu pracy. Ich zajęciem było wydobycie skarbów ziemi, które wymieniali na potrzebne im towary niezbędne do życia.
Perła południa
Almudun Alhurat fi Kahdan słyną z miast. Największym i najsłynniejszym z nich jest Aleiqmlaqu położone w międzyrzeczu rzeki Mutqatinewa. Pierwotnie mocno rozbudowane miasto przez rodzimych Kahydan, później mocno rozwijane przez władze Wschodniego Sułtanatu sprawiły, że jego wygląd jest zróżnicowany architektonicznie. Zjeżdżały się tutaj także osobistości z dalekiego wschodu za czasów panowania Hashama III, aby móc dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju tego miasta. Obecnie ściąga do niego bardzo wielu ludzi, głównie Kahadynów, ale także i Rajuml Huruni z północy chętnie kierują się, aby zobaczyć nieoficjalną stolicę Wolnych Miast, a także głównie tutaj pozostali Rajuml Huruni z Sułtanatu, którzy wsparli Kahadynów w walce. Na terenie Aleiqmalaqu znajduje się także najwięcej Eabdaninów, którzy często są wykorzystywani do wznoszenia budowli, co jeszcze bardziej przyśpiesza rozwój miasta.
Kontrola władzy
Pomimo zarządzania ogólnego Wolnych Miast przez Alfarianów, nie mają oni władzy absolutnej. Aiterad przy jednogłośności może podejmować decyzję wpływające na wydarzenia Wolnych Miast. W łatwy sposób mogą oni zawetować działania, które miałyby osłabiać pozycję pozostałych, a jednocześnie wzmacniać i polepszać tylko pozycję Alfarianów. Dodatkowo mają oni dowolność podejmowania decyzji obejmujących ich obszary.
Mapa
ABBC3_SPOILER_SHOW

Obecne tereny Almudun Alhurat fi Kahdan.