Informacje o kraju

Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

KLSIĘSTWO DAALRIADY
Rig Thuathe Dal Riátha [neith.]
Daalriadthanere [vals.]

Obrazek



Władca: SEAN V MAC COLIN Ó'SEANIVEN (książę)
Stolica: 's-HEERTOGENKASSEL (zamek książęcy)
Kultura: VAALSKO-NÉITHRTÁIGHSKA (jednorodna, częściowa asymilacja z kulturą imperialną)
Religia: DAADLIFTYZM SEITHSEARSKI (politeizm, odłam, pełna asymilacja z wiarą imperialną)
Prestiż: 37


Doktryny: ARMIA NAJEMNA
ABBC3_SPOILER_SHOW
Specjalne: WIELKA MENNICA
ABBC3_SPOILER_SHOW
Ostatnio zmieniony czw cze 15, 2023 9:43 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

UKŁAD Z CONNACHT
697

Wojna z imperium wobec coraz słabszej pozycji przeciwników Muircherteacha II i obrońców starego porządku był dla Daalriady zdecydowanie niedobrym rozwiązaniem. Mimo klęski w Connaht książęcym wojskomi udało się doszczętnie rozbić jedną z armii uzurpatora pod Ferguslinne, ale sytuacja wciąż była nader zła. Dalsze walki i trwanie przy ginącej opozycji mogłyby doprowadzić do konieczności stanięcia samemu przeciw Atbheodanowi po doszczętnym rozbiciu przez niego ostatnich Faleadów ich popleczników. Po długich negocjacjach prowadzonych korespondencyjnie, pomiędzy nowym imperatorem i księciem Daalriady kończącym udział księstwa w wojnie domowej imperium.
Do podpisania pokoju doszło we wsi Reahaileenden w Connacht gdzie ustalono nastepujące warunki:
  1. Imperium zrzekało się wszelkiej zwierzchności nad księstwem Daalriady
  2. Wszelcy potomkowie imperialnych osadników napływający w ostatnich stuleciach do księstwa mieli powrócić do Néithrtáigh, z naciskiem na tych którzy mieszkali w miastach Daalriady
  3. Książę Daalriady miał wycofać się z jakiegokolwiek wspierania opozycji w imperium
  4. Ród O’Seaniven po wsze czasy miał zrezygnować z wykazywania swoich korzeni w rodzie Faelad, takoż możni Daalriady od tej pory mieli zakaz wykazywania korzeni w rodach imperialnych z czasów Seanivena.
Traktat ten de facto kończył wojnę domową w imperium, bo po wycofaniu się z konfliktu wojsk księstwa zwyciężenie przez uzurpatora resztek sił Faeladów i trwających przy nich dawnych możnych był jedynie formalnością. Traktat ten kończył również ponad 600 lat podległości Daalriady względem Imperium Néithrtáigh.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

PRZEJĘCIE ZIEM POD ADMINISTRACJĄ IMPERIALNĄ
697

Układ z Connacht nie dotyczył jedynie ziem będących w posiadaniu księcia Daalriady, ale całego księstwa w rozumieniu terenów w jakich obrębie zostało ustanowione w roku 99 ery imperialnej. To oznaczało, że ogromne połacie terenów księstwa zarządzane do tej pory bezpośrednio przez imperialną administrację, zostały na powrót inkorporowane do niego. Z racji iż książę w księstwie był tradycyjnie jedynym posiadaczem ziemi - przypadły oczywiście właśnie jemu wolne od tradycyjnych dzierżaw wieczystych. Zostawiając z boku problemy z możnymi jakie to wykreowało, administracja książęca musiała zderzyć się z nagłą potrzebą zarządzania o wiele większymi terenami niż była zdolna to faktycznie czynić. Finn V wprawdzie przeprowadził pewne zmiany administracyjne, jednakże były one jedynie prowizorką i kolejni władcy musieli się zmierzyć z tym problemem. Niestety kolejni nie uczynili tego. Finn VI władał jedynie dwa lata i był zainteresowany jedynie nauką i sztuką. Panowanie Colina VIII przebiegło na ciągłym użeraniu się z możnymi torpedującymi każde próby zmian w prawie, a Colin IX był człowiekiem tak słabego umysłu i charakteru, że nie przedsięwziął żadnych inicjatyw na tym polu. W praktyce zatem od czterech dekad administracja książęca działa wciąż na zasadach prowizorki, do której jednak urzędnicy książęcy zdają się już w pełni przywyknąć.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

ZAGŁADA I ODBUDOWA MIAST DAALRIADY
697

Układ z Connacht zadecydował o opuszczeniu Daalriady przez wszystkich Néithrtáighczyków. Co prawda pewna część potomków osadnikó osiedlających się w księstwie wieki temu i już mocno zasymilowanych z lokalną kulturą - ukrywała swoje pochodzenie unikając przymusu emigracji, to większość opuściła Daalriadę. Od początku podboju kraju Vaalsów przez imperium, lud ten miał zakaz osiedlania się w dużych zwartych osadach, zatem wszystkie miasta Daalriady były przed Układem w Connaht zasiedlone tylko przez Néithrtáighczyków. Jedynym vaalskim aspektem miast były podgrodzia, w których nader chętnie osiedlali się omijając prawny zakaz w dobie osłabienia imperium. Gdy potomkowie imperialnego osadnictwa opuścili ksiestwo - nie pozostało w nim żadne normalnie funkcjonujące miasto. Co prawda Vaalsowie nader chętnie osiedlali się w nich zajmując domy uciekinierów, ale nie mogło to zapobiec kryzysowi handlu i rzemieślnictwa. Przez kolejne cztery dekady Vaalsowie żmudnie pracowali nad wykształceniem własnej warstwy mieszczańskiej, ale miasta Daalriady wciąż są jedynie cieniem dawnej chwały gdy dorównywały niektórym miastom Néithrtáigh. Dodatkowym problemem jest fakt zlikwidowania prawa imperialnego na ziemiach księstwa po Układzie z Connacht, a wszak wszelkie miasta w Daalriadzie zostały założone i funkcjonowały na prawie imperialnym. W praktyce wszystko jakoś działa, ale jest kolejna prowizorką trzymająca się na słowo honoru. warstwa mieszczańska funkcjonuje dzięki akceptacji utartych zwyczajów i do tej pory kolejni książęta nie zmienili tego albo nie mogąc poprzez użeranie się z możnymi, albo przez osobiste przywary i kompletne nieprzygotowanie do podejmowania doniosłych i ważnych decyzji.

*
Ostatnio zmieniony czw maja 18, 2023 9:52 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

ZAMKI DAALRIADY
697

Imperium przez większość czasu nie broniło się i swoich posiadłości - było niczym lew rzucający się do gardła i podbijało kolejne ludy i kraje. Nie potrzebowało zatem zaawansowanych fortyfikacji obronnych, gdyż w pierwszych wiekach jego rubieże często nader szybko stawały się terenami w głębi kraju. Z czasem jednak rozrost terytorialny osłabł, zatrzymał się a potem zamienił w często ciężkie boje w utrzymanie zdobyczy, wtedy to zamki chroniące rubieże stały się dosyć istotne. Nie inaczej było w Daalriadzie, ale tutaj próżno szukać imperialnych fortyfikacji na wybrzeżach i w nadmorskich miastach bowiem ludy zza morza nie przejawiały chęci do najeżdżania włości imperium (może poza Tarlandczykami, ale oni w swoich wyprawach łupieżczych częściej celowali w bogate, rodzime ziemie Néithrtáighczyków). W Daalriadzie od trzeciego wieku zdarzały się nie najazdy, a bunty Vaalsów walczących o przywrócenie księstwa zamiast zarządztwa urzędników imperialnych. Większość zamków w Daalriadzie zbudowanych przez imperium nie chroni zatem granic czy wybrzeży, a umiejscowione jest w sercach prowincji, którymi zarządzali namiestnicy imperatora. Ten brak jakiegokolwiek aspektu militarnego w przypadku najazdu wroga (chyba, żeby brać je pod uwagę jako ostatnie miejsca oporu), był dla książąt istną zagwozdką - co z nimi zrobić. Utrzymywanie bowiem tych budowli pozbawionych roli obrony księstwa niby mijało się z celem, ale pozwolenie im niszczeć też nie miało większego sensu. Książę Colin VIII zdecydował zatem aby zamki te stały się siedzibami zarządców prowincji. Wkrótce wokół takich centrów administracyjnych wykształciły się niemałe osady służebne, ale po dziś dzień nie mają one żadnego specjalnego statusu na jaki choć teoretycznie i jedynie pod względem honorowania zwyczajów - cieszyć się mogą dawne miasta w których dzisiejsi Vaalsowie-mieszczanie rozwijają handel i rzemieślnictwo.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

NIEJASNA POZYCJA WIECÓW
ostatnie kilka wieków

Wiece Vaalsów sporo straciły na znaczeniu w pierwszych wiekach istnienia Daalriady, ale w czasach następujących po likwidacjach księstwa (szczególnie w czasach “leśnych i górskich Thanów”) ponownie urosły w siłę. Wobec braku władzy książęcej i przy imperialnej administracji, to one stanowiły o prawie niezależnym od prawa imperialnego, iście partyzanckiego opieranego na tradycji i kulturze w opozycji do obcych praw. Po reaktywacji księstwa na ziemiach oddanych Seanivenom przez imperatorów zaznaczył się ponowny spadek znaczenia zebrań wiecowych, ale w prowincjach zarządzanych przez imperialnych namiestników przeciwnie - wciąż miały się dobrze i wręcz zyskiwały siłę. Wobec Układu z Connaht i zjednoczeniu ziem Vaalsów pod jedną władza książęca doszło do swoistego paradoksu. Na części ziem wiece od lat były już raczej kolorytem, a na części ziem były siłą od wieków dającą Vaalsom poczucie prawa wynikającego z tradycji. Przez czterdzieści lat sytuacja unormowała się nieco. Tam gdzie wiece straciły swe wpływy przez ponad dwa wieki - pozostały takim kolorytem, a tam gdzie wcześniej trzymały się mocno - ich wpływy znacząco osłabły. Istnieje jednak wciąż nierozwiązana kwestia ich faktycznej pozycji i prerogatyw. A raczej problem wynikający z ich nierówności w różnych częściach kraju.

*
Ostatnio zmieniony czw maja 18, 2023 10:21 pm przez Kocurrrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

CHAOS W ARMII
ostatnie dwa wieki

Przez ponad półtora wieku walk książąt w służbie imperatora i pacyfikowania buntów w Néithrtáigh Vaalsowie wykształcili specyficzne dosyć i działające w praktyce zasady wzywania pod broń pospolitego ruszenia. Otóż wobec faktu iż większość kampanii wojennych prowadzonych było poza granicami Daalriady system powoływania wojsk był absurdalnie prosty: pod sztandary książęce garnął się ten co chciał i uzbrojony tak jakie miał możliwości. Działało to w miarę dobrze bo Vaalsowie nauczyli się (szczególnie pod Finnem V), że taka wojaczka popłaca w łupach, więc choć stawienie się pod broń zależało głównie od ich fantazji, to garnęli się wcale chętnie. Książęta nigdy jednak nie mogli być pewni ile hufów zgromadzą na wyprawę i dopiero w praktyce okazywało się jaką siłą dysponują. Boleśnie odczuł to Finn V, na którego wezwanie (gdy ruszał na wojnę z Muirchteachem II) stawiło się mniej zbrojnych niż przewidywał co zaowocowało porażką w connacht, a gdy pewny był iż wszystko stracone i jedna z armii uzurpatora po tej klęsce wejdzie w Daalriadę jak w masło, okazało się że przybyło kolejnych kilka tysięcy Valsów sprawiających w praktyce Néithrtáighczykom srogą łaźnię pod Ferguslinne.
To już Finnowi V uzmysłowiło, że potrzeba zmian, bo po układzie z Connacht Daalriada została pozbawiona protekcji imperialnej, a zatem zostawiona sama sobie. Wcześniej można na wypadek agresji rozesłać wici, trzymać kciuki iz Vaalsów przybędzie w miarę dużo, ale ogólnie wołać o wsparcie do stolicy - w czasach niezależności to ostatnie odpadało. Przez czterdzieści lat były jakieś szczątkowe próby zorganizowania zasad zwoływania pospolitego ruszenia, ale niedostateczne i wprowadzające jeszcze większy chaos. Colin IX będąc totalna pierdołą w czasie swojich rządów w ogóle się tym nie interesował. W efekcie zatem wobec ewentualnego rozesłania wici książę Daalriady stawał będzie przed jakże fascynująca zagadką. Ilu zbrojnych i jak uzbrojonych przyjdzie na takie wezwanie? Nie jest to rodzaj niespodzianki, z którą chciałby się zderzać jakikolwiek władca.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

SĄDOWNICTWO
ostatnie kilka wieków

W Daalriadzie sprawowanie sądów było przywilejem jedynie księcia i przez wieki nic w tym zakresie się nie zmieniło, ale już przed upadkiem księstwa zaznaczył się problem natury praktycznej: książęta coraz rzadziej objeżdżali kraj by sądy czynić. Oczywiście nadawali przywileje sądownicze aby inni zajmowali się tym w ich imieniu ale nie było to jakoś specjalnie zorganizowane. W czasach “leśnych i górskich thanów” to imperialna administracja odpowiadała za sądownictwo, ale uparci Vaalsowie często nie zgłaszali przestępstw urzędnikom zamiast tego sądząc się na wiecach, które niejako z konieczności przejęły funkcje sądowniczą. Seanivenowie stając przed faktem dokonanym i nie będąc w stanie zaproponować własnej administracji sądowniczej w tych czasach potwierdzali przywileje sądownicze dla wieców tudzież nominowali wędrownych sędziów. Podobnie jak w przypadku administracji - sądownictwo stanęło wobec problemów gdy ziemie będące wcześniej pod administracją imperialną po Układzie z Connacht zostały włączone w ziemie księstwa. Tam tradycja sądzenia się na wiecach była bardzo żywa, trwająca nieprzerwanie od trzystu lat. Problem jest jednak większy, bowiem o ile w przypadku administracji został wypracowany jakiś schemat i siła wieców w dawnych imperialnych prowincjach jest problemem jednoznacznych kompetencji, to w przypadku sądownictwa w Daalriadzie jednolite struktury nie zostały wykształcone nigdy i panuje w tym pewien chaos. Co ciekawe Vaalsowie nie są tu tak naprawdę przywiązani do sądów sprawowanych przez wiece, gdyż takie sądy rzadko są obiektywne, a zawsze arbitralne.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

SYSTEM DZIERŻAW
początek VIII wieku

Brak kulturowego pojęcia posiadania ziemi i uznania za jej wszelkiego właściciela w postaci księcia wykształcił system dzierżaw zastępujący Vaalsom feudalizm i nierozerwalnie związujący się z ich kulturową tożsamością. Niestety w ostatnich latach system ten niemal zahaczył o upadek, a to poprzez katastrofalny kryzys gospodarczy związany z upadkiem daalriadzkich miast po Układzie z Connacht. Wtedy bowiem uwidocznił się problem ze zdobywaniem towarów rzemieślniczych i tych zdobywanych za pośrednictwem handlu od innych krajów w jednoczesnym obliczu nadprodukcji żywności (która wcześniej była kierowana do miast) i spadku cen płodów rolnych. To po prostu na kilka lat wywróciło do góry nogami system płatności pieniądz-towar i zahaczyło poczyniło totalne spustoszenie w koncepcji systemu dzierżaw. Ci co mieli umowy dzierżawne obliczone na zapłatę w płodach rolnych stanęli przed rosnącymi cenami dzierżaw (bo dzierżawiący podnosili umowy aby nie być stratni), a Ci co mieli płacić w pieniądzu zostali dobijani jego rosnącą wartością względem wytworów ich pracy. O ile system dzierżaw działał całkiem sprawnie przez stulecia gdy Daalriada była częścią imperium i jako leżąca na uboczu mnie odczuwała okresowe targania Néithrtáigh kryzysami gospodarczymi, to gdy została pozostawiona sama sobie i tknał ją nie kryzys a kataklizm gospodarczy - wszystko zdawało sie rozsypywac. Pod koniec pierwszej dekady VIII wieku księstwo stanęło wręcz u progu wojny domowej gdy włościanie gotowi byli chwycić za broń w obliczu nie rosnących, ale wręcz galopujących cen dzierżaw ziemi. Na szczęście Daalriada wybrnęła z tego, ale ta sytuacja pokazała, że potrzebne są jakieś reformy tej tradycji albo regulacje, aby sytuacja się nie powtórzyła.

*
Awatar użytkownika
Kocurrrek
Posty: 368
Rejestracja: pn mar 08, 2021 7:16 pm

Re: Informacje o kraju

Post autor: Kocurrrek »

OPASANIE MURAMI SIJNEVOORT
732

Jeżeli wskazać coś czym Colin IX miałby zapisać się w historii Daalriady, przez długi okres czasu wydawało się, że będzie to mało chwalebny motyw - najgorszego władcy od wieków, który nie pozostawił po sobie nic, nawet dziecka. Mimo iz w końcu spłodził córkę, niewiele to zmieniło w ogólnej ocenie jego rządów. A jednak zapamiętany zostanie na wieki mocniej niż wielu innych książąt, co rządy sprawowali zdecydowanie lepiej. Otóż za Colina IX pierwsze z daalriadzkich miast doczekało się opasających go murów miejskich. Od 732 roku Sijnevoort cieszy się fortyfikacjami ochraniającymi ten wazny daalriadzki port i jednoznacznie oddzielającymi teren samego miasta od podgrodzi. Wobec braku jednoznacznych i usystematyzowanych praw miejskich te drewniano-ziemne wały niewiele zmieniają, ale stanowią istotną zmianę w vaalskiej koncepcji miasta. Dziś o tym porcie mówi się jako o mieście w rozumieniu terenów okalanych fortyfikacjami podczas gdy pozostałe trzy miasta Daalriady mają problem w określeniu gdzie kończy się tkanka miejska, a gdzie zaczynają klasyczne podgrodzia które z kolei ciężko oddzielić od wsi okalających miasto. O ile mieszczaństwo Vaalsów w bólach wykształciło się przez ostatnie dziesięciolecia, o właśnie fortyfikacje Sijnevoort mogą być czymś co może być dla nich pieczęcią.

*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Księstwo Daalriada”