Realia

[Princeps]

Świat przedstawiony

Świat Imperiusa to jak planeta Ziemia. Znajduje się w takiej samej odległości od słońca, ma swój księżyc, standardowe pory roku, grawitację, pole magnetyczne, strefy klimatyczne. Różni się przede wszystkim pod kątem kontynentów, płyt tektonicznych, kultur, języków, religii i historii.

Gramy w konwencji low fantasy, magia, inne rasy, smoki i demony istnieją tylko w sferze legend i podań

[Princeps]

Realia

Jak może niektórzy wiedzą, na tej edycji jesteśmy bardziej w realiach podobnych do średniowiecznej Europy. Podanie należy więc odpowiednio dostosować, żeby pasowało do tych realiów. O ile co do religii nie będziemy mieli chyba żadnych ograniczeń na start, o tyle chcielibyśmy, żeby kulturowo kraje które powstaną były na podstawie ludów Europy/rejonu morza śródziemnego. To znaczy nieArabowie – ok, nieKumanowie – ok, ale już do vibe starożytnego Egiptu, czy chińskiego cesarstwa jesteśmy sceptyczni. Cywilizacyjnie natomiast jesteśmy na poziomie ok. 1000 roku, czyli późne wczesne średniowiecze. Generalnie miasta dalej raczkują, handel się dopiero rozwija, ludzi piśmiennych jest może z 30 na państwo, a mycie się uchodzi za satanistyczną praktykę. Również organizacja społeczeństwa leży i kwiczy. Z czasem warunki będą się poprawiać, również dzięki waszym, mam nadzieję, staraniom. Dodatkowo społeczeństwo jakim przyszło wam przewodzić jest w dużej mierze kontrolowane przez możnych – to oni mają jako jedyni dostęp do jakiejkolwiek edukacji, oni są dowódcami wojskowymi i z nimi trzeba się najbardziej na początku liczyć. Wyjście z tych realiów może być cięższe niż się wydaje, bo nie tylko trzeba znieść wpływ możnych ale jeszcze wymyślić system, który nie będzie ich wymagał. Technologicznie wasze kraje również stoją słabo. Przynajmniej słabo w porównaniu do Imperium, które ma takie fajne rzeczy jak kusze, trebusze, akwedukty, teatry i medycynę. Rozpowszechnienie tych rzeczy może przebiegać różnie i wiele zależy od działań graczy.

[Princeps]

Imperium

W świecie imperiusa główną rolę do tej pory odgrywało Imperium. Było to niegdyś potężne państwo, które zdominowało północnego imperiusa. Z czasem jednak, jak każda potęga, imperium weszło w fazę degradacji, spowodowaną wewnętrznymi kryzysami, najazdami zewnętrznymi i powstaniami podbitych ludów na obrzeżach ich granic. Efektem była utrata większości ziem, choć samo Imperium przetrwało w znacznie mniejszych granicach skupionych wokół swojej pierwotnej ojczyzny. Obecnie weszło w fazę izolacji, odcinając się od "barbarzyńskiego świata" i zamknęło się wraz ze swoją świetnością.

Imperium odpowiada też prawie wyłącznie za dotychczas znany rozwój technologiczny, kulturowy i społeczny. I mowa tu nie tylko o terenach wchodzących kiedyś w jego skład, ale z czasem kupcy i posłowie roznieśli przynajmniej część nowinek poza jego granice, niekiedy pozwalając niekiedy zacofanym ludom na stworzenie silniejszego tworu państwowego. Najważniejszą spuścizną, którą imperium zostawiło na kontynencie jest imperialny kalendarz, w którym 1 rok oznacza powstanie Imperium. Gra będzie prowadzona wg. tego właśnie kalendarza, jeśli ktoś chce prowadzić własny na cele RP, to może, ale obok należy zamieścić datę w imperialnej rachubie. Startowa data to 741 rok E.I. (ery imperialnej)

Polecam się mniej więcej zapoznać z historią imperium, która jest opisana tutaj.

Co do samej gry, Imperium nie jest nie do pokonania, ale jest bardzo silne, więc na start nie będzie z zasady szukać zwady z graczem, ale może jak najbardziej zostać sprowokowane do tego. Również żeby nie mącić w globalnym rynku, na start Imperium również jest w izolacji handlowej, więc ich produkcja nie będzie wpływała na ceny rynkowe.

[Saharczyk]

Rizialiada, albo kilka słów o konwencji nazw

Wiadome jest wszem i wobec że pbfy bez postaci imiennych i różnych nazw własnych obejść się nie mogą, Imperius nie jest naturalnie wyjątkiem. Jest to jednak pbf na którym istnieje pewien standard owych nazw własnych. Ściąganie nazwisk jakiś mniej znanych postaci z realnego świata typu Angoulême, czy jakieś nawiązania do wcześniejszych edycji, historii czy nawet robienie państwa na podstawie książek o Conanie jest akceptowalne, ale raczej nieprzychylnie będziemy patrzyć na nazwę państwa typu „KOLONIA GÓRNICZA KHORINIS”, generała „von Dirlevanger”, czy zapełnianie dworu postaciami, których imiona brzmią zadziwiająco podobnie do nicków graczy. Skoro już o nickach wspomniałem to zostaje wprowadzony limit jednego Riziopodobnego imienia na całego pbfa. Ma być to oczywiście imię odpowiednio przekształcone żeby pasowało do kultury państwa. Jeśli na start będzie więcej niż 1 (słownie jeden) Riziopodobny to wtedy wszyscy oni zginą w następnej turze, jeśli na start będzie jeden, a dopiero w trakcie pojawi się kolejny to również zginie on w następnej turze.