Edykty książęce [Prawa]

[Kocurrrek]

O STAWIANIU SIĘ NA WOJENNE WICI
spisany i ogłoszony roku 741

[Kocurrrek]

O MARCHIACH
spisany i ogłoszony roku 741

[Kocurrrek]

O PRAWACH MIAST
spisany i ogłoszony roku 741

Dla GM:

ABBC3_SPOILER_SHOW

1. spisanie praw jakie mają osady miejskie w 2 wariantach: 1 prawo kasselskie (pomarańczowe na mapie, pozostające pod pełną zwierzchnościa księcia), 2. prawo sijnevoortskie (czerwone na mapie, wieksza niezależnośc jak historycznie w miastach które pozbyły się urzędu wójta)
2. grzywna srebra za rozpoczęcie dzierżawy w ramach lokacji - nie ujmowana mechanicznie.
3. miasta lokowane na prawie sijnevoortskim mają dzierżawę nienaruszalną tak jak możni.
4. miasta maja prawo oddzierżawiania terenów wokół miast (jak dzierżawią takie od księcia) - tak jak vaalska "szlachta".
5. napływ nowych osadników (transfer PP->PB) i przyjmowanie ich w grono 'mieszczan' historycznie, że miasto wydaje zgodę (w przypadku miast na prawie sijnvoortskim), lub uzaleznione od zgody namiestnika księcia choć rada miasta może to blokować - jakby widziała w kandydatach osoby kompletnie nieprzydatne i w praktyce mogące zasilić grono żebraków i tego typu pomiot (na prawie kasselskim)
6. danie prawa prowadzenia rzemiosła/biznesów kobietom w miastach na prawie sijnevoortskim (spuścizna imperialna)
7. sądownictwo pod kontrola księcia (prawo kasselskie) lub pozostawione miastom (prawo sijnevoortskie, poza zarzutami o zdradę)
8. lepsze przywileje handlowe dla miast lokowanych na prawie sijnevoortskim (więcej jarmarków, prawo składu) aby odróżnić te dwa typy miast. Jedne to klasyczne jako centra handlu i rzemieślnictwa, drugie bardziej jako centra administracyjne prowincji). Różnice mechaniczne między nimi - brak w teorii (aczkolwiek w praktyce zgarniać powinny więcej z transferu PP-PB, bo są bardziej atrakcyjne te na prawie sijnevoortskim dla chcących się osiedlać).
9. kwestia przymusu opasania miasta fortyfikacjami w kwestii miast na prawie sijnevoortskim - do rozpatrywania na tajnym. W nowych lokacjach łożyć będę na to 100%, w przypadku istniejących czterech miast ile ja a ile miasto-NPC do dogadania się, aczkolwiek mieć na to będą 20 lat, zatem jak część opłat mechanicznych za to przerzucone na miasto-NPC, to raczej nie ingame to nastąpi. No ale jak pisam - to do rozkminy na tajnym.
10. to wydane prawo jest teorią, zatem w praktyce nadanie ich istniejącym ingame na start miastom i/lub nowolokowanym - będzie zaznaczane odpowiednim nadaniem w innym temacie.

[Kocurrrek]

O ZEMIACH I LANDHOUDERSKIM ZARZĄDZTWIE
spisany i ogłoszony roku 741

Dla GM:

ABBC3_SPOILER_SHOW

1. wydzielenie po 2 ziemie (niższy poziom niż prowincja) z mapowych prowincji księstwa i nadanie im wydzielonej administracji (dotyczy to ziem najbardziej zaludnionych) - będzie mapka
2. stworzenie urzędu namiestnika ziemskiego (landhouder) dla powyższych.
3. dotychczasowi zarządcy prowincji otrzymują zwierzchność nad tymi landhouderami, jak i nad burhouderami zarządzającymi miastami na prawie kasselskim (patrz edykt o miastach)
4. ustalenie urzędników lokalnych dla tych ziem (podległych landholderowi)

• poborca - zbieranie danin i kasy z dzierżaw
  sędzia - sądownictwo
  kasztelan - ogar zamku (jak jest) i ogar PR-u
  strażnik - ogólny spokój w prow
  pisarz - zaplecze w pisu-pisu
  łowczy - ogar niedzierżawionych nikomu lasów (tylko prowincje leśne)

5. wskazanie, że gdy ktoś ma przywileje dające mu prawo samemu sądzić, zbierać PR itp - to mu się ci urzędnicy nie wpierdalają (dla czegoś co u Vaalsów robi za coś w stylu szlachty - mają pod sobą własnych dzierżawców i dostali taki przywilej - np. sprawowanie sądów na dzieżawionych ziemiach)
6. wskazanie, ze w razie nadzwyczajnej potrzeby te szczeble mogą być pomijane. Np. Strażnik prowincyjny -> landhouder ->strażnik ziemski. Również względem dworu czy specjalnych wysłanników księcia: skarbnik księstwa -> namiestnik prowincji -> lanhouder -> poborca ziemski