Gion
genueńska kolonia w Nowym Świecie

Kolonię nazwano "Gion" na pamiątkę biblijnej rzeki "Gichon", jednej z czterech wypływających z Edenu. Lądując u ujścia wartkiej i tryskającej rzeki stanowiącej obecnie centrum kolonii, takie skojarzenie było naturalne dla odkrywców. Nie ulega też wątpliwości, że dla wielu Nowy Ląd pod względem swych możliwości, tajemnicy i bogactw przypomina sam rajski ogród.
genueńska kolonia w Nowym Świecie

Kolonię nazwano "Gion" na pamiątkę biblijnej rzeki "Gichon", jednej z czterech wypływających z Edenu. Lądując u ujścia wartkiej i tryskającej rzeki stanowiącej obecnie centrum kolonii, takie skojarzenie było naturalne dla odkrywców. Nie ulega też wątpliwości, że dla wielu Nowy Ląd pod względem swych możliwości, tajemnicy i bogactw przypomina sam rajski ogród.
Gubernator:
Cesare de Vivaldo (Cesare Vivaldi)

ur. 1516
Zarządca genueńskiego Nowego Świata. Pochodzi ze średnio zamożnej rodziny Vivaldich, która co prawda nie może równać się ze Spinolami, Doriami czy Grimaldimi, ale oddała Republice bardzo wiele zasług. To z jego rodu wywodzili się bracia Vandino i Ugolino, którzy zaginęli w poszukiwaniu nowych tras kupieckich w Afryce pod koniec XIII wieku. Cesare jest zresztą dalekim potomkiem Ugolina, poprzez jego syna Sorleone. Nie będąc w stanie konkurować z większymi rodami o władzę w Republice postanowił po odkryciu Nowego Świata kontynuować rodzinne tradycje i udać się za morze. Wiernie służy Genui, która liczy na nowe bogactwa i rynki, po utracie kolonii czarnomorskich i Galaty. Być może uda mu się dzięki zasobom Gionu wskrzesić chwałę wielkiej Republiki?
Cesare de Vivaldo (Cesare Vivaldi)

ur. 1516
Zarządca genueńskiego Nowego Świata. Pochodzi ze średnio zamożnej rodziny Vivaldich, która co prawda nie może równać się ze Spinolami, Doriami czy Grimaldimi, ale oddała Republice bardzo wiele zasług. To z jego rodu wywodzili się bracia Vandino i Ugolino, którzy zaginęli w poszukiwaniu nowych tras kupieckich w Afryce pod koniec XIII wieku. Cesare jest zresztą dalekim potomkiem Ugolina, poprzez jego syna Sorleone. Nie będąc w stanie konkurować z większymi rodami o władzę w Republice postanowił po odkryciu Nowego Świata kontynuować rodzinne tradycje i udać się za morze. Wiernie służy Genui, która liczy na nowe bogactwa i rynki, po utracie kolonii czarnomorskich i Galaty. Być może uda mu się dzięki zasobom Gionu wskrzesić chwałę wielkiej Republiki?
