Rok 1552
Narodziny szlaków kupieckich
Sześć szlaków
Minęło niespełna kilka lat od momentu gdy osadnicy wysłani przez swoje metropolie dotarli do wybrzeży nowego świata. Gubernatorzy wysiadając na ląd ze swoimi ludźmi od razu wzięli się do roboty, trzeba było wszak uzyskać przewagę nad swoim przeciwnikiem, którego karawele zacumowały częstokrotnie kilka mil dalej. Karczowanie lasów, tyczenie miejsc pod plantacje, budowanie winnic czy stawianie garbarni stało się normą, prowadząc do wykształcenia się 6 szlaków wiodących do starego świata...
Północny szlak futrzany
Rozpoczyna się u wybrzeży Schilseln, gdzie pruscy kupcy poganiają swoich tragarzy, którzy mozolnie wnoszą na swoich germańskich, szerokich grzbietach ciężkie ale cenione w portach europejskich skóry. Płynąc na wschód, kupcy docierają do portów aragońskich, gdzie można dopełnić jeszcze częściowo niepełne ładownie. Jednakże zdecydowaną przewagę ma na tym szlaku Gubernator Preussisch Westindien Kompanie.
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 30
Kontrola Prus: 75%
Kontrola Aragonii: 25%
Szlak Orteński
Kupcy kopenhascy nie mogą zazdrościć swoim kamratom, którzy wybrali się do nowego świata, w poszukiwaniu lepszego życia i legendarnych bogactw. Szlak Orteński nie zaczyna się bogactwem złota, srebra czy bawełny, ale słabej jakości drewna i prostych plonów ziemi, które koloniści duńscy wysyłają do swojej metropolii. Na szczęście dla handlarzy, po drodze nad zatoką Helińską rozciąga się kolonia Polaków skąd kupcy mogą zabrać odurzający dytoń i wyprawione skóry, kierując się na południe, ku kolonii Angielskiej. Na rynkach Bostońskich oraz w Seattle nabywają wełnę, po czym ruszają ku staremu kontynentowi.
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 40
Kontrola Danii: 20%
Kontrola Polski: 50%
Kontrola Anglii: 30%
Szlak Zatoki Issańskiej
Na splątanym wywijającymi się na wszystkie strony odnogami szlaku Issańskim kupcy mogą obłowić się jak na mało którym. Kiesę pływających tam kupców otwiera nowokapańskie drewno, następnie kolejne brzęczące monety z radością chwytają kastylijscy handlarze barwników, dzięki którym z radością barwią swe suknie zachodnioeuropejskie damy. Jednakże sakwy kupców dryfujących między starym a nowym kontynentem opróżniają do ostatniego guldena plantatorzy egipscy, którzy sprzedają kupcom niepojęte ilości bawełny, dzięki czemu Gubernator Nowej Aleksandrii uzyskuje dominację na szlaku. Opuszczając Irdę, okręty kupieckie ponoć ledwo utrzymują się na wodzie, pod ciężarem zyskanych na szlaku Issańskim dobroci...
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 80
Kontrola Neapolu: 15%
Kontrola Kastylii: 25%
Kontrola Egiptu: 60%
Wielki Szlak Centralny
Wcale nie biedniejszy od szlaku Issańskiego jest szlak zaczynający się we Francuskich Indiach Wschodnich, a następnie zahaczający o austriackie Weiselny. Najwięcej do powiedzenia w sprawach szlaku ma jednak Gubernator Nowej Szkocji, którego wpływy pozwalają na jego jako taką kontrolę. Jako taką - gdyż kupiectwo francuskie wraz ze swoim gubernatorem mocno ciągnie szale przewagi na swoją stronę. Przed wyruszeniem do Europy, okręty zatrzymują się na portugalskich Denerach, gdzie nowo powstałe miasto pozwala na uzupełnienie zapasów, ostatni spokojny nocleg na lądzie, wypicie wina w karczmie i wychędożenie tamtejszych panien do towarzystwa.
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 80
Kontrola Francji: 35%
Kontrola Austrii: 15%
Kontrola Szkocji: 40%
Kontrola Portugalii: 10%
Szlak Świętego Jerzego
Zaczynający się w kolonii Niderlandzkiej szlak, pozwala na nabycie na Carolinie różnych rodzajów dóbr: bawełny, skór oraz cukru. Taka dywersyfikacja produkcji plantatorów i osadników holenderskich pozwala wprawdzie na zachowanie względnej stabilności w razie wahań któregoś dobra, jednak nie pozwala na pełne rozwinięcie skrzydeł, wobec czego znacznie donioślejszą rolę odgrywa tutaj Nowa Andluzja, której gubernator jest zwany ze względu na ogromne plantacje trzciny "cukrowym sułtanem". Po nawiedzeniu "słodkiego haremu", okręty kupieckie zahaczają o kolonię Genui, gdzie dopełniają ładownie bawełną.
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 50
Kontrola Niderlandów: 20%
Kontrola Maroka: 65%
Kontrola Genui: 15%
Szlak Argijski
Najmniejszy ze wszystkich, szlak południowy zaczyna swą trasę w Laurentii, w której italijscy parobkowie wtaczają na pokłady karawel zawekowane beczki pełne wina oraz wyroby rzemieślnicze z największego miasta Nowego Świata. Następnie, przepływając Morze Św. Krzyża, dobijają do bogatej kolonii Gubernatora Nowej Wenecji, gdzie nabywają skrzynie pełne różnokolorowych barwników. Zdecydowane wpływy Gubernatora na Wyspach Szczęśliwych i Nowej Weronie dają mu możliwość trzymania w szachu spraw lokalnego handlu.
ABBC3_SPOILER_SHOW

Wartość szlaku: 25
Kontrola Florencji: 25%
Kontrola Wenecji: 75%