Wojskowość:
Brak dużych miast i rzemieślnictwa od zawsze stanowił problem w kwestii uzbrojenia
wernaków, którzy polegać musieli na wyposażeniu kupnym lub zdobytym. Wiąże się to ściśle
z ich metodami walki - na stepową modłę bowiem wernacy walczą często w siodle, formując
lotne sotnie lekkiej jazdy wyposażonej w łuki, szable, włócznie i masłaki. W bezpośrednim
boju wernacy wykazują się fantazją i dzikim zapałem, z brawurą dokonując nagłych szarż i
równie prędkich odwrotów. Osobiste umiejętności jeźdźców górują tu jednak zwykle nad
zdolnością do wykonywania złożonych manewrów w zwartym szyku - co w połączeniu z
powszechnym brakiem poważniejszego opancerzenia sprawia, że konni wernacy raczej nie
zdzierżą pola wobec ciężkozbrojnym chorągwiom przeciwnika.
Prócz jazdy, wernacy licznie i często stają do boju pieszo - niejednokrotnie nawet konni
spieszają się przed bitwą, upatrując raczej sukcesu w zbitej masie najeżonego drzewcową
bronią szyku, aniżeli w starciach konnych. Piesi mołojcy wyposażeni są często w prostą broń
drzewcową, taką jak spisy, włócznie czy rohatyny, a także szable, krótkie toporki, nadziaki i
sztylety. Brak wyposażenia obronnego wernacy rekompensują sobie najczęściej kreatywnym
wykorzystaniem terenu lub polowych umocnień, w czym są mistrzami. Nieobce im jest
wykorzystywanie w tym celu łączonych łańcuchami wozów, sypanie prostych wałów czy
kopanie rowów, utrudniających dostęp do ich pozycji napastnikom. Od stepowych
najeźdźców wernacy przejęli nie tylko szable, ale również łuk i model okrągłej tarczy zwany
kałkanem.
Uzbrojenie wernaków w dużej mierze określane jest przez ich zamożność. Zdecydowanie
lepiej wyposażona jest starszyzna i wernacy rejestrowi, którzy otrzymują stały żołd i których
stać na dbanie o swój ekwipunek. Gorzej wyposażeni są od nich wypiszczycy i tzw. czerń -
powernaczcona masa chłopska, z kosami i widłami ciągnąca za armiami w razie ludowych
ruchawek czy bezpośrednich zagrożeń dla ich sadyb.
Chociaż narodem morskim zdecydowanie wernacy nie są, nie znaczy to wcale, że nie
żeglują. Wielokrotnie w przeszłości na nurt Darnaku spuszczali oni niewielkie łodzie, zwane
czajkami, którymi płynęli w stronę morza Vilajet, by stamtąd dokonywać zuchwałych
napadów i rajdów na wybrzeża.
Generalnie rzecz biorąc wernacka sztuka wojenna koncentruje się głównie na podstępie i
fortelu, taktykach stosowanych głównie w trakcie niewielkich potyczek, rajdów i napadów,
aniżeli wielkich starć. Wernaccy atamanowie zawsze muszą improwizować i stosować
niekonwencjonalne rozwiązania, a także umiejętnie wykorzystać okoliczności, by móc
realnie stawać naprzeciwko często lepiej zorganizowanych i wyposażonych przeciwnikom.
Religia:
Abyrksyzm, nazywany czasem Abyrksyzmem Zaprzecznym, od nazwy głównego lokalnego
monastyru. Jest to odłam wiary odróżniający się głównie wpływami lokalnymi
(lunaristycznymi), tradycją i językiem liturgicznym (a także pismem) od innych nurtów.
Głównym ośrodkiem jest Monastyr Zaprzeczny znajdujący się w siczy. Mnichom wolno jest
mieć żony, ale żyją z nimi raczej w odosobnieniu od świata.
Wernacy są raczej zabobonni i przesądni niż religijni (choć i tacy się zdarzają). Pierwotne
wierzenia lunarystyczne wspólne z Bachowianami nigdy nie zostały porządnie
wykorzenione. Popularne są wróżby, przesądy i rola gwiazd. Autorytetami w tej dziedzinie są
nie tylko mnisi a monastyru, ale często również lokalne wiedźmy i arkaniści. Wielu wernaków
dumnie jednak uznaje się za abyrksystów, traktując to jako ważny element przynależności
do wspólnoty i tradycji - wiary tej nie zdołały wykorzenić ani imperialne prześladowania ani
obce najazdy.
Słownik pojęć:
Wernacy - społeczność wojowników zamieszkujących sicze i chutory na Postolu
Sicz wernacka - warowny obóz i główna siedziba Wernaków
Darnak - rzeka na wyspie na której leży sicz wernacka
Postole - kraina geograficzna rozciągająca się między morzem Vilajet a Chortycami.
Morze Vilajet - akwen wodny na południu Postola
Chortyce - pasmo górskie na północy Postola
Mazdan - jezioro w centralnej części Postola

Starostwo Jarpola
Historia:
Około 350 roku na rozkaz ówczesnego Imperatora założone zostało miasto Jararal -
strategicznie położone na połączeniu lądowym między wschodnim i zachodnim morzem
Vilajet. Miasto nie zostało założone w próżni - prawdopodobnie wzniesiono je na gruzach
starszego osiedla aruzyjskiego, być może zburzonego przez imperium albo przez starcia
aruzyjsko-postolańskie z okresu wcześniejszego. Niezależnie od tego, pod imperialnymi
rządami miasto to pełniło niezwykle istotną rolę - stanowiło punkt przerzutowy towarów
między akwenami, a także bramę do terenów na południu (a zatem ekspansji imperialnej) i
północy (a więc rdzenia imperialnych włości). Stanowiło ono także administracyjną granicę,
rozdzielając ziemie zamieszkiwane przez postolan od ziem aruzyjskich. Zasadniczą częścią
miasta stanowiła twierdza, obsadzona przez silny oddział wojskowy, osadzony tu razem z
przydziałem ziemi i przywilejem sprowadzenia rodzin. Początkowo czysto néithrtáighstyczny
garnizon został szybko uzupełniony przez aruzyjskich kupców i osadników, dzięki którym
miasto rozkwitało handlowo.
Przez znamienitą większość swojej historii miasto było siedzibą starosty postolskiego -
imperialnego dostojnika odpowiedzialnego za kontrolę nad tym niesfornym regionem.
Chociaż pierwotnie był to tytuł dziedziczny, przynależny potomkom imperialnego zdobywcy
tego regionu (Sionna Fionni); rzeczywistość szybko zweryfikowała ten stan rzeczy - główna
linia magnackiego rodu wygasła podczas prób zaprowadzenia swych rządów na stepach, a
pazerni zwykle na władzę i zaszczyty możni z innych rodzin zwykle nie kwapili się wielce do
przyjęcia tego wątpliwego honoru, jakim była konieczność zmagania się z niesfornymi
wernakami. Doprowadziło to do sytuacji, w której to imperator wyznaczał starostę
postolskiego - nierzadko robiąc to jako karę dla nazbyt ambitnego dworzanina, albo kogoś,
kogo należało się pozbyć ze stolicy. Najsłynniejszym ze starostów był z pewnością Brody
Sahaj (Broccán Ó ShIaruia), od którego czasów zaczyna się postolańska część historii
Jarpola - to on sprowadził bowiem do miasta wernaków, pierwotnie jako garnizon grodu
(ponoć bardziej godny jego zaufania niż stacjonujący tu wcześniej imperialni żołdacy),
następnie zaś jako kupców, spieniężających łupy zdobyte podczas łupieżczych wypraw.
Brody otworzył także bramy miasta przed postolańskimi wieśniakami, którzy od dawna
zamieszkiwali tereny dookoła miasta - zwykle jednak nie pozwalano im się osiedlać
wewnątrz niego. Spowodowało to pojawienie się żywiołu miejscowego wewnątrz miasta,
które przeżyło swój największy rozkwit wkrótce potem.
W roku 640 armia Kolby Tarasieja zdobyła i spaliła miasto. Brutalne oblężenie zakończyło
się tragicznie: napastnicy, szukający zemsty za "zdradę" ze strony imperatora wymordowali
wszystkich nie-postolańskich mieszczan, w tym ówczesnego starostę (którego władza nad
regionem ograniczała się już wówczas do obszaru wewnątrz miejskich murów). Czyn ten
spotkał się z ogromnym potępieniem ze strony większości wernackiej społeczności - Jarpol
był dla nich nie tylko rynkiem zbytu, ale też ważnym historycznie miejscem, związanym z
legendą Brodego i jego czasów, które wielu z nich kojarzyło dobrze, traktując je jako "swoje"
miasto. Tarasiej został wkrótce potem zamordowany, a jego głowę zatknięto na bramie
miasta, do którego odbudowy szybko przystąpiono. Od tamtego czasu w mieście
zdecydowanie przeważał jednak żywioł postolański, populacja aruzyjska stała się
mniejszością, a néithrtáighstyczna praktycznie całkowicie zaniknęła.
W 690 roku na mocy ugody chortyckiej imperator Michaił II powołał nowego starostę,
tytularnie przywracając tym samym władzę imperialną nad miastem i całym postolem. Na
mocy tamtejszych porozumień koło siczowe zatwierdziło wybór imperatora. Od tamtego
czasu władza w mieście zmieniła się dwukrotnie - chociaż tytularnie zmiany te ciągle
dokonywały się w imieniu imperatora, w praktyce większe znaczenie miało zdanie
wernackiej starszyzny, a także miejskiego patrycjatu (bojarów).
Kultura i społeczeństwo:
W Jarpole mieszkają głównie postolanie, obecna jest także znaczna mniejszość aruzyjska.
Miasto jest wieloetniczne, a mieszczanie czują swoistą odrębność od świata zewnętrznego,
uznając niezwykłość swojego miasta za niezaprzeczalny fakt (łącząc dziedzictwo imperialne
z dogodnym położeniem, bogatą historią i polityczną autonomią). Prowincja zamieszkiwana
jest przez postolan i wernaków.
W mieście kwitnie handel i rzemiosło, praktycznie nie występujące na postolu - to stąd
pochodzi zdecydowana większość towarów dostępnych na pobliskich stepach, to tędy
wędruje większość towarów z południa i wschodu, nim trafią na postole - w drugą stronę zaś
podróżuje zboże, drewno i skóry ze stepów, a także wszelkie owoce łupieżczych wypraw
wernaków, tradycyjnie spieniężane w tym wolnym mieście.
Ustrój:
Miastem rządzi starosta postolski, tytularny pan całego postola - w praktyce jednak jego
zdolność do egzekwowania swoich prerogatyw zależy od jego osobistego autorytetu i
współpracy ze starszyzną. Zdarzało się, że niechętna konkretnym starostom starszyzna
potrafiła np. uniemożliwić mu przybycie do siczy albo otwarcie wypowiedzieć mu
posłuszeństwo, co nierzadko kończyło się brutalnym zgonem nieszczęsnego dostojnika. Z
drugiej strony bywali starostowie, zwłaszcza wywodzący się spośród miejscowej ludności,
którzy cieszyli się dużą estymą i zaufaniem starszyzny, która dopuszczała ich do swojego
grona i obrad, traktując ich jako jednego ze swoich.
Teoretycznie starosta powinien być powoływany przez imperatora spośród miejscowych i
zatwierdzany przez starszyznę - w praktyce decyzja ta zależy od miejscowych, miejskich elit
bojarskich (na które często wpływ mają ościenni władcy, widzący w tym swoje korzyści),
których kandydat zyskuje uznanie (albo i nie, a wtedy marny jego los) w oczach wernackiego
koła.
Najważniejszym w oczach wernaków obowiązkiem starosty jest wypłacanie im żołdu
należnemu wedle imperialnego rejestru. W rzeczywistości bez wsparcia bogatego skarbca
starosty absolutnie nie stać na pokrycie takich wydatków, pokrywając koszta utrzymania co
najwyżej paru sotni wernaków grodowych, strzegących bezpieczeństwa miasta.