Samotna Góra
Położenie geograficzne: 1, 23, 24, 104
Historia państwa: Dzieci Równin żyły na nizinach rozpościerających się pod Samotną Górą od kiedy tylko pamiętają. Z czasem niektóre pomniejsze plemiona zaczęły zdobywać przewagę nad innymi i dzięki temu dominowały ustanawiając pierwsze twory państwopodobne na tych terenach. Są to wydarzenia zmierzłych czasów, o których mało kto pamięta a tym bardziej mówi. Historia najnowsza, aktualnie spisywana przez Dzieci Góry i nadwornego kronikarza przekazuje, że trzy osady gnomów lepiej się rozwijały od innych podporządkowując sobie resztę osiedli i zbudowały duże, kamienne miasta. W miastach tych kwitły handel i rzemiosło, a karawany pełne produktów wytwarzanych w tamtejszych manufakturach ruszały na północ, wschód i południe docierając do osiedli innych cywilizacji i początkując już wtedy długoletnie relacje pomiędzy nimi.
Pierwsze kontakty z Dziećmi Góry miały miejsce na długo przed stworzeniem jednolitego państwa w regonie Samotnej Góry, ale ze względu na charaktery obydwu ras nie doszło między nimi do jakiegokolwiek odnotowanego konfliktu. Przeciwnie, wymiana handlowa między dużymi miastami Gnomów oraz quasi-dzikimi mędrcami z lasu na Samotnej Górze kwitła w najlepsze co poskutkowało osiedlaniem się jednych i drugich coraz chętniej w osiedlach drugiej cywilizacji. Wymiana handlowa rozszerzyła się tak bardzo, że wraz z towarami stricte handlowymi zaczęto przekazywać też kulturę a w przydrożnych przybytkach można było spotkać obydwie rasy siedzące przy jednym stole.
Współpraca i zażyłość obydwu cywilizacji rozwinęły się całkowicie oddolnie i całkowicie naturalnie. Nie zdarzyło się nic nadzwyczajnego co zbliżyłoby je do siebie. Po prostu z czasem stwierdzono, że jedni i drudzy mogą się od siebie dużo nauczyć co widać chociażby w systemie filozoficzno-religijnym powstałym w Samotnej Górze.
Miast powstawały samodzielnie i niezależnie od siebie. Przez pierwsze dziesięciolecia po opadnięciu Szarej Mgły działały jak miasta-państwa. Każde z nich posiada tak naprawdę inny dialekt, mówią w jednym języku, ale gnomy zrozumieją, że rozmawiają z kimś z innego miasta.
Stolicą państwa jest najmłodsze z miast, nazwane od góry, w i na której powstało - Samotna Góra. Zaczęło powstawać około 50 lat temu jako jeden z głównym projektów architektonicznych poprzedniego króla. Gnomy drążyły zaraz pod skalistymi zboczami góry setki płytkich tuneli łączących się z miastem równolegle budowanym na tych stokach. Obecny król kontynuuje dzieło ojca i ciągle niezwykle aktywnie rozbuduowuje miasto chcąc zrobić z niego nie tylko dzieło sztuki kamieniarskiej, ale też tworząc z niego handlową stolicę świata. W wielu z wydrążonych tuneli powstały potężne manufaktury kowalskie i płatnerkie, w których miechy pracują bez przerwy. Pracujące tam gnomy tworzą miecze i pancerze będące prawdziwymi dziełami sztuki.
Drugim, równie wielkim miastem jak Samotna Góra jest Gnomgan, stara stolica państwa gnomów. Miasto dzieli się na dwie części, jedną na wyspie oraz drugą na kontynencie. Według skrzacich historyków, którzy zapisali jego historię, część wyspiarska istniała jeszcze przed nadejściem Szarej Mgły i okres izolacji pretrwała tylko dzięki połowowi ryb z okolicznych wód. Obecnie mieszkają w nim zarówno gnomy jak i skrzaty, ale te drugie mają swoją siedzibę na obrzeżach części kontynentalnej, żeby znajdować się jak najdalej od wody, której bardzo nie lubią. Ze względu na to, że to największy port w całym kraju to stał się on kolebką takich przemysłów jak szkutnictwo i rybołóstwo. Służy jako ważny port dla statków transportujących zboże na południowe krańce kontynentu. Gnomgan jest perłą wśród innych miast jeśli chodzi o kamieniarstwo. To właśnie w tym mieście przez wiele lat powstawały przepiękne kamienice i tu stoi stary pałac królewskich, pełniący obecnie rolę letniej siedziby króla. Wielu przedstawicieli arystokracji posiada tu swoje nieruchomości, ponieważ duża część umów handlowych jest wciąż podpisywana w tym mieście.
Trebnje zbudowane zostało na południe od Samotnej Góry, bezpośrednio w widłach dwóch rzek wypływających z góry - mniejszą Trazą i większą Trawezą. Powstało przed nadejściem Szarej Mgły, ale przez brak jakichkolwiek kronik historycznych nie wiadomo nic więcej. W mieście skupiają się gildie właścicieli ziemskich produkujących znaczną część zboża i ziemniaków w kraju. Dodatkowo to tutaj najprężniej rozwija się gnomia sztuka, czyli złotnictwo, rzeźbiarstwo i najwaźniejsze - bimbrownictwo(dobry bimber z ziemniaka nie jest zły).
Mailand powstało kilkanaście lat po zniknięciu Szarej Mgły. Zostało założone przez grupę handlarzy z Gnomganu jako faktoria handlowa, baza wypadowa dla karawan idących na wschód. Z czasem rozrosło się dzięki rozwojowi przemysłu włókienniczego i łowieckiego. Dzięki łatwemu dostępowi do odpowiednich surowców rozwinęły się tu manufaktury produkujące najpiękniejsze ubrania w całym państwie i najlepsze mięso, które po odpowiednim zasoleniu kupowane jest przez krajowych bogaczy. Można powiedzieć, że jest to stolica gnomiego stylu.
Ustrój polityczny: Na Samotnej Górze zasiada król dzierżący w swoich dłoniach wszelką władze. To on tworzy prawo, on je wykonuje oraz on właśnie je egzekwuje. On jest najwyższą instancją w każdej z tych dziedzin. Pod nim znajduje się rozległa administracja królewska, która reprezentuje samego króla na jego włościach. W miastach jego dodatkowymi dłońmi są gubernatorzy, którzy zajmują się codziennym zarządzaniem metropoliami oraz wcielaniem w życie rozporządzeń króla. Bardzo często są to członkowie rodziny królewskiej. Poniżej są sołtysi zarządzającymi mniejszymi wioskami i pilnujący głównie uczciwego poboru podatków. W każdym mieście dodatkowo urzęduje Izba Miejska dyskutująca nad aktualnymi problemami miasta. To ona dostarcza administracji centralnej informacji o nastrojach panujących wśród mieszkańców i zwraca uwagę gubernatora na bieżące problemy. Jest to forma „nadzoru” mieszczańskiego nad regionalnym procesem legislacyjnym. Zasiąść w niej mogą osoby niezwykle doświadczone i zasłużone dla miasta. Nie może być tak, że w radzie jest ktoś kto po prostu ma pieniądze lub jest członkiem arystokracji. Sądami wiejskimi i miejskimi zajmują się sołtysi i gubernatorzy, jeśli jednak oskarżony bądź oskarżyciel nie zgadza się z ich wyrokiem to uiszczając odpowiednią opłatę prosto do skarbu państwa może prosić wyższą instancję o rozpatrzenie sprawy.
Społeczeństwo: Z jednej strony – przedsiębiorcze, ciężko pracujące w swoich manufakturach i faktoriach gnomy. Z drugiej – siedzące na dosłownie każdym możliwym murku oraz kontemplujące skrzaty. Z początku ten dysonans może wydawać się poważny, jednak im dłużej ktoś przebywa w miastach Samotnej Góry tym więcej faktów będzie do niego docierać. Zobacz on, że między dziecięco wyglądającym skrzatami siedzi kilka gnomów dyskutujących z nimi o kowalstwie i głębszym sensie „wykuwania siebie”, który jest w tej czynności ukryty. Z kolei, w manufakturze stolarskiej dostrzeże skrzata wykonującego malutkie, ale za to jak dokładne zdobienia na rogu stołu wykonywanego na zamówienie dla któregoś z bogatych mieszczan. Społeczeństwo Samotnej Góry powstało z dwóch ras, które tak naprawdę nigdy siebie nie potrzebowały, nie żyły w symbiozie a jednak postanowiły współpracować, ponieważ widziały w tym obopólną korzyść. Dzięki temu zjawisko dyskryminacji rasowej jest niezwykle rzadkie w tym państwie a obydwie rasy uzupełniają się wzajemnie.
Samo społeczeństwo podzielone jest na trzy, bądź cztery stany. Pierwszym i najniższym są chłopi. Biedni, zazwyczaj mieszkający poza miastem, nie posiadający nic, albo posiadający bardzo niewiele. W wielkim stopniu zależni od swoich pracodawców bądź regionalnych bogaczy. Przedstawiciele tego stanu nie wiodą przyjemnego życia, trzeba to nazwać walką o przetrwanie. Drugim, niezwykle licznym, są mieszczanie. Tak naprawdę od chłopów różni ich tylko stan posiadania. Są oni w stanie utrzymać się spokojnie z własnej pracy i czasem nawet posiadają swoje manufaktury bądź przedsiębiorstwa handlowe. Jest to siła napędowa Samotnej Góry. Trzecim stanem jest arystokracja, która tak naprawdę składa się z członków rodziny królewskiej, którzy nie mogli liczyć na otrzymanie znaczących stanowisk w tym nepotycznym państwie tylko za pochodzenie. Zazwyczaj tworzą swoje manufaktury, które oddają w zarządzanie przedsiębiorczym mieszczanom bądź sami nadzorują przybytki. Czwartym stanem, nad którym wielu skrzacich myślicieli się spiera jest duchowieństwo. W Samotnej Górze nie ma jasno określonej religii. Jest to bardziej system filozoficzno-religijny połączony z kultem masowego ducha przodków – Nieba. Dlatego niektórzy uważają, że myślicieli wygłaszających wykłady na akademiach bądź placach miejskich nazywać trzeba duchownymi. Jednak, poza tym wezwaniem, nic nie odróżnia ich od innych stanów społecznych.
Jest to społeczeństwo pełne indywidualistów i promujące indywidualizm, a czasem nawet egoizm, jak sposobu na życie. Każdy gnom i każdy skrzat jest przede wszystkim sobą, a potem członkiem społeczeństwa. Takie podejście filozoficzne, głęboko zakorzenione w świadomości społeczeństwa, powoduje że mimo monarchii dziedzicznej panującej w tym kraju to władza nie jest traktowana jako alfa i omega, a jej decyzje mogą być krytykowane. Nie każdy może to jednak zrobić, zgodnie z filozofią kierującą tym społeczeństwem mogą to zrobić członkowie rad miejskich, którzy nie należą bezpośrednio do administracji królewskiej.
Religia: Niebo jako „bóg” istniało od zawsze w głowach i sercach Dzieci Góry. To do niego wznosiły modły na gołych stokach ich rdzennej góry i to do niego odchodzą wszelcy zmarli. Niebo, w religii Dzieci Góry, jest najwyższym bytem, jest zbiorowym duchem przodków, który utożsamia cnoty tych co odeszli oraz gloryfikuje osiągnięcia „wielkich” skrzatów. Z szacunku do silnych ojców i matek cywilizacja ta wykształciła szereg tradycyjnych rytuałów, hierarchię wieku oraz filozofię, według której zadaniem do wykonania za życia każdego Dziecka Góry jest działanie zgodnie z „niebiańskim planem”. Osiągną to poprzez uszanowanie tradycji i rytualnych obrządków jak pochówek zmarłych na zboczach Samotnej Góry czy świętowanie zimowych i letnich przesileń jako dni, w których Niebo jest niezwykle blisko. Dodatkowo, a raczej, przede wszystkim Niebiański Plan mówi o pielęgnowaniu cnót takich jak człowieczeństwo, uczciwość, prawość, mądrość i wiarę.
Dzieci Równin pod względem religijnym nie różnią się znacznie od Dzieci Góry, w ich kulturze panował, niewiele różniący się od tego skrzaciego, kult przodków. Jednakże ich filozofia była zupełnie inna. Gnomy od kiedy pojawiły się na powierzchni ziemi nie zadawały pytania „skąd jesteśmy?” bądź „dokąd idziemy?” ich pytanie brzmiało „co mamy robić?”. Nie zastanawiali się nad tym co, jak i czemu się dzieje, oni robili to co uważali za słuszne, żeby rozwijać się, przetrwać i dobrze przy tym żyć. Dlatego ich religia miała kształt kultu osobników osiągających wielkie rzeczy i każdy z nich jest zachęcany do tego, aby dążyć do wielkości. To gnomy ukształtowały swoje malutkie państwo, to gnomy zbudowały swoje miasta, to gnomy odpierały napaście innych, agresywnych cywilizacji. Nikt nie jest bardziej zasłużony dla ich państwa aniżeli zmierzchłe pokolenia i ich wielkie jednostki.
Obydwa sposoby spojrzenia na świat przenikały się wielokrotnie tworząc bardziej jednolity system religijno-filozoficzny. Sposób ujęcia zbiorowego ducha przodków utożsamianego z Niebem został zapożyczony przez gnomy i sprawnie przyjęty. Można mówić, że całość społeczeństwa Samotnej Góry wyznaje kult Nieba, ale dzieje się to w różny sposób. Dzieci Gór dużo mocniej trzymają się rytualnych obrzędów i starają się kultywować cnoty, ale zrozumieli że najlepiej będą czcili swoich przodków szanując i dbają o to co oni zbudowali. Dzieci Równin dzięki wpływowi tych drugich zaczęły się zastanawiać nad głębszym sensem ich istnienia poza samym istnieniem.
Wojskowość: Gnomy, niezwykle przedsiębiorcze i skoncentrowane na swoich warsztatach, manufakturach bądź farmach, nie są skore do opuszczenia ich na rzecz niebezpiecznej wojny ofensywnej. Nie będą chciały pozostawić swoich przybytków dla niepewnego i małego zysku jakim będzie żołd i ewentualne łupy przy tak wysokim ryzyku śmierci. Jest to jeden z powodów dlaczego Samotna Góra należy do malutkich państw. Dzieci Góry, bądź inaczej skrzaty, nie należą do bitnych narodów. Powołani do pospolitego ruszenia zazwyczaj marnie odpowiadają, ponieważ wolą siedzieć z głową w chmurach lub na uniwersytetach i dyskutować o naturze świata i magii a nie ruszać do walki, która jest raczej z góry przegrana. Sami żołnierze, którzy zaciągają się do wojska odróżniają się od reszty społeczeństwa swoim nastawieniem. Dla nich wojaczka jest pracą i sposobem rozwoju siebie i oddawania hołdu Niebu.
Z wyżej wymienionych powodów armia Samotnej Góry opiera się na wojsku zaciężnym. Jego trzon stanowi ciężka gnomia piechota ciesząca się sławą doskonale przeszkolonej i zorganizowanej a także dzierżące uzbrojenie najwyższej jakości przez co nawet zdecydowanie więksi przeciwnicy są im niestraszni. Skrzaty odpowiadają zazwyczaj za wsparcie medyczne, techniczne i zwiad. Dzięki swoim małym rozmiarom i magicznym predyspozycją są w stanie niezauważone przedostać się za linie wroga i dokładnie zbadać jego liczebność oraz linie zaopatrzeniowe.
Armia zaciężna Samotnej Góry jest dobrze opłacona, jest karna i jest świetnie zorganizowana. Ze względu na pokojowe nastawienie samego państwa oddziały te regularnie przeprowadzają ćwiczenia, żeby być gotowymi do wyzwań, które czekają je na polach bitew.
Cechy:
- Malutkie państwo (+4 punkty kreacji)
- Wielorasowość (6) x2
- Aktywizacja handlowa (1) x4 (104, 23, 24, 1)
- Węzeł handlowy (2) (23)
- Mistrzowie kamieniarstwa (4)
- Bardzo mały dwór (-1)
- Tradycje demokrstyczne - modyfikowanie stawek podatkowych (-2)
- Tradycje demokratyczne - wypowiadanie wojen, powoływanie wojska(-2)
- Nieskorzy do wojaczki (-5)