Wynalazki

[Skryba]

Tura 3 (116 r.p.k.)

• Gesinis - wielkim nakładem i staraniami udało się, trochę metodą prób i błędów, trochę poprzez poszukiwania starożytnej wiedzy - odnowić miejscową gildię szklarzy. Dzięki temu Monarchia zyskała na powrót dostęp do dobrej jakości szkła. Minie jeszcze co najmniej kilka lat, nim metoda zostanie udoskonalona, ale już teraz Gesinis może pochwalić się wyłącznością na produkcję tego cennego zasobu. Odpowiednia inwestycja może sprawić też, że będzie go odpowiednio dużo na handel.
• Ladycja - wobec sporego zagęszczenia ludności w tym niewielkim kraju, dworscy wynalazcy skupili się w ostatnim czasie na metodach usprawnienia produkcji rolnej. Rezultatem ich prac była tak zwana dwupolówka, w której to pole do uprawy dzieli się na dwoje i obsiewa tylko jedną z tych części. Chłopi początkowo byli nieufni, ale gdy zobaczyli, że taka ziemia "po odpoczynku" daje w następnych latach lepsze plony, podjęli metodę. Taki bezpośredni efekt zadziałał lepiej, niż wielokrotnie zarządzenia administratorów.
• Parteje - dzięki wsparciu nadwornego wynalazcy oraz niemałego budżetu na badania, ludziom Chana udało się opracować nowy rodzaj broni oblężniczej, którą nazwali Onager, czerpiąc z tanuvarskiego słowa oznaczającego kogoś lub coś dzikiego. Maszyna ta pozwala na miotanie w stronę wroga kamieni, ale też innych nieprzyjemności (nieczystości czy jadowitych węży). Na razie jest stacjonarna, dodatkowe prace mogą pozwolić na uczynienie z niej sprzętu ruchomego - ale nadal bardzo wolnego, ze względu na samą masę.
• Aedha - pracujący w wielkim spokoju i przy niemałych nakładach pieniężnych wynalazcy z wysp wpadli na świetny pomysł - małego urządzenia, do którego wsypuje się piasek - a ten następnie przesypuje się w stałym tempie z góry na dół, świetnie odmierzając czas. Wcześniej używano w takich urządzeniach wodę, ale piasek znacznie lepiej działa - jest stabilniejszy i dokładniejszy. Urządzenie nazwano klepsydrą, również posiłkując się tanuvariańskim słowem.
• Alikan - mając w swym kraju łatwy dostęp do rzek, wynalazcy Związku wpadli na pomysł użycia mocy wody. Dzięki kilku pomysłowym rozwiązaniom udało im się zbudować pierwszy w Telikosie młyn wodny, który napędzany jest samą siłą wody! Taki młyn już się sprawdza, ułatwiając znacznie obróbkę zbóż. Budowa nowych młynów z pewnością sporo będzie kosztować, ale na pewno ułatwi znacznie życie chłopom w całym kraju.
• Libuszanie - rolnicy z Libuszy, dzięki wsparciu dworu, uzyskali nowy, wspaniały wynalazek do uprawy roli. Jest to rodzaj ciężkiego pługa, którym można znacznie lepiej spulchniać ziemię, co wpływa też na jakość i ilość plonów.
• Aremanowie - architekci z tego kraju zaczęli stosować w budownictwie nowy, ciekawy pomysł, zwany żagielkiem. Jest to element narożny w postaci sklepienia o kształcie trójkąta. Umożliwia on łatwe przejście z planu kwadratu do koła, na którym opiera się kopuła zwieńczająca budynek. Dzięki temu rozwiązaniu budownictwo aremańskie zyska ciekawy element, wyróżniający je od innych. Stare dziady mówią, że dawno, dawno temu tak budowali wielcy inżynierowie imperium Tanuvaru...
• Saelidzi - na dworze imperatora zaczęto grywać w ciekawą grę. Gra dwóch graczy - a ich pionki reprezentują władcę, jego małżonkę, kapłana, wojów i tak dalej. Poruszają się po planszy na wiele sposobów, próbując zdobyć dominację nad pionkami drugiej strony. Jako, że w lokalnym narzeczu władcę zwie się Szachem, gra ta z wolna poczyna być nazywana Szachami, na jego cześć i chwałę.
• Hazarowie - dzięki niebywałemu zbiegowi okoliczności, wynalazcom w tym kraju udało się opracować prostę metodę rozpalania ognia. Drzewo sosnowe infuzowane siarką świetnie, prosto i szybko się rozpala. Metoda jednak jest traktowana z nieufnością, a czasami nawet z wrogością - wydaje się być podejrzana. Wynalazek nazwano zapałkami.