Fauna i flora Imperiusa

Hasztag
Posty: 155

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Hasztag »

Wiedzmi Owoc


+++jak się zbiorę to narysuję+++

Wiedzmi Owoc, Pancerniak Trujący

Gatunek półpasożytów, porasta drzewa powoli zastępując liście lub igły drzewa. Z czasem roślina porasta całe drzewo, utrzymując sama drzewo i jego korzenie w celu zdobywania składników odrzywczych.

Liście rośliny są czerwone, częściej rdzawo lub ciemno czerwone, rzadziej krwawo czerwone. Wyrastają z czarnego pnącza porastającego drzewo. Owoce są w czerwonawej heksagonalnej zbrojce. Miąższ jest biały i mięki. Nasionka są czarne i malutkie. Owoc jest słodki w smaku, jego posmak pozostaje przez chwilę w ustach.Kwiaty kwitną od początku zimy do mniejwięcej połowy, owoce pojawiają się po tym okresie, do końca zimy. Kwiaty są białe lub w kolorze liści. Owoc jest trujący dla ludzi. Wiadomym natomiast jest że Ungołowie i Ujlakowie są wstanie sporzywać ten owoc bez zatrucia. Na uniwersytecie 2 królestw ostatnio to zjawisko zostało wyjaśnione przez jednego z Ujlaków. Mianowicie owoc sporzywany przez dzieci nie zatruwa ich i pozwala im wypracować odporność na owoc. Wiadomym jest też że Kuchosze znają sekrety przyrządzania owocu w sposób, który nie jest trujący dla osób uodpornionych za dzieciństwa.

Z powodu swojej niezwykłej właściwości trującej oraz wyglądu, nazywany jest owocem wiedźm, sporzywanym przez nie oraz ich dzieci. Owoc otacza sporo zabobonów, jest kojarzony raczej z nieszczęściem w innych kulturach niż Ungolska i Ujlakowska. Roślina przybyła wraz z najazdem Ungołami, wraz z innymi egzorycznymi sadzonkami warzyw i owoców. Co też może wyjaśniać jej złą reputację.

Nie znana jest metoda przenoszenia się jej. Podejrzewa się ptaki, Ungołów, wyznawców Bajaryzmu. Uczeni się spierają aczkolwiek skłaniają się że Ungołowie i Bajarczycy raczej nie są źródłem rozmnażania się tej rośliny w dziczy.

Nie licząc sadów na terenach zamieszkałych przez wyznawców Bajaryzmu, można znaleźć je głównie na północy, ale nie za zimnej. W dziczy zamieszkuje zawsze samotne drzewo na wzgórzu, zboczu, wydaje się że lubi miejsca trudniejsze do dostępu dla rożlinożerców jak jelenie.

-------tu spoiler z mapką------
Plemiona Ungołów
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3440
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

Zgadzam się. Popraw proszę błędy ortograficzne i wrzucę do encyklopedii :)
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Hasztag
Posty: 155

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Hasztag »

V2
Zmiany:
- usunięto błędy ortograficzne
- dodanie nie do uodpornionych za dzieciństwa przy sekcji o daniach z owocu
- przefrazowano część o teoriach roznoszenia by brzmiała jakoś lepiej
- przefrazowana sekcje o odpornych Ungołach i Ujlakach dodano też są odporni na zatrucie i śmierć od toksyn rośliny(fiotoksyny)

Wiedzmi Owoc


+++jak się zbiorę to narysuję+++

Wiedzmi Owoc, Pancerniak Trujący

Gatunek półpasożytów, porasta drzewa powoli zastępując liście lub igły drzewa. Z czasem roślina porasta całe drzewo, utrzymując sama drzewo i jego korzenie w celu zdobywania składników odżywczych.

Liście rośliny są czerwone, częściej rdzawo lub ciemnoczerwone, rzadziej krwawo czerwone. Wyrastają z czarnego pnącza porastającego drzewo. Owoce są w czerwonawej heksagonalnej zbrojce. Miąższ jest biały i miękki. Nasionka są czarne i malutkie. Owoc jest słodki w smaku, jego posmak pozostaje przez chwilę w ustach. Kwiaty kwitną od początku zimy do mniej więcej połowy, owoce pojawiają się po tym okresie, do końca zimy. Kwiaty są białe lub w kolorze liści. Owoc jest trujący dla ludzi. Wiadomym natomiast jest, że Ungołowie i Ujlakowie spożywają ten owoc bez zatrucia czy śmierci spowodowanej fiotoksyny. Na uniwersytecie 2 królestw ostatnio to zjawisko zostało wyjaśnione przez jednego z Ujlaków. Mianowicie owoc spożywany przez dzieci nie zatruwa ich i pozwala im wypracować odporność na owoc. Wiadomym jest też, że Kuchosze znają sekrety przyrządzania owocu w sposób, który nie jest trujący dla osób nieuodpornionych za dzieciństwa.

Z powodu swojej niezwykłej właściwości trującej oraz wyglądu, nazywany jest owocem wiedźm, spożywanym przez nie oraz ich dzieci. Owoc otacza sporo zabobonów, jest kojarzony raczej z nieszczęściem w innych kulturach niż Ungolska i Ujlakowska. Roślina przybyła wraz z najazdem Ungołami, wraz z innymi egzotycznymi sadzonkami warzyw i owoców. Co też może wyjaśniać jej złą reputację.

Nie znana jest metoda przenoszenia się jej. Podejrzewa się ptaki, Ungołów, wyznawców Bajaryzmu. Uczeni się spierają, aczkolwiek skłaniają ku ptakom, gdyż Ungołowie i Bajarczycy raczej nie są źródłem rozmnażania się tej rośliny w dziczy.

Nie licząc sadów na terenach zamieszkałych przez wyznawców Bajaryzmu, można znaleźć je głównie na północy, ale nie za zimnej. W dziczy zamieszkuje zawsze samotne drzewo na wzgórzu, zboczu, wydaje się, że lubi miejsca trudniejsze do dostępu dla roślinożerców jak jelenie.

-------tu spoiler z mapką------
Plemiona Ungołów
Awatar użytkownika
Skryba
Mistrz Gry
Posty: 3440
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Fauna i flora Imperiusa

Post autor: Skryba »

A ja trucizny z powrotem usuwam, bo to już przesada :) poza tym ok. Wrzucam
When I became a man I put away childish things, including the fear of childishness and the desire to be very grown up. - C.S. Lewis
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Imp15”