Kroniki

Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Re: Kroniki

Post autor: Badet »

Rok 212
Włości - Królestwo Meranii


Podczas ekspedycji spotyka się różne rzeczy: nieznane bestie, rasy, cywilizacje... Niziołki spotkały zaś coś co wydawało się odpowiedniego do ich natury jak powiedzieli by złośliwi. Drzewa. Nie jakieś entowe czy inne żywe drzewce ale normalne stojące i rosnące. No może normalne to też złe słowo, mówimy w końcu o prawdopodobnie najtwardszym znanym gatunku drewna w znanym świecie. Niziołki zachwycały się nim, chwaliły, robiły meble i to co robią najlepiej, czyli interesy. I tak dogadały się z Merańczykami by pokazać je ich szkutnikom.
Ci po prawdzie naprawdę docenili to odkrycie z zapartym tchem, to ciemne drewno mimo że trudne w cięciu, rzeźbieniu i szybko niszczące narzędzia okazało się wyjątkowo odporne. Zarówno na obciążenia jak i długotrwałe użytkowanie. Nie trzeba było wiele czasu aż prawie każdy szkutnik zrozumiał ze można z niego zrobić bardzo odporne i trwałe statki lub też... tutaj patrzono z zazdrością na "Dumę Vanarium" dzięki wykonaniu z nań szkieletu statki o niespotykanych rozmiarach. Mało tego twardsze drewno z pewnością pozwoliło by na bardziej smukłe maszty o większej ilości żagli, co więcej wykonane z niego poszycie mogło być niczym mury, stępka mogła by w poważaniu mieć taranowanie pomniejszych jednostek a ster byłby w zasadzie niezniszczalny. Szkutnicy na razie trudnili się jak zając się jego obróbką czy też wymyślić lepsze zastosowania i udoskonalić pracę z tym drewnem. W ruch poszły piły, kliny, dłuta, gwoździe i heble. Zapowiadała się morska rewolucja i kto wie czy nie zagrozi to dominacji otharskiego okrętu flagowego na morzach...
  • Dopuszczenie przez Niziołki do badań nad "żelaznymi drzewami" merańscy szkutnicy odkrywają sposób na budowę z niego okrętów.
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Re: Kroniki

Post autor: Badet »

Rok 213
Arcyksięstwo Otharu-Netheru


Orrowie - giganci z lodowych gór w głębi wyspy Othar są jednym z najmniej znanych reszcie Imperiusa ludów. Nawet na samym Otharze są rzadkim widokiem poza swoimi górami - a poza wyspą znani są raczej z legend i pijackich opowieści żeglarzy powtarzanych w portowych tawernach. Giganci żyli sobie spokojnie w górach, nie wadząc nikomu i choć podporządkowani arcyksięciu niezbyt przejmowali się jego władzą. Kilka lat temu klany Orrów zaczęły migrować do wschodnich, do tej pory bezludnych gór, szybko zakładając tam nowe osady - Otharczycy zresztą tak czy siak nie chcieliby żyć na tak mroźnym pustkowiu, daleko od morza. Najważniejszą osadę wzniesiono na ruinach, odkrytych przez wysłaną na tamte tereny ekspedycję. Nie spodobało się to rzecz jasna władającym w arcyksięstwie Netheryjczykom, jednak pod rządami żywej mumii, arcyksięcia Thalara, zabrakło woli zrobienia czegokolwiek w tej sprawie - a gdy tron objął młody i ambitny Telamont, skoncentrował on swe wysiłki na kontynentalnej polityce. Po rozprawieniu sie ze zdradzieckimi koboldami nastał jednak czas na rozwiązanie kwestii orryjskiej...

Do wodzów klanów Orrów przybył arcyksiążęcy poseł, który zażądał zapłacenia zaległego od wielu lat trybutu - z odsetkami, oraz wpuszczenia ludzi arcyksięcia do wschodnich ruin (do których dostępu Orrowie zazdrośnie bronili dostępu). Ultimatum zostało poparte groźbami - jednak Orrowie początkowo je zignorowali, licząc że przeczekają gniew Telamonta, którego znowu zajmą sprawy na kontynencie... Tym razem arcyksiąże nie zamierzał jednak odpuścić i rozkazać zwołać wojska... Na wieść o tym Orrowie, świadomi że żarty się skończyły, ulegli i zgodzili się na wszystkie żądania - w końcu znikąd nie mogli spodziewać się pomocy...

Jest to niewątpliwie kolejny sukces Telamonta, który poddał do tej pory niezależne i problematyczne klany zdecydowanie silniejszej kontroli. Arcyksiążę umocnił tym samym swoją władzę - jednak pytaniem jest, czy lojalności Orrów, w tej chwili wymuszonej groźbami, można być tak naprawdę pewnym...
  • Arcyksiążę Telamont przymusza Orrów do wypłacenia zaległego trybutu i zwiększa swoją kontrolę nad nimi.
  • Orrowie są niezadowoleni z nowej sytuacji.
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
Awatar użytkownika
Badet
Posty: 2594
Rejestracja: sob mar 06, 2021 12:46 pm

Re: Kroniki

Post autor: Badet »

Rok 213
Królestwo Loir


Zwycięska armia Sakathi i Selani, wsparta o wziętych to niewoli i przeciągniętych na swoją stronę najemników poszła za ciosem, wkraczając do Kurtuguli, gdzie operował Zoresh i resztki wiernych mu sił. Pustynne elfy stawiły krótki opór, jednak od początku wiadomo, że miało to jedynie symboliczny charakter i nie mają szans utrzymać się dłużej niż parę tygodni. Zoresh nakazał więc swoim siłom (i tak wielu cywilom ilu zdołał zebrać) wycofanie się do nabrzeżnych dżungli prowincji Dakhla. Sam natomiast przemknął swoją dumę i udał się na północ, na dwór króla Drakonów, licząc na pozyskanie jego wsparcia i odparcie Skorpionów - kto wie, może udałoby się nawet odtworzyć królestwo z nim jako nowym monarchą?
Wbrew swoim oczekiwaniom Zoresh nie został jednak ciepło przyjęty na dworze i na przyjęcie oczekiwał dłużej niż przybyli wkrótce po nim posłowie skorpionów. W międzyczasie do Dakhli wkroczyła... Armia Drakonów, prowadzona przez Amilkara. Ten nie dostał szczegółowych rozkazów na temat tego, co ma robić z miejscowymi - zdecydowany był jednak pomścić "hańbę" jaką był ostatni traktat jego króla z pustynnymi elfami. Niewiele myśląc uderzył więc na elfy i dzięki pięciokrotnej przewadze liczebnej, a także demoralizacji wroga, całkowicie rozbił ich siły. Murloccy najemnicy na te wieści wsiedli na statki i odpłynęli, nie zamierzając walczyć z Drakonami o kontrolę nad prowincją.
  • Królestwo Słońca za cenę 10% strat (zabici i dezercje) zajmuje prowincję 58.
  • Królestwo Drakonów za cenę 10% strat (zabici) zajmuje prowincję 59.
  • Armia Zoresha rozbita, Murloccy najemnicy odpływają do domu.
I7: Związek Saliski, I8: Hrabstwo Nowego Sohail, I9: Królestwo Naugrimów, I10: Konglomerat AAAR (Auralen-Asturia-Artois-Rzesza), I11: Konfederacja Kantonów Naugrimskich-GM, I12: Cesarstwo Ta'in, I13: Hospodarstwo Tenes
Zablokowany

Wróć do „Wydarzenia”