Fauna i flora Imperiusa

Awatar użytkownika
Winopik
Posty: 425

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Winopik »

Wyjec - no wiem, że obrazek może sugerować takie rozmiary, ale w samym opisie jest, że jest to wilko coś rozmiarowo na poziomie konia. Wcześniej było pisane, że gigantów na poziomie słonia już nie przepuszczasz :P

pszczółki - a obrazek pod paletę kolorów wziąłem. Jak pszczoła wygląda każdy wie więc chyba po ai nie trzeba sięgać :P
Ogólnie są chyba pszczoły czy tam osy które irl robią miód z padliny, ale chyba żyją w egzotycznych klimatach.
Ok, nie mam nic przeciwko reszcie, psucie jednak zostawię aby był to bardziej północny specjał.
Awatar użytkownika
Wierzymierz
Posty: 204

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Wierzymierz »

Obrazek
Mimiki
Nikt nie wie do końca, kto, kiedy i skąd przytargał do Hapsal-Fellin kameleony. Wiadomo natomiast, że szybko przystosowały się do nowego otoczenia. Chociaż tak jak ich przodkowie potrafią powoli zmieniać barwy, tak by dokładnie odwzorować tło, kameleony z Hapsal-Fellin preferują zmiany wyglądu w taki sposób, żeby przypominały jakiś pospolity miejski przedmiot: małą kałuże z błota na drodze, samotne jabłko w wózku sprzedawcy gruszek i tak dalej. Z tego powodu mieszkańcy przezwali je mimikami.
Cechą definiującą mimiki jest ich pociąg do kradzieży. Pożywienie zdobywają prawie wyłącznie poprzez podwędzanie go z domów czy straganów. W dodatku, niczym sroki, uwielbiają wszelkie błyskotki. W gniazdach, które wiją sobie w dowolnej ustronnej dziurze (dziupla, strych, piwnica- wszystko się nada), zbierają sterty monet, kielichów, pierścionków i innych świecidełek. Takiej okazji nie mogli oczywiście przepuścić miejscy kryminaliści, którzy tresują te zwierzęta, zwykle wymieniając zdobyte przez nie kosztowności w zamian za jedzenie (mimiki zwłaszcza lubią pieczone kasztany, trudno powiedzieć dlaczego, więc jesienią fala przestępstw popełnionych przy ich "współudziale" zawsze się nasila). Zdarza się także, że złodzieje z wyjątkową ręką do zwierząt potrafią wytresować mimika tak, by ten kradł nie byle które świecące przedmioty, ale jeden ich rodzaj, albo nawet konkretny, wskazany wcześniej przedmiot.
Wokół mimików narosło wiele legend. Mówi się, że żeby nasycić chciwość śpią na swoim złocie (nigdy nie widziano), zieją ogniem jak smoki (sprzedawcy pieczonych kasztanów często chodzą poparzeni, ale to jednak raczej sprawka kasztanów, nie mimików), a nawet zmieniają nie tylko barwę, ale i kształt, tak by całkowicie przypominać udawany przedmiot, a następnie z zasadzki pożerają niczego nie podejrzewających ludzi (nikt jeszcze nie został pożarty przez żaden kredens ani skrzynię).
Obrazek
Ilustracja mimika z wydrukowanego w drukarni Hulderyka tomu "Baśnie y klechdy miast sławnych Hapsal y Fellin, ku umoralnieniu a uciesze dziatwy naszej wydane"
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3446
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

To ogromne drapieżniki,
;P

A akurat fajnie jakby była ilustracja bo do wszystkich innych są. A zabawki jednak bym nie wklejał no bo.. wiadomo

edit: to do Winopika, do Wierzymierza zaraz się odniosę
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3446
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

Mimik ogólnie spoko, tylko bardziej podkreśl że ten ostatni akapit to 100% mity i legendy bo nie chcę by potem były jakies niedopowiedzenia :D
I tresura bardzo rzadka. Poza tym ok bo fajnie pasuje do charakteru miasta
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Winopik
Posty: 425

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Winopik »

pszczółki poprawione
Awatar użytkownika
Wierzymierz
Posty: 204

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Wierzymierz »

Obrazek

Obserwator Płynąca przez Hapsal-Fellin rzeka nie należy do najczystszych (choć za granicą każdy obywatel bliźniaczych miast będzie się zapierał, że jej wody są przejrzyste i kryształowe). A w zanieczyszczonych rzekach szybko pojawiają się glony. Tylko że glony w Hapsal-Fellin są nieco ekstrawaganckie, jak zresztą same miasta.
Obserwatorzy są protistami (czego oczywiście nikt nie wie, bo nikt nie wie o istnieniu protistów). Mają wygląd meduzy, otoczonej pierścieniem oczu. Zajmują się głównie unoszeniem w wodzie, ale światło, odbite raz w soczewkach ich oczu odbija się drugi raz w płynie, wypełniającym ich ciało, czyniąc z nich żywe odbicia tego, na co akurat patrzą. Pożywienie zdobywają na dwa sposoby- wiosną i latem prowadzą fotosyntezę (o tym oczywiście też nikt nie wie, wiadomo natomiast że wiosną i latem nie polują, a żyją), natomiast jesienią i zimą, kiedy światła słonecznego jest mniej, unieruchamiają za pomocą parzydełek a następnie pożerają małe wodne żyjątka.
Obserwatorzy mają spory wpływ na kulturę miasta. Przede wszystkim przyrządza się z nich wytrawną galaretkę, posiadającą lekkie właściwości halucynogenne, prawdziwy hapsalsko-fellliński delikates. Z tego powodu często mówi się na nich "galaretkowe ryby". Oprócz tego, ze względu na pewien pierwiastek tajemniczości związany z odbijaniem widoków i życiem przez pół roku bez jedzenia oddaje się im cześć, choć przeważnie niewielką (na tyle niewielką, że nie powstrzymuje to czcicieli przed ich skonsumowaniem). Mówi się, że bycie odbitym w obserwatorze przynosi szczęście, a nic, na co obserwator patrzy nie może źle się skończyć. W związku z tym Kapitan Ludu stale trzyma jednego obserwatora w akwarium. Istnieje także niewielki, choć bardzo stary, kult obserwatorów. Jego członkowie zajmują się głównie odwzorowywaniem, w dowolnej formule artystycznej, widoków, które zobaczyli odbite na ciałach swoich bóstw. Wierzą, że sami odbijają w ten sposób piękno, co uszlachetnia ich dusze, a po śmierci ma zapewnić wieczną szczęśliwość.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3446
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

Akcept
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Winopik
Posty: 425

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Winopik »

Obrazek

Bagienne ziele
Niewielka roślina, ledwo odrastająca od gleby. Trudno ją rozróżnić od innych z racji braku charakterystycznych cech wyglądu - nie posiada kwiatów ani unikatowego ułożenia liści. Identyfikuje się ją po gorzko-słonym smaku łodyg. Z racji braku kwiatów do zapylania, rozpowszechnia się najczęściej drogą podziału - urwane części zioła posiadają długą żywotność oraz silną adaptację do warunków typową dla chwastów. Jak nazwa wskazuje, występuje na terenie podmokłym, najczęściej na bagnach. Jest to zioło powszechnie występujące w takich regionach.

Zaliczana jest do ziół i przypraw, stosowana powszechnie w różnych kuchniach. Najważniejsze są jednak jego "właściwości odprężające". Młode liście zbierane w stadium rozwijania się, będące jeszcze zwinięte w pęki, suszy się i kruszy aby uzyskać posypkę do kadził, lub w niektórych regionach imperiusa, skręcane w tzw. papierosy. Osoby odurzające się dymem powstałym z suszu twierdzą, że wpływa on rozluźniająco na ciało.
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3446
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

Zgadzam się. Ale u Ciebie raczej występować nie będzie bo za daleko na północ. Jako ekosferę widziałbym od Liwurii w dół, głównie w Warnezji.
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Awatar użytkownika
Winopik
Posty: 425

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Winopik »

ok
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Imp15”