Dyplomacja

[kobango]

Przed boskim obliczem o posłuchanie proś.
Sandały swoje zdejmij albowiem ziemia po której stąpasz jest święta.
Racz baczyć by twarz zawsze skierowaną do Króla mieć i widokiem pleców nie urazić jego boskiego oblicza.
Wstać z kolan wolno ci tylko jeśli na to zezwoli.
Tako zasady przyjmowania posłów są w sali tronowej.

[Krewetki]

Do stolicy Królestwa Słońca przybywa Snot Kszykacz, specjalny wysłannik Krula Snot-Snota. Jako poseł Snot Kszykacz prosi o uszanowanie jego nietykalności i zaprowadzenie przed oblicze tutejszego władcy.

JA W NIECH TO W ZAD TROLLA WSADZO SNOT CHCEM SIE WICIEĆ Z SNOTOWEJ MACZUGI SPIJANYM WASZEM KRULEM BO MNIE MUJ W ŻYCI SNOTA KOMPANY KRUL SNOT-SNOT WYSŁAĆ!

Snot Kszykacz w darze przynosi piękny bukiet łubinu i AŻ TRZY OGROMNE Brukwie!

ABBC3_SPOILER_SHOW

ABBC3_SPOILER_SHOW

[kobango]

Straż najpierw popatrzyła na Snota zdziwiona, wybuchła śmiechem a potem oficer po konsultacji z Selani uznał że faktycznie jest to poseł. Zamierzano go co prawda zanieść do pałacu ale jak wspomniał o nietykalności to nie wiedziano co zrobić. Toteż pozwolono mu wejść i poprowadzono przejściami dla Selani odpowiedniej dla niego wielkości do pałacu.
Gdy znalazł się w środku znalazł się w... łaźni piaskowej gdzie wianuszek służek zamierzał go wyczyścić umyć i napudrować. Nie za bardzo wiedziano jednak jak to zrobić bezdotykowo, toteż poproszono go o jego zgodę. Uznano go też za nieco chudego toteż przyniesiono mu jakiejś strawy i dano jego rozmiaru pelerynę szytą dla Selani.

Po tych zabiegach pozwolono mu wejść do sali tronowej.
Król Stojąc na podeście na złożonych nogach odrzekł - Mów pośle z czym że cię twój Król przysyła. -

[Winopik]

Na dwór przybył centaurzy posłaniec z cesarstwa Appuru, ubrany w wysokiej klasy szaty które połyskiwały tak samo jak jego wyczesana sierść. Zgodnie z etykietą dworską, usiadł z pokłonem wyrażając swoją wypowiedź:
- Przybywam a Appuru jako wola i słowa mego pana, prosząc was o posłuch! -

[kobango]

Posła centaurów przyjęto z honorami. Zaprowadzono go do sali tronowej gdzie przywitał go Król. Jako że było wcześnie szybko skinął mu dłonią ażeby wstał. - Chodźmy na spacer, twojej rasie takie pozycje zapewne nie służą jak naszej. Mów że z czym przychodzisz pośle, jakie są słowa twego pana. -

[Krewetki]

Długi czas oczekiwania na odpowiedź posła wynikał zapewne z tego, że przypadkiem został on stratowany przez centaura.

MUJ KRUL STARY CAP HCE POTPISAĆ Z WAMI MAŁYMI MUSZCZKAMI PAPIEREK RZE SIE NIE TAK BENDZIEM BIĆ NAWZAJEM BO WDUPCZYCIE I RZE SNOTOKUPCY PIES POD PAHO IH NOSIŁ BENDOM TRAKTOWANI DOBRZE I RZE HANDEL BENDZIE KFITŁ I TO TYLE.

[kobango]

Król odpowiedział spokojnie - Pakt o Nieagresji i Swobodna wymiana handlowa zadowala nas. Jednak by uniknąć nieporozumień jakie niedawno wynikły, jeśli któryś z was będzie kalał godność rodziny królewskiej, posłów lub też naszych ludzi, odpowiemy zerwanie traktatu, w podobny sposób liczymy się z prawem wzajemności. Proponujemy wstępne zawarcie traktatu na okres 5 lat. -

[Krewetki]

Snot Kszykacz chwilę myślał drapiąc się kijkiem po jajkach ukrytych pod przepaską i odpowiedział:

TAK TAK NIE NIE. BARDZO DOBRY PLAN KTURY PEFNIE SIE SYPNIE. TAK ZRUPMY. TO MORZE WASI PISACZE SPISZO PAKT BO JA NIE WZIOŁEM SFOIH KREDEK?WZIOŁEM ALE NIE MAM SFOIH KOLOLOWYH KARTELUSZEK!

[kobango]

Podyktowano mu traktat:

Pokój Północny

Podpisany 201 roku naszej ery pomiędzy

Królestwem Słońca a Najpotenrzniejsie Krurestfo
I Obie strony zobowiązują się do wspomagania handlu i obrony szlaków handlowych między państwami.

II Obie strony zobowiązują się do zawarcia paktu o nieagresji.

III Wszelkie kalanie godności, posłów, rodziny królewskiej czy też obywateli w misji dyplomatycznej będzie traktowane skutkowało zerwanie traktatu w trybie natychmiastowym.

Traktat przewidziano na okres 5 lat.

Niżej Podpisano:
Król Skorpion - Shen'Leg

[Kocurrrek]

Przybywa poselstwo Dziedzica Skrzatów. Poseł Very'Bad Madd'af'Faka prosi o prywatną audiencję.