Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

742 rok


Tańcom i hulankom nie było końca.

W zeszłym roku poseł Hospodara Tarnaveńskiego przybył do Markgrafa z ofertą sojuszu. Markgraf jak i Wysoka Rada długo debatowali nad tym co począć, ale udało się w końcu dopiąć wszystkie szczegóły i Makrgraf Sengann Mac'Dela, władca Marchii Zachodniej wziął sobie za żonę Doamnę Draconescu, córkę Vlada I "Mocnego", Hospodara Tarnaveńskiego.

Markgraf zgodnie ze zwyczajem wysłał po brankę swoją drużynę składającą się z wolnych (nie żonatych) młodych szlachciców, ubranych cało na zielono w tradycyjne stroje. Zgodnie ze zwyczajem drużyna miała ukraść pannę młodą z domu ojca i zawieść ją nieskalaną do przyszłego męża na ślub co też uczyniono.

Na czas zaślubin Markgraf ogłosił wstrzymanie wszelkich kar oraz złagodził 21 wyroków śmiertelnych (tyle ile dni trwać mają zaślubiny) by krwią przestępczą nie brudzić tak radosnych dni. Jedyna krew jaka ma być upuszczona w tym czasie to niewinna krew nowej Królowej na prześcieradle Markgrafa.

Zaślubiny odbyły się pod najstarszym drzewem "Matką Wszystkich Drzew" w Peanais przy udziale druidów, rodziny Markgrafa i szlachty. Wesele oprócz tradycyjnej imprezy odbywało się także w każdym mieście w Marchii w postaci festynów i darmowej strawy. Co ważne zaproszono także rody Tarnaveńskie by wzmocnić nasze więzi. Czwartego dnia zaślubin Markgraf pożegnał swego wuja Eòsapha Mac'Dela który 81 lat przeżył. Zgodnie z tradycją ciało zmarłego zostało pochowane w korzeniach "Matki" by narodzić się na nowo. Zgodnie z tradycjami śmierć starego człowieka to radość, bo pozwalamy mu się narodzić na nowo już bez bólu kolan i pleców oraz ze sprawną kuśką!

21 dni się bawiono i ucztowano, a co przy tym bałaganu narobiono, to nie ważne. Ważne, że takie wesele to raz na pokolenie jest w Marchii.

ABBC3_SPOILER_SHOW
Awatar użytkownika
Princeps
Mistrz Gry
Posty: 3021
Rejestracja: ndz mar 07, 2021 9:45 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Princeps »

Pomimo, że nie było to wydarzenie na miarę ślubu w Orentii i na pewno nie było aż tak wielu gości spoza Marchii, to wystawność, przepych i rozmach uroczystości skupiły w samym kraju niemałą uwagę, odciągając ją nieco od niedawnych problemów marchii.

Efekty:
+10 prestiżu
I11: La Repubblica, I12: Sułtanat Raszimu, I13: Księstwo Dragenii/MG
Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

743 EI

Obrazek

Ostatnie wydarzenia w Marchii odbiły się szerokim echem w otoczeniu Markgrafa jak i wywarły niemały wpływ na jego samego. W związku z czym Markgraf przed Wielką Radą Marchii wskazał winnych całego zdarzenia czyli najętych Wernaków. Jednak by wojny nie rozpoczynać, bo wojna szkodzi interesom, a strata kolejnych żyć chłopów jak i rozlew krwi szlachetnie urodzonych w tej sprawie jest bezzasadna, Markgraf odprawił najemników, a udręczonym chłopom za ich cierpienia złotem zapłaci, rodzinom zabitym także, a poszkodowanym hrabiom i szlachcie rekompensaty należne zostaną wypłacone.
Wielce Szanowni i Poważani Hrabiowie.
Jednak Wernak to Wernak. Dasz palec, a ten Ci rękę ujebie w ramieniu.
Czas postępuje, a stepowi bandyci się nie zmieniają.
Fragment mowy Markgrafa


Markgraf w swej łaskawości i w dobrej wierze chciał dać szansę polepszyć nasze relacje. Jednak zostało to przez Wernaków wykorzystane, a możliwość dalszej współpracy zaprzepaszczona. Nie bez kozery nasze dziady zbudowały fortece przy stepach broniące przed najazdami Wernaków.
Wszystko to prowadzi do kolejnych działań czyli do rozbudowy zamku w hrabstwie granicznym Fearann Fiadhaich na koszt Markgrafa. Forteca ta będzie strzegła nie tylko tego hrabstwa przed najazdami, ale także całej Marchii. Jednocześnie rozbudowa zamku wiąże się ze zwiększeniem stanu wojska, które rokrocznie jest coraz większe i lepiej wyszkolone.

ABBC3_SPOILER_SHOW
Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

743 EI

Obrazek

Druidzkie święta


Markgraf w tym roku przekazał niewielkie "wsparcie" pieniężne druidom. Oficjalnie na dopomożenie organizacji świąt z wiernymi, ale w zajazdach często się mówi, że prawdziwym ino celem było by druidzi dobre słowo o Markgrafie powiedzieli.

Sam Markgraf brał udział w obchodach każdego ze świąt w stolicy, pokazując innym swą żarliwą wiarę, a zarazem będąc u boku druidów, także swą wysoką pozycję i bliskość bogów.
Nie krył on też chęci "złączenia wspólnego wiernych" poprzez usystematyzowanie hierarchii. Wszystko to by wiarołomcy przysiąg świętych i niewierni z dalszych stron strach czuli przed Bogami naszymi, którzy ramię w ramię do bitwy z nami idą i wrogów naszych gromią.


//drobny wydatek na TF
Awatar użytkownika
Saharczyk
Mistrz Gry
Posty: 1197
Rejestracja: ndz mar 07, 2021 9:43 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Saharczyk »

Reformy w Zachodniej Marchii
Markgraf od dawna zmagał się z problemami administracyjnymi, ale równie długo z nimi walczył. Po wielu latach szkolenia urzędników z prawdziwego zdarzenia, tworzenia nowych a brakujących urzędów i uproszczeniu, a czasami umożliwieniu, komunikacji między rozmaitymi zainteresowanymi grupami a dworem Markgrafa udało się usprawnić działanie administracji w Marchii.
Efekt: Minus Kraj gracza otrzymuje -10% do produkcji złota i zaopatrzenia z PP, PB i królewszczyzn ze względu na niewydolną administrację zostaje zmniejszony o 5%.

Nawet najlepiej zarządzane państwo potrzebuje swoich strażników. Od dawna wojska Zachodniej Marchii cieszyły się niesławą, jako dość niewydolne siły zbrojne. Markgraf jednak i tego nie pozostawił w spokoju. Zaciężne siły Markgrafa przeszły serię szkoleń, wspomaganą przez lokalnych i znających się na rzeczy najemników, a wszystko co im przekazano na treningach zostało również sprawdzone w praktyce na bandytach. Pomogło również wymiana oficerów na nieco zdolniejszych. Aktualnie zaciężne siły Markgrafa nie odstają wielce innym państwom.
Efekt: Minus Armia w chaosie nie dotyczy już wojsk zaciężnych.
I11: Despotat Milingów, I12: Królestwo Coirdilaes, I13: Zakon Blauschild
Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

745 EI

Obrazek

Radość z udanej rejzy na wernaków, która może nie dała wielu łupów, ale też obyła się praktycznie bez strat, została nieco przyćmiona przez złą pogodę, która spowodowała istotne straty w plonach i trzodzie, ale także problemy z handlem.
Markgraf w związku z powyższym, zyski z rejzy przeznaczył na zakup ziarna dla rolników, coby mogli pola swe obsadzić oraz kazał władca odkupić zwierzynę hodowlaną co to się potopiła, ale też i z głodu padła.
W hrabstwa najbardziej dotknięte żywiołem dotarli Wysłannicy Markgrafa dowodzący wozami wiozącymi zakupione dobra by na miejscu przekazać je rolnikom.

//wydatek na tfie
Awatar użytkownika
Saharczyk
Mistrz Gry
Posty: 1197
Rejestracja: ndz mar 07, 2021 9:43 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Saharczyk »

Chłopi z radością przyjęli zapomogę od Markgrafa w tym trudnym okresie. Nie był to może ruch, który zwrócił na Markgrafa większą uwagę na dworach lokalnych jak i sąsiednich władyków, ale na pewno chłopi są wdzięczni Markgrafowi za pamięć o nich.

Efekty: +3 prestiżu, niewielki wzrost popularności Markgrafa wśród chłopów
I11: Despotat Milingów, I12: Królestwo Coirdilaes, I13: Zakon Blauschild
Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

746 El

Marchijskie Wielkie Łowy
Obrazek

Markgraf Sengann Mac'Dela od lat mierzy się z problemami swojego ojca jak i dziada czyli z nieposłusznymi hrabiami, którzy nie tylko pustoszą skarbiec wystawnym życiem, ale też nie uznają do końca zwierzchności władzy nad sobą myśląc, że są ponad prawem.
Markgraf próbował i kijem i marchwią zachęcać ich do posłuszeństwa jednak nic nie skutkowało tak jak winno skutkować.
Dlatego też od tego roku Markgraf będzie spraszał rok rocznie wszystkich hrabiów z drużynami do siebie by miody pić, polować, dziewki chędożyć i po lasach galopować. Gdyż nie jest tajemnicą, że z kim się pije z tym się brata, a reszta uciech jedynie wzmocni zbliżenie do Markgrafa hrabiów.
Zatem pierwsze trzy dni poświęcone będą na polowania w lasach i ostępach Markgrafowskich. Cała dzika zwierzyna będzie do polowania oprócz Mhamai, które to święte są.
Następnie przez kolejne trzy dni i noce ucztować będziemy posilając się upolowaną zdobyczą i pijąc do nieprzytomności. Zabawę umilą nam pojedynki żołdaków najemnych, zaciężnych jak i chętnych szlachciców. Markgraf przygotował także zaaranżowane starcie stu przeszkolonych na świeżo pospolitego ruszenia wojów przez nowego Marszałka ze stoma jeszcze nie przeszkolonymi. Coby pokazać wielmożnym hrabiom, że nawet krótkie szkolenie potrafi zwiększyć nasze szanse w obronie naszych ziem.

//wydatek zgodnie z tfem
Awatar użytkownika
Saharczyk
Mistrz Gry
Posty: 1197
Rejestracja: ndz mar 07, 2021 9:43 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Saharczyk »

Wspólne polowania i uczty były miłą odmianą w stosunkach między Markgrafem a hrabiami, które były widocznie napięte. Na pewno poprawiło to nieco nastawienie hrabiów, lecz znani są oni ze swojej niezależności, toteż po jednych wspólnych zabawach raczej nikt nie mówi o bezgranicznej lojalności, lecz jest to niewątpliwie krok w dobrym kierunku ku naprawie stosunków na najwyższych szczeblach władzy. Dodatkową ciekawostką, która przyciągnęła pewną uwagę, był pokaz przeszkolonego przez Morvana O'Ikenisa pospolitego ruszenia. Formacje zaprezentowane mogły pokazać swoją dyscyplinę, czyli coś co obce jest wielu szlachetnie urodzonym w Marchii, zwłaszcza podczas wypraw wojennych.

+5 prestiżu
I11: Despotat Milingów, I12: Królestwo Coirdilaes, I13: Zakon Blauschild
Awatar użytkownika
Krewetki
Posty: 415
Rejestracja: sob mar 06, 2021 8:26 pm

Re: Wydarzenia w Zachodniej Marchii

Post autor: Krewetki »

747 El

Marchijskie Wielkie Łowy vol. 2

Obrazek
Legendy opisują dawne Mhamale jako gigantyczne stworzenia


Tak jak zapowiedział, Markgraf Sengann Mac'Dela także i w tym roku zorganizował łowy połączone z ucztowaniem. Tym jednak razem zaprosił na nie zagranicznego gościa w postaci Hospodara Tarnaveńskiego, który nie tylko jest naszym wieloletnim sojusznikiem, ale też nasze dynastie połączą też więzy krwi.
Wspólnie z zacnymi hrabiami wszyscy ruszymy szlakiem dawnych łowców rozpoczynając swą przygodę w uświęconym gaju w którym druidzi przypomną o świętych obyczajach i poszanowaniu dla natury oraz świętych Mhamali. Po przybraniu barw wojennych ruszymy dalej szlakiem wgłąb gór północnych by wziąć udział w polowaniu* na dzikie Mhamale. Lokalni hrabiowie przywykli do tych rytuałów, ale większość hrabiów jak i Markgraf i Hospodar jedynie słyszeli o tych tradycjach, które nierozerwalnie wiążą się z naszą przynależnością.

Wreszcie po tym wstępie rozpoczęto właściwe łowy, które udało się w międzyczasie z pomocą nagonki nieco wzbogacić o ciekawą zwierzynę bez potrzeby uganiania się po lasach tygodniami. Oprócz tradycyjnych jeleni, saren i dzików, zapolowano również na stado wilków, które podobno gnębiło zwierzynę jednego ze szlachciców. W łowach użyto licznych psów z których słynie Marchia Zachodnia, a i na wielkiego knura zapolowano z grzbietów Mhamali. Markgraf zaprezentował także sprowadzone do kraju kusze, których użyć mogli wszyscy po krótkim instruktażu. Porównano celność kusz i łuków oraz ich siłę na krótki i daleki zasięg. Markgraf ocenił kusze jako przydatne uzupełnienie broni dalekosiężnej niezastępujące tradycyjne łuki, lecz ich siła oraz możliwość używania bez wieloletnich ćwiczeń odmieni oblicze wojen.

Na koniec ucztowano na tym co upolowano, a na miodzie nie szczędzono. Jak to zwykle bywa na takich spotkaniach poruszono tematy polityczne w tym wieści z byłego już Kaganatu i tym co się dzieje w Siczy. Zapewniono hrabiów przygranicznych o gotowości na odparcie wrogich rejz. Bardziej żywym tematem były wieści ze wschodu i tego co się dzieje u Łubuszan zwanych bagniakami. Interwencja Księstwa Smironovskiego nie bardzo się wszystkim podoba i oznacza zaburzenie równowagi przy granicach. Omówiono też kwestie napływu bagniaków uciekających przed wojną oraz możliwej interwencji naszej.

*polowanie na dzikie Mhamale to tradycyjne pozyskiwanie nowych osobników do hodowli. Po wielomiesięcznej obserwacji typuje się kilka młodych, które są oddzielane od stada i przyłączone do hodowlanego stada, gdzie powoli są przyzwyczajane do ludzi i trenowane do bycia wierzchowcami. Hodowlane Mhamale rzadziej dają potomstwo, a ciągłe łączenie w pary tych samych zwierząt powoduje wady i sterylność, więc pozyskiwanie nowych sztuk jest bardzo istotne dla rozwoju hodowlanego Mhamali.


//wydatek zgodnie z tfem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachodnia Marchia”